Matka Boża z Medziugorje, orędzie dla świata; 25.12.2018r.

Marija during an apparition

„Drogie dzieci! Niosę wam mego Syna Jezusa, który jest Królem Pokoju. On daje wam pokój i niech [ten pokój] nie będzie tylko dla was dziatki, nieście do innym w radości i pokorze. Jestem z wami i modlę się za was w tym czasie łaski, który Bóg pragnie wam dać. Moja obecność jest znakiem miłości, dopóki jestem tutaj z wami chronię was i prowadzę ku wieczności. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

109 odpowiedzi na „Matka Boża z Medziugorje, orędzie dla świata; 25.12.2018r.

  1. bozena2 pisze:

    Panie Premierze Morawiecki! Co by Pan zrobił, gdyby Polskę obiegła straszna wieść o autokarze, który wiózł na wycieczkę chore dzieci z sanatorium, a na przejeździe kolejowym został staranowany (i doszczętnie zdruzgotany) przez pociąg? Oczywiście kondolencje, żałoba narodowa (flagi opuszczone), powołanie komisji badającej… A tymczasem rząd polski co roku wysyła na tory 40 takich autokarów, gdyż w oparciu o polskie bez-prawie ginie w łonach matek aż tyle dzieci tylko dlatego, że podejrzewa się u nich chorobę. Wysyła je i… milczy! A nawet swego czasu mówił Pan podobno, że jest to – Pana zdaniem – “dobry kompromis”! “Kompromis”??? Między mordercami w stylu Hitlera i obrońcami życia?!

    Panie Premierze, jeżeli Pan NATYCHMIAST nie przystąpi do pozytywnego działania w tej kwestii i nie stanie się obrońcą najsłabszych, zgodnie z Bożym przykazaniem NIE ZABIJAJ! – niech Pan wie, że Pana plany rozsypią się jak śmieci i wiatr je rozmiecie, a kara Boża nie minie ani Pana, ani Narodu, i to bardzo surowa. A ja nie będę w stanie modlić się o Boże błogosławieństwo dla Pana i Rządu, gdyż będziecie ściągać na siebie i na nas Boże przekleństwo.

    Proszę zawsze o tym pamiętać: od Polski, swojego narodu wybranego, Bóg ma prawo oczekiwać więcej niż od innych. Dlatego też kara za zdradę Boga będzie dla Polski surowsza niż dla innych.

    ks. Adam Skwarczyński

    Ks. A. Skwarczyński: apel do Pana Premiera Morawieckiego: od Polski, swojego narodu wybranego, Bóg ma prawo oczekiwać więcej niż od innych


    https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/ks-adam-skwarczynski/

    Polubienie

  2. mariusz2015 pisze:

    Coroczne orędzie Matki Bożej przekazane przez Jakova 25.12.2018r.

    W czasie ostatniego codziennego objawienia w dniu 12 września 1998 r. Matka Boża powiedziała Jakovowi Čolo, że będzie miał objawienia raz w roku w dniu Bożego Narodzenia – 25 grudnia. Tak też było w tym roku. Objawienie rozpoczęło się o 13:38 i trwało 9 minut.
    Matka Boża przyszła z Dzieciątkiem Jezus na ręku. Matka Boża przekazała następujące orędzie przez Jakova:

    „Drogie dzieci, w ten dzień łaski wzywam was do miłości. Dziatki, Bóg niezmiernie was kocha i dlatego, dziatki, pełni ufności nie patrząc wstecz i bez lęku w pełni oddajcie Mu wasze serca, aby Bóg wypełnił je Swoją miłością. Nie bójcie się wierzyć Jego miłości i miłosierdziu, bo Jego miłość jest mocniejsza od wszelkiej waszej słabości i strachu. Dlatego, dzieci moje, pełni miłości w swoich sercach zaufajcie Jezusowi i powiedzcie mu swoje „Tak”, bo On jest jedyną drogą, która was prowadzi do Ojca Wiecznego.”

    Polubienie

  3. bozena2 pisze:

    Mamy 150 dni na ocalenie Polski! – J. Teglund
    z krolowapokojublog

    Polubienie

  4. Marcin pisze:

    Szkoda że nie było żadnej interwencji Bożej w te święta. Już jutro z samego rana wyjeżdżam z Polski. Nie wiem kiedy teraz przyjadę do domu. Miałem taką cichą nadzieję że może w okolicach tych świąt jak będę w domu to będzie interwencja. Dzisiaj jeszcze na dodatek rozchorowałem się..przed samym wyjazdem.

    Polubienie

    • Halina K pisze:

      szczęśliwej podrózy …
      Dużo zdrowia i błogosławieństwa Bożego ,,,,
      nie wiem jakiej interwencji Boga Ty oczekiwałeś .
      Przecież cały czas sprawy Boże ida do przodu .
      trwaj na modlitwie tam gdzie przebywasz , a napewno bedziesz chroniony .
      Przeciez było mówione, że Polacy mają budować królestwo Boże na Ziemi .
      Byc może Twoim zadaniem jest zadbac o interesy Boga w tamtym miejscu, do którego sie udajesz .Więc tam pytaj Chrystusa Króla co mogłbys dla Niego własnie tam uczynic i czyń to .
      Widmo wojny sie oddala , byc może że zniknie .
      Będzie to realne wówczas ,gdy walka między Bogiem a szatanem zakończy sie w swiecie duchowym . Więc trwajmy na modlitwie , by nie miała szansy przenieśc sie na swiat ziemski .

      Polubienie

      • Marcin pisze:

        Bóg zapłać.
        Miałem na myśli Ostrzeżenie albo coś co przeszkodziłoby mi, nie pozwoliłoby mi wrócić za granicę. Nie lubię tutaj być ale w moim domu rodzinnym też nie najlepiej. Jestem rozdarty, nie mam swojego miejsca i nie wiem po co w ogóle jestem na tym świecie.

        Polubienie

      • Halina K pisze:

        MARCIN ,,,,,,,
        Więc proś na modlitwie pana Jezusa ,by dopomógł odczytac Ci sercem, jaka pracę dla Niego masz wykonac tu i teraz .
        Bo pracować dla P Jezusa można wszędzie . Trzeba tylko chcieć .
        najgorsze sa poczatki .
        W sercach ludzkich ma sie obudzic sumienie , Głos Boga , który bedzie robił wyrzuty wszędzie tam, gdzie jest źle w odniesieniu do kryteriów Bożej Sprawiediwości .
        A w miejscach w których jest dobrze ,będzie powodowało radośc ,,tam gdzie jest wszystko zgodnie z oczekiwaniem Boga .
        Czy Ty wiesz jaką tragedię beda przeżywali ci,, którzy maja wielkie przewinienia względem Boga ?Wyrzuty sumienia beda im wszystko wyrzucały .
        A było w przepowiedniach mówione ,że przyjda takie czaasy ,że ludzie beda płakac i na ulicach głosno wyznawac grzechy .
        Więc Ty będziesz jako ta latarnia , która będzie wskazywała na Chrystusa króla i Maryje Królowa . Bo Ty będziesz im pokazywał droge powrotu do prawidłowej współpracy z Bogiem .Bo już jestes na niej .
        Mamy byc gotowi na ten czas .I wykonac wszystko tak ,jak zyczy sobie tego Bóg w Trójcy św
        więc nie rozpaczaj tylko przygotuj sie do tego jak najlepiej , bys sprostał temu zadaniu .
        A wówczas zaznasz radośc szczęscie i zadowolenie w swym sercu .a to miłe uczucie .

        Po drugie , jak Ty sobie wyobrazasz co bedzie po ostrzeżeniu ?
        Myśłisz że nie trzeba będzie pracować ?
        Będziemy pracować , tylko bedziemy czynic to ,co Bogu potrzebne jest do budowy Królestwa Miłości . A przez to ,że dobrze bedziemy wywiązywali sie z zadań , bedziemy czuc w sercu radośc szczęście zadowolenie spełnienie się .
        Bo teraz przez zagubienie sie , czujemy smutek i przygnębienie .

        niechaj w tym Nowym Roku Bóg Wszechmogący obdarzy Cię zdrowiem szczęsciem radością , Bys miał duże osiagnięcia w życiu zawodowym i wogóle przez to ,,że Duch św wskaże Ci dobre wyjście i rozwiązanie każdej sprawy .Niechaj głos sumoenia dopomaga Ci utrzymac sie prawidłowo na drodze KOCHAJ BOGA .By podążanie nia dawało Ci powody do zadowolenia i spełnienia sie .

        Polubienie

  5. kop pisze:

    Z tego co sobie przeszukałem, to nagranie z 2004r.
    A teraz PRAWDA:
    czy ta Pani jest zielonoświątkowcem? Pytam, bo nie wiem, ale:
    Dziwne że filmy ma pod to dyktando, np Pastor Jason Heron.

    a kim jest Pastor Jason Heron? Czy aby nie należy do?:
    „Elim Church Northampton jest częścią globalnego Kościoła Zielonoświątkowego Elim, który ma setki kościołów w Wielkiej Brytanii i reszcie świata. Kościół Zielonoświątkowy Elim został założony w 1915 roku w Monaghan w Irlandii przez George’a Jeffreysa, wybitnego ewangelistę i założyciela kościoła.”

    Czy aby Bożena2 nie miała coś wspólnego z protestantyzmem? Nie wiem, pytam.

    Czy to nie sianie kąkolu?
    Mieszanie różnych wizji, pseudo proroków, wizjonerów, jasnowidzów etc.?
    Czy tak nie działa szatan, żeby zasiać ziarno nie prawdy, żeby zasiać zamęt?
    Odpowiedzcie sobie sami.
    Obserwując działalność siania różnych tekstów pani Bożena2, często chyba nie sprawdzonych, bo katolik, powinien odrzucić wszelkie zielonoświątkowe natchnienia, mam wrażenie że po nawróceniu, to takie zasiewanie tego czym skorupka nasiąkła. Mogę się mylić, nie chcę urazić, ale widzę co Pani Bozena2 rozsiewa na róznych blogach.
    Ale ocene zostawiam Państwu.

    Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      Kop!
      Gdybym ja była właścicielem blogu to Pani Bożeny2! dawno by już na nim nie było.
      Przykro to powiedzieć ale uważam dokładnie to samo co Ty ale nie mam na to żadnego wpływu. Nie nadążam prostować materiałów , które wkleja bo i nie mam na to czasu i dziwi mnie że Mariusz to toleruje. Wprowadza jedno zamieszanie i jak ktoś nowy tu zajrzy to na pewno się prędko zniechęci tym jednym chaosem , który tutaj ta Pani serwuje.
      I może chociażby własnie z tego względu ja odejdę bo przyszedł pewnie na mnie czas.
      Pozdrawiam.
      I TO JUŻ WSZYSTKO! DZIĘKUJĘ!

      Polubienie

      • bozena2 pisze:

        A do ciebie Gosiu, brak mi już słów.
        KONIEC I KROPKA.

        Polubienie

      • Gosia 3 pisze:

        Bożena2!
        przede wszystkim nie wprowadzaj ludzi w błąd że ja otrzymuję przekazy pod dyktando z paska tv. Pewnie wiesz , że przed ośmiu laty Pan Jezus zaprosił mnie przed Najświętszy Sakrament i ja jestem tam nieprzerwanie tyle już lat na Adoracji. I jeśli Pan Jezus do mnie coś ważnego mówi to właśnie z tego miejsca. A w tv to jest np Dziękuję za spotkanie gdy w tym dniu u niego np byłam na Adoracji, gdy skończyłam układać Nowennę Pompejańską a robiłam to w wielkiej własnej udręce to odczytałam : ” Bardzo dziękuję” a gdy pomyślałam że to pewnie nie pochodzi od Jezusa tylko ktoś mi tak celowo robi to odczytałam za chwilę : ” I za komentarze”.Akurat mam zdjęcia z tymi napisami.
        Po raz pierwszy miałam taką formę kontaktu z Jezusem gdy wybierałam się do fryzjera i był atak terrorystyczny w Brukseli i wtedy Pan Jezus pokazał mi rozmowę dwóch biskupów polskich oraz były napisy po hebrajsku. Ale że było to po raz pierwszy ja to mocno zlekceważyłam. Dlatego nie porównuj mnie to tej osoby bo ja sobie tego nie życzę.
        Żródłem jest Adoracja Najświętszego Sakramentu ale Ty jesteś niezłą manipulatorką , nawet chciałaś Szafirka nastawić przeciwko mnie.
        I powiedz kto za Tobą stoi ,że zmusza Mariusza do wstawiana Twoich komentarzy. ?

        Polubienie

    • bozena2 pisze:

      Nie rozumiem Kop, co cię tak ubodło, czy ten link, który wstawiłam o NMP, której chwała jest tak wielka, bo żyje i działa w Trójcy Przenajświętszej, że pozdrowienie w Imię…. jest jak najbardziej na miejscu, czy ten link o kobiecie, która tak samo czyta wiadomości od Nieba, jak nasza Gosia 3, tj z paska informacyjnego na ekranie telewizora. Szkoda, że tego nie napisałeś i nie odniosłeś się argumentami. Ale niech ci będzie, że to, co wywnioskowałeś jest prawdą. Pozdrawiam.

      Polubienie

  6. wog pisze:

    I dziś rząd PIS powinien się uderzyć w piersi, w święto Młodzianków męczenników, że 3 lata minęły, a w Polsce dalej się zabija dzieci, te najmniejsze, te które się same bronić nie mogą.
    Trzeba było to na początku zmienić, jeśli się faktycznie wierzy w Boga a w reszcie spraw czy to gospodarczych, czy finansowych Pan Bóg by pomógł.
    Kto odpowie za te 3 lata? Ile dzieci zostało utraconych przez ten czas? I nie ma wymówek, że coś tam, albo się walczy u boku Pana Boga i wierzy że On obroni, bo przecież o słuszną sprawę chodzi, ale się tchórzy i szuka wymówek.
    taka jest PRAWDA.
    Ludzie, to jest już ponad 3 lata!!!

    Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      wog!
      my to wszystko wiemy bo przecież wstawialiśmy piękną homilię abp Andrzeja Dzięgi i od dawna modlimy się krucjatą modlitwy nr 32 o dzieci zabijane w Irlandii i w Polsce . Dzieci są też okaleczane na zdrowiu przez obowiązkowe szczepienia . A więc problem jest większy niżby się wydawało. Dodaliśmy w Polsce od siebie żeby nie mnożyć modlitw. Krytykowanie tutaj nic nie pomoże.
      Dołącz więc do naszej modlitwy.
      Szczęść Boże!

      Polubienie

  7. Gosia 3 pisze:

    OBEJRZYJCIE POWYŻSZE VIDEO. PROSZĘ.
    Gosia 3 pisze:
    28 grudnia 2018 o 21:51

    NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS I MARYJA NASZA MATKA ZBAWIENIA!

    Otóż gdy obejrzałam to video przejrzałam na oczy jeszcze wyraźniej. Otóż w 27 min video ks. dr Murziński opowiada, że Ołtarz ofiarny do 3 Świątynii Jerozolimskiej został już przez Żydów przygotowany , poświęcono kamienie i prasa izraelska informowała, że nie będzie problemu z jego przeniesieniem ( będzie w każdej chwili gotowy do przeniesienia czyli ruchomy). Oczywiście Ołtarz przygotowany jest do ofiar starotestamentowych i został już konsekrowany na początku grudnia tego roku na Święto Chanuki. Arcykapłan także już uzyskał specjalne świecenia na sprawowanie ofiary starotestamentowej i inne utensylia. I wcześniej Ptezydent Tramp ogłasza że Jerozolima jest stolicą Izraela. Chodzi o to aby ofiary na ołtarzu składane były na Wzgórzu Świętym W Jerozolimie a więc trzeba było to ogłosić. A to wszytko jest przygotowanie do realizacji 7-letniego Planu pokojowego dla Izraela. I ja teraz zrozumiałam dlaczego Pan Jezus ciągle pokazywał mi to 7 i na świecy co Wam pokazałam i nawet teraz ostatnio na zdjęciu i wiele razy wcześniej. Mam nadzieję że o to chodzi. Otóż ten siedmioletni Plan pokojowy dla Izraela był przygotowywany i o nim mówiono już za czasów administracji Prezydenta Obamy( ja osobiście o nim nie słyszałam). Dwa tygodnie temu pisano o nim w Izraelu ze ma być ogłoszony do całkowitej realizacji jeszcze pod koniec tego roku. Ale jakieś siły go powstrzymują i na samym końcu video możecie przeczytac co powiedział Prezydent Francji Macron, że jeżeli Tramp go nie ogłosi to on sam go ogłosi a wiec istnieje jakaś opcja „B”i jakaś nerwowość w jego przyśpieszeniu. I ostatecznie ma być przyjęty i ogłoszony na początku 2019 roku ( ks. się przejęzyczył po powiedział na początku XIX wieku.)
    Wrócę do tego przygotowanego Ołtarza do III Świątyni otóż należy to wspomnieć co powiedział Pan Jezus do nas w pierwszym przesłaniu. Wybieram najważniejszy fragment :”

    Hbr 10, 9-10 | 9 Następnie powiedział: Oto idę, abym spełniał wolę Twoją. Usuwa jedną [ofiarę], aby ustanowić inną. 10 Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.” ( NASZE LOGO BLOGOWE NA GÓRZE W PRAWYM GÓRNYM ROGU)
    Pan Jezus wskazuje nam że tylko Eucharystia ofiary Pana Jezusa jest raz na zawsze a innej już nie może być. A tu okazuje się że w 3 Świątyni Jerozolimskiej zawartej w tym 7 letnim Planie przygotowano starotestamentowe obrzędy bo dla niektórych Żydów Jezus Chrystus nie jest Mesjaszem oni czekają na swojego ” ANTYCHRYSTA”.

    I teraz jeszcze raz wstawiam co napisałam 23 Grudnia 2018 roku
    „Gosia 3 pisze:
    23 grudnia 2018 o 20:15

    MOŻE PRZYPOMNĘ WAM WŁAŚNIE DZISIAJ GDY 23 GRUDNIA 2018 ROKU MAMY TAKIE CZYTANIE MSZACH ŚWIĘTYCH

    2. czytanie

    Hbr 10, 5-10 Chrystus przychodzi spełnić wolę Ojca

    Bracia:
    Chrystus przychodząc na świat mówi: „Ofiary ani daru nie chciałeś, aleś Mi utworzył ciało; całopalenia i ofiary za grzech nie podobały się Tobie. Wtedy rzekłem: Oto idę. W zwoju księgi napisano o Mnie, abym spełniał wolę Twoją, Boże”.
    Wyżej powiedział: „Ofiar, darów, całopaleń i ofiar za grzechy nie chciałeś i nie podobały się Tobie”, choć składa się je na podstawie Prawa. Następnie powiedział: „Oto idę, abym spełniał wolę Twoją”. Usuwa jedną ofiarę, aby ustanowić inną. Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.

    CO POWIEDZIAŁ JEZUS DO NAS W NASZYM PIERWSZYM PRZESŁANIU. OTO FRAGMENT:

    19.07.2013 (Krótki fragment pierwszego Przesłania)

    …ZAPAMIĘTAJ TE SŁOWA, KTÓRE Z LISTU DO HEBRAJCZYKÓW DZISIAJ CI PODYKTOWAŁEM Z PISMA ŚWIĘTEGO:

    Prawo, posiadając tylko cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary, corocznie ciągle składane, nie może nigdy udoskonalić tych, którzy się zbliżają. Czyż bowiem nie przestano by ich składać, gdyby składający je raz na zawsze oczyszczeni nie mieli już żadnej świadomości grzechów? Ale przez nie każdego roku odbywa się przypomnienie grzechów. Niemożliwe jest bowiem, aby krew cielców i kozłów usuwała grzechy.

    Przeto przychodząc na świat, mówi: «Ofiary ani daru nie chciałeś, aleś Mi utworzył ciało; całopalenia i ofiary za grzech nie podobały się Tobie. Wtedy rzekłem: Oto idę, w zwoju księgi napisano o Mnie, abym spełniał wolę Twoją, Boże».

    Wyżej powiedział: «Ofiar, darów, całopaleń i ofiar za grzechy nie chciałeś i nie podobały się Tobie», choć składa się je na podstawie Prawa. Następnie powiedział: «Oto idę, abym spełniał wolę Twoją». Usuwa jedną ofiarę, aby ustanowić inną.

    Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze. (Hbr 10, 1-10)

    BĘDĄ MIAŁY ONE OGROMNE ZNACZENIE DLA KOŚCIOŁA POWSZECHNEGO, KTÓRY BĘDZIE SIĘ ZMIENIAŁ. ZOBACZYŁYŚCIE W WIDZENIU HB NA NIEBIE I DLATEGO DZISIAJ CI TO PRZYPOMINAM…

    TWÓJ JEZUS”
    PORÓWNAJCIE – SĄ TAKIE SAME LECZ NA POCZĄTKU JESZCZE BARDZIEJ ROZWINIĘTE.”

    TAK TE SŁOWA ” RAZ NA ZAWSZE” MAJĄ OGROMNE ZNACZENIE DO TEGO CO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO W III JUŻ PRZYGOTOWANEJ ŚWIĄTYNI NA CZASY OSTATECZNE DLA SAMEGO ANTYCHRYSTA. CZY KTOŚ MA JESZCZE JAKIEŚ OBIEKCJE CO DO PRAWDZIWOŚCI PRZESŁAŃ. JA SAMA JESTEM TYM WZRUSZONA I PRZEJĘTA . A ZAUWAŻCIE JAK TEN PLAN SIĘ NAZYWA POKOJOWY I DOTYCZY IZRAELA I PALESTYNY. ” GDY BĘDĄ MÓWIĆ POKÓJ I BEZPIECZEŃSTWO…”
    OFIARA NASZEGO PANA JEZUSA CHRYSTUSA NA OŁTARZU – RAZ NA ZAWSZE . ZAPAMIĘTAJCIE.
    WIDZĘ WCIĄŻ OGIEŃ , 7 I CAŁE NIEBO ŚWIĘTYCH I MĘCZENNIKÓW JAKBY OTWARTE I CZEKAJĄCE NA WIELKIE WYDARZENIA , KTÓRE NAS CZEKAJĄ WKRÓTCE.

    Polubienie

    • Mateusz pisze:

      Bóg zapłać! za ten i inne bardzo cenne komentarze 🙂

      Polubienie

    • mariusz2015 pisze:

      Kochani, jak zaczęto mi grozić, że nie wstawiłem jakiś orędzi bozeny2 w spamie to stwierdziłem, że to Admin wraz z użytkownikami bloga, którzy myślą podobnie będą decydować o dalszym losie tej siostry, która znosi wszystkiego po trochu, a ty wybieraj sam co dobre. Dziękuję Ci Gosiu 3, że pomogłaś podjąć ostateczną decyzję.

      Tak być dłużej nie mogło!

      Polubienie

      • Gosia 3 pisze:

        Mariuszku!
        ale to co napisałeś to brzmi niepokojąco ” zaczęto mi grozić” to za tym stoi jakaś agentura?.
        No bo jak to nazwać, To straszne że Cię tak zastraszać i grozić.
        Święty Michale Archaniele ! wspomagaj nas w walce…..
        Amen.

        Polubienie

      • mariusz2015 pisze:

        Jak dalej tak będzie w necie są odpowiednie służby.

        Polubienie

      • Gosia 3 pisze:

        No to po prostu jesteśmy prześladowani ale nie ma co się dziwić zawsze tak było.

        Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      BÓG ZAPŁAĆ! MATEUSZU!
      ŻE CHOCIAŻ TY TO CZYTASZ CO JA PISZĘ.
      Piszę bo może nie każdy obejrzy bo nie ma czasu ale takie wypływają wnioski z tego co ks,
      w video przedstawił i opiera się na Słowie Bożym zawartym w Piśmie Świętym i w kontekście tego czym mnie Pan Bóg obdarował.

      Polubienie

  8. Gosia 3 pisze:

    Mariuszku! taka prawda że Bożena2 zamieszczała też dobre informacje ale dodawała przy tym mnóstwo bardzo niepotrzebnych i kontrowersyjnych linków czyli tzw. groch z kapustą. A inaczej krok do przodu dwa do tyłu i takich ludzi nam na blogu nie potrzeba. Wprowadzają mętlik w głowie Bożym Dzieciom i niech nikt nie myśli że tutaj na blogu nie ma wolności Słowa. Otóż jest ale tylko Słowa Bożego. I każdy może napisać od siebie co jest dla niego ważne i chce się z nami tym podzielić.

    Polubienie

  9. Gosia 3 pisze:

    Mariuszku! a jeszcze do Ciebie taka prośba , że jak już coś się pojawiło na blogu to niech by zostało , żeby ludzie czytający wiedzieli czego należy się wystrzegać i omijać z daleka.Bo jest już zamieszczona nasza uwaga. Ale przecież nie będziemy zajmować się wciąż cenzurowaniem tych komentarzy tej Pani bo są ważniejsze sprawy do przekazania.
    Pozdrawiam Cię Mariuszku.
    Nie marnujmy czasu na niepotrzebne sprawy. A Pani Bożenie 2! proponuję założenie własnego bloga pt: GROCH Z KAPUSTĄ.

    Polubienie

  10. Mateusz pisze:

    WYWIAD Z JACINTĄ

    17 sierpnia 1975 r

    P: Czy Matka Boża kiedykolwiek mówiła do ciebie o Ostrzeżeniu?

    A. Tak, powiedziała mi o tym, ale nigdy nie powiedziała mi tego roku …

    Luty 1977

    P: Czy możesz nam powiedzieć, jakie będzie Ostrzeżenie?

    A. Ostrzeżenie jest czymś, co po raz pierwszy widzi się w powietrzu na całym świecie i natychmiast przenosi się do wnętrza naszych dusz. Będzie trwać bardzo krótko, ale będzie wydawać się bardzo długi z powodu efektu w nas. Będzie to dla dobra naszych dusz, aby zobaczyć w sobie nasze sumienie, dobro [Conchita mówi, że zobaczymy tylko zło] i zło, które zrobiliśmy. Wtedy poczujemy wielką miłość do naszych niebiańskich rodziców i poprosimy o przebaczenie za wszystkie nasze obrazy.

    P. Czy ostrzeżenie będzie odczuwane przez wszystkich ludzi, niezależnie od ich przekonań?

    A. Ostrzeżenie jest dla wszystkich, ponieważ Bóg chce naszego zbawienia. Ostrzeżenie jest dla nas, aby zbliżyć się do Niego i zwiększyć naszą wiarę. Dlatego należy się przygotować na ten dzień, ale nie oczekiwać go ze strachem, ponieważ Bóg nie wysyła rzeczy ze względu na strach, ale raczej ze sprawiedliwością i miłością i czyni to dla dobra wszystkich swoich dzieci, aby mogły cieszyć się wiecznym szczęściem. i nie zgubić się.

    Sierpień 1979

    P. Czy pamiętasz coś o wielkim ucisku, komunizmie …?

    O: Tak, to była inwazja, cóż, coś, co było wielkim złem, w którym komunizm odegrał wielką rolę, ale już nie pamiętam, które kraje lub region został dotknięty. Najświętsza Dziewica nalegała, abyśmy odmówili modlitwę (niech się odwróci). Te trudne wydarzenia będą miały miejsce przed Ostrzeżeniem, ponieważ samo Ostrzeżenie będzie miało miejsce, gdy sytuacja będzie najgorsza.

    16 kwietnia 1983 r

    Q. W wywiadzie z 1979 roku (powyżej), powiedziałeś w opisie komunistycznego ucisku, że „to było jak inwazja”. Czy widziałeś sceny tej inwazji?

    A. Czasami mylę inwazję z prześladowaniem.

    Q. Powiedziałeś również, że kiedy wszystko będzie w najgorszym, nastąpi Ostrzeżenie. Skąd ty to wiesz? Czy Dziewica powiedziała ci, czy widziałeś to w wizji?

    A. Dziewica powiedziała, że ​​Ostrzeżenie nastąpi, gdy warunki będą najgorsze. Nie byłoby to tylko prześladowanie, ponieważ wielu ludzi nie będzie już praktykować swojej religii.

    P: Kiedy pojawi się Ostrzeżenie, będzie ono widoczne i odczuwalne przez wszystkich na Ziemi. Czy obejmuje to małe dzieci, które nie osiągnęły jeszcze wieku rozumu?

    A. Tak. Dlatego żałowaliśmy ich, ponieważ było to przerażające doświadczenie.

    P: Czy możesz powiedzieć nam coś o tym, jaki będzie świat, kiedy pojawi się Ostrzeżenie?

    A. Zły.

    Polubienie

  11. Mateusz pisze:

    Ostrzeżenie będzie w roku parzystym

    Pod koniec lat 80. lub na początku lat 90. dwóch Księży, których wtedy osobiście znałem, odwiedzało Mari Loli w Massachusetts. Po powrocie jeden z kapłanów powiedział mi, że Mari Loli ujawnił im, kiedy wychodzili, że Ostrzeżenie będzie w roku parzystym.
    Powiedział tak”. Czytałem lub słyszałem to samo z innych źródeł, których teraz nie pamiętam.
    W innej sytuacji powiedział mi pewien człowiek z Massachusset, który zna księdza z Kościoła, do którego uczęszczała Mari Loli, że Mari Loli rozmawiała pewnego dnia z jej księdzem w Massachusetts, po tym, jak dowiedział się o jej związku z Garabandal, i powiedział mu, że nie pamięta czy Błogosławiona Dziewica powiedziała jej powiedziała, że Ostrzeżenie nastąpi 3 miesiące lub 3 tygodnie przed Cudem. To potwierdziłoby, że Ostrzeżenie i Cud są w tym samym roku, jak powiedziała w swoim publicznym przemówieniu z 27 lipca 1975 roku .

    Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      Mateuszu!
      wg mnie nie koniecznie to jest prawdą że w roku parzystym
      Pamiętajcie że ta siódemka która pojawia się u mnie tak często może mieć wielorakie znaczenie, bo ja widziałam ja dosłownie chyba z 77 razy na zdjęciach.
      Ja wczoraj sobie coś przypomniałam odnośnie tego zdjęcia z napisem JACYNTA.
      Tam był chyba napis 1972. Może coś Wam to powie.
      Poza tym stała się coś niesamowitego gdy wróciłam w Piątek sprzed Najświętszego Sakramentu to pojawił się na ekranie tv ostatni napis ( tak podejrzewam że ostatni) od Jezusa.
      Byliśmy tego świadkami oboje z mężem.
      ” I TO JUŻ WSZYSTKO!. DZIĘKUJĘ”
      Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia i musicie mi po prostu uwierzyć. Chyba że to taki zbieg okoliczności bo ten napis zawsze utrzymywał się długo a tym razem szybko zniknął. Ale na tyle był że oboje z mężem go zauważyliśmy.
      Ja zrozumiałam że w takiej formie przekazu nic już nie będzie z powodu jakiejś ważnej decyzji podjętej w Niebie . A ostatnio był bardzo często ale jak pisałam wcześniej to były krótkie zwroty np ” nie podjęliśmy jeszcze decyzji” ( ten napis mam). Tak podejrzewam i z tym się z Wami dzielę.
      Serdecznie pozdrawiam tych , którzy chcą mnie jeszcze czytać ale i tych co już nawet nie przystąpili do NP także. Ale to były tylko 2 osoby Aviso i Hanna. Przykro na pewno jest Jezusowi. A przybyło nowych osób ze strony Mateusza 2 i z mojej strony też 2.
      Ale w ogóle może nie powinnam o tym pisać bo może ktoś zapomniał a nie daj Boże poważnie się rozchorował. Tego nie wiem. Pomódlmy się za te osoby.
      Pokażę ogniste zdjęcia, ale tutaj muszę poprosić Szafirka.

      Polubienie

      • Mateusz pisze:

        No tak pierwsze dwie cyfry to 19. A jakby dodać poszczególne cyfry 1972 to też 19 wychodzi. Więc ten nadchodzący rok 2019 może być rokiem Ostrzeżenia które zapoczątkuje otwarcie 7 pieczęci.
        Mnie wraz z rozpoczęciem obecnej nowenny zaginął różaniec z wizerunkiem Matki Bożej z Pompejów na którym ostatnio najczęściej się modliłem 😦

        Polubienie

  12. Mateusz pisze:

    poniedziałek, 24 lutego 2014 roku, godz. 16.00

    Moja Reszta Kościoła zostanie utworzona zarówno poza tą Misją, jak i w jej ramach. Wy, którzy odrzucacie teraz tę Misję, ale którzy naprawdę Mnie kochacie, również zostaniecie przyciągnięci do Mojej Armii Reszty na ziemi. W dniu, w którym się to stanie, uświadomicie sobie, że Księga Prawdy rzeczywiście była Darem z Nieba, aby wam pomóc w waszej ostatniej drodze do Mojego Królestwa i Życia Wiecznego. Dopiero wtedy będziecie się radować i będziecie nieustraszeni, ponieważ będziecie mieli pełną ufność potrzebną do oddania Chwały Bogu.

    Wasz Jezus

    Polubienie

  13. Mateusz pisze:

    środa, 29 stycznia 2014 roku, godz. 15.00

    Nadejdzie czas, gdy tylko jedna trzecia ludzkości otrzyma Łaskę dostrzegania różnicy między dobrem i złem.

    Polubienie

  14. Mateusz pisze:

    niedziela, 16 listopada 2014 roku, godz. 20.10

    Macie tylko jeden wybór. Czytajcie najświętszą Biblię i niech wam to przypomni Prawdę. To tam właśnie możecie ją odczytać, czarno na białym. Jeśli przyjmiecie Prawdę zawartą w świętej Księdze Mojego Ojca i uwierzycie, że On podyktował Mojżeszowi Swoje dziesięć przykazań, to nigdy już nie wolno wam przyjąć jakiejkolwiek innej doktryny.

    Bóg nigdy nie podyktowałby jakiejkolwiek innej doktryny, bo On dał światu Swoje Słowo. Nic w nim nie może zostać zmienione. Człowiek, który ośmieli się je zmienić, by dostosować do życia grzeszników, będzie winny strasznego grzechu i będzie cierpiał, bo jest to obraza Ducha Świętego.

    Wasz Jezus

    Polubienie

  15. Mateusz pisze:

    27 GRUDNIA 2018
    Fragment orędzia do Luz De Maria od św Michała Archanioła

    Módlcie się dzieci Boże, na Morzu Śródziemnym zatonie w dnie morskim.

    Módlcie się dzieci Boga, Południowy Pacyfik drży.

    Módlcie się dzieci Boże, wulkan Etna zmienia swoją działalność.

    Módlcie się za dzieci Boga, w Turcji wielu niewinnych ludzi cierpi prześladowanie za wierność naszemu Królowi.

    Módlcie się dzieci Boże, módlcie się za Nevadę w Stanach Zjednoczonych, zostanie zalana przez wodę.

    Polubienie

  16. Szafirek pisze:

    Niedziela Świętej Rodziny

    Święto świętej Rodziny zaczęto obchodzić w różnych krajach i diecezjach od wieku XVIII. Po raz pierwszy ustanowił je 4 listopada 1684 r. w Kanadzie, za aprobatą papieża Aleksandra VII, biskup Francois Montmorency-Laval. Na stałe do liturgii wprowadzono je za pontyfikatu papieża Leona XIII, który na prośbę kard. Bausa, arcybiskupa Florencji, 20 listopada 1890 r. wydał dekret aprobujący „kult czci zwrócony ku Rodzinie Świętej”. Zatwierdził je papież Leon XIII (+ 1903). W swoich pismach, m.in. w Neminem fugit (z 14 czerwca 1892 r.) i Cum nuper niejeden raz zachęcał on do naśladowania Najświętszej Rodziny. Wskazywał też na dobrodziejstwa, jakich można oczekiwać dzięki pobożności i związkom ze Świętą Rodziną: postęp w miłosierdziu, świętość obyczajów, atmosfera pobożności. W jednej ze swoich encyklik napisał: „Pod opieką Najświętszej Matki i św. Józefa w zupełnym ukryciu wychowywał się Jezus, Słońce sprawiedliwości, zanim swym blaskiem oświecił narody. Niewątpliwie jaśniała w tej Rodzinie wzajemna miłość, świętość obyczajów i pobożne ćwiczenia – jednym słowem wszystko, co rodzinę może uszlachetnić i ozdobić, aby dać na wzór naszym czasom”. Leon XIII był też pierwszym, który wskazał na małżeństwo jako miejsce uświęcenia (Arcanum divinae sapientiae), nadrabiając wielowiekowy brak spojrzenia na rodzinę jako na miejsce postępu duchowego i służby w Kościele. Papież Benedykt XV (+ 1922) rozszerzył święto Świętej Rodziny na cały Kościół.

    Obrazy przedstawiające Najświętszą Rodzinę spotykamy już w katakumbach. Jednak Józef jest na nich obecny raczej jako statysta i na planie dalszym. Dopiero od wieku XIV mamy pełne obrazy i rzeźby przedstawiające życie Najświętszej Rodziny. W Polsce od XVII w. słyną nawet cudowne obrazy: św. Józefa w Kaliszu, gdzie jest cała Święta Rodzina, w Studziannie, gdzie jest Święta Rodzina przy stole, i podobny obraz cudowny Matki Bożej w Miedniewicach w pobliżu Niepokalanowa.
    Kiedy więc papież Benedykt XV ustanowił święto Najświętszej Rodziny w 1921 roku, nie wprowadzał on nowego do liturgii Kościoła nabożeństwa, ale rozciągnął tylko na wszystkie diecezje i narody nabożeństwo, które było już bardzo znane w całym świecie katolickim. W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23 października 1968 roku czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.

    Ewangelie podają następujące wydarzenia z życia Najświętszej Rodziny:
    Zwiastowanie narodzenia Pana Jezusa (Łk 1, 26-38)
    Nawiedzenie św. Elżbiety (Łk 1, 39-56)
    Objawienie św. Józefowi przez Anioła tajemnicy wcielenia (Mt 1, 18-25)
    Narodzenie Pana Jezusa (Łk 2, 1-20)
    Nadanie imienia Jezusowi (Łk 2, 21)
    Oczyszczenie Maryi i ofiarowanie Pana Jezusa (Łk 2, 22-38)
    Pokłon mędrców (Mt 2, 1-12)
    Ucieczka do Egiptu (Mt 2, 13-15)
    Powrót z Egiptu (Mt 2, 19-21; Łk 2, 39-40)
    Znalezienie Pana Jezusa w świątyni (Łk 2, 41-50)
    Życie ukryte w Nazarecie (Łk 2, 51-52)
    Święta Rodzina W kilkunastu miejscach Nowego Testamentu jest mowa o „braciach” i „siostrach” Jezusa (np. Mt 12, 46. 50; Mt 28, 10; Mk 3, 21. 32; Mk 6, 3; Łk 1, 36; Łk 8, 19-21; J 2, 12; J 7, 3. 5. 10; J 20, 17; Ga 1, 19; 1 Kor 9, 5 itp). Niektórzy z nich są wskazywani z imienia: św. Jakub, św. Szymon i św. Juda – Apostołowie, oraz Józef. O siostrach jest mowa jedynie ogólnie. Zdaniem Klemensa Aleksandryjskiego, Orygenesa, Euzebiusza, św. Epifaniusza, Tytusa z Bosco, św. Grzegorza z Nyssy, a na Zachodzie św. Hilarego i niektórych apokryfów, Najświętsza Maryja Panna miała poślubić Józefa jako wdowca. W takim wypadku „bracia” i „siostry” Chrystusa byliby synami i córkami św. Józefa, a wobec Pana Jezusa – Jego braćmi i siostrami przyrodnimi. Jednak już św. Hieronim tę hipotezę stanowczo odrzuca. Powszechna jest dziś opinia, że „bracia” i „siostry” Pana Jezusa – to synowie i córki braci i sióstr św. Józefa, mieszkający w Nazarecie. Chodziłoby więc o kuzynów Pana Jezusa. Jeszcze dzisiaj w krajach arabskich krewnych zwykło nazywać się „braćmi” i „siostrami”. Przykładów możemy przytaczać wiele również z Biblii (np. Rdz 13, 8; Rdz 14, 11-16; Rdz 29, 15; 1 Krn 23, 21n; 2 Krn 36, 10 itp.). Pan Jezus jednak występuje w Ewangeliach zawsze jako jedyny syn Maryi. Dlatego to oddał przy swojej śmierci swoją Matkę w opiekę nie rodzinie czy też swojemu rodzeństwu, ale jednemu z Apostołów.

    Św. Elżbieta jest wymieniana jako krewna Maryi (Łk 1, 36). Przypuszcza się, że była jej ciotką. Tak więc i św. Jan Chrzciciel byłby bratem ciotecznym Pana Jezusa. Zachariasz, kapłan, byłby powinowatym Najświętszej Maryi Panny.
    Maria Kleofasowa (Alfeuszowa) jest wymieniana w Ewangeliach jako siostra Najświętszej Maryi Panny (J 19, 25) i jako matka św. Jakuba i Józefa (Mt 27, 56; Mk 15, 40; Łk 24, 10; J 19, 25). Skądinąd dowiadujemy się, że św. Juda był bratem św. Jakuba (Jdt 1). Z tego by wynikało, że również św. Juda Tadeusz był synem Marii Kleofasowej. Dzisiaj panuje przekonanie, że Maria Kleofasowa mogła być siostrą św. Józefa i dlatego była nazywana w Ewangeliach siostrą Najświętszej Maryi Panny. Według bardzo dawnej tradycji Kościoła (Hegezyp, Klemens Aleksandryjski i Euzebiusz) Apostołowie Szymon, Juda i Jakub mieli być synami Kleofasa. Tak więc i Szymon byłby synem Marii Kleofasowej.
    Do kręgu dalszej rodziny Pana Jezusa należeliby zatem: Zachariasz, Elżbieta, Szymon, Juda, Jakub i Józef oraz bliżej nieznane „siostry”, Maria Kleofasowa i Kleofas (Alfeusz). Nadto tradycja podaje imiona zmarłych wcześnie rodziców Maryi – Joachima i Anny.
    Pan Jezus umarł na krzyżu mając ok. 33 lat. Św. Józef opuścił tę ziemię przed publicznym wystąpieniem Pana Jezusa, gdyż w tym czasie nie wspominają już o nim Ewangelie. Maryja miała dożyć według podania ponad 60 lat. Ostatni raz wspominają o Niej Dzieje Apostolskie: była obecna przy Zesłaniu Ducha Świętego na Apostołów. Wiek krewnych Pana Jezusa jest nam nieznany.

    Teksty liturgiczne na święto Najświętszej Rodziny ułożył papież Leon XIII (+ 1903). Jego dziełem również są przepiękne hymny kościelne, przeznaczone na ten dzień. Czytania tak są dobrane, by wyakcentować sceny, w których występuje rodzina. Teksty Pisma świętego podkreślają równocześnie obowiązki członków rodziny.
    https://brewiarz.pl/czytelnia/rodzina.php3

    30 grudnia
    Święty Egwin, biskup
    https://www.brewiarz.pl/czytelnia/swieci/12-30.php3

    Polubienie

  17. Gosia 3 pisze:

    I te spiski są bo jeśli w Polsce w Kościołach czyta się różne czytania podczas Eucharystii a ja nawet byłam świadkiem czytania różnej Ewangelii to one są i Pan Jezus na to patrzy i płacze rzewnymi łzami.

    Polubienie

  18. Gosia 3 pisze:

    Pan Jezus nie tylko płacze z tego powodu bo dzisiaj byłam świadkiem znowu jak w Kościele w którym zwykle Komunia Św była na kolanach przy Ołtarzu w całej oktawie Bożego Narodzenia zmusza się ludzi do otrzymywania Ciała Pana Jezusa na stojąco poprzez nakaz otrzymywania Najświętszego Ciała Jezusa przez środek Kościoła w bocznych nawach. Tam niektórzy księża podając Komunię Św nawet nie wypowiadają słów ” Ciało Chrystusa” bo po prostu nie wierzą w to. Ile to partykuł Mistycznego Ciała Jezusa upadło w tym Kościele na posadzkę a potem deptaliśmy Jezusowe ciało.
    Słyszałam, że dzisiaj w Świątyniach miały być błogosławione Rodziny poprzez odnawianie Sakramentu Małżeństwa i tutaj tego nie było a ks. prof Chrostowski mówił o tym w tv .
    Kochani czy u Was też tak się dzieje?
    Oboje z mężem przyjęliśmy pomimo tego utrudnienia Pana Jezusa na klęcząco i mój mąż otrzymał podwójny Komunikant a u mnie Hostia Św pękła na połowę.
    Ja cały czas wynagradzałam Jezusowi za to obrażanie jego Najdroższej Krwi i Ciała Pana Jezusa bo przecież w tym Kościele Krew Pańska płynęła na całej jego posadce.
    Jezu ulituj się nad nami i skróć to cierpienie duszom , które jeszcze to widzą.

    Polubienie

    • Szafirek pisze:

      U nas było odnowienie przysięgi małżeńskiej i błogosławieństwo małżeństw.Małżeństwa ,które chciały zostawały po mszy.Bardzo ładnie było.Najpierw się odnawiało przyrzeczenia, tak ogólnie wszyscy odpowiadali na to co ksiądz czytał „przyrzekamy”,a potem każdemu małżeństwu ksiądz nakładał stułę i także błogosławił każde małżeństwo indywidualnie.

      Polubienie

      • Gosia 3 pisze:

        Polubienie

      • Gosia 3 pisze:

        Ja w odniesieniu do tego video Pana Grzegorza. Otóż w 51 min Pan Grzegorz potwierdza, że Intronizacja się odbyła a my z naszych przesłań wiemy, że nie tak jak należy do końca i jeszcze upewnił nas w tym abp Andrzej Dzięga.
        No to teraz wybór należy do Was. Poza tym Pan Grzegorz w 28 min mówi coś jak dla mnie dziwnego jakby to szatan miał moc przydzielania nam Krzyży. No chyba , że ktoś z nim sam wejdzie w relację to będzie z tego powodu później cierpiał ale to on powiedział w zupełnie innym kontekście. To Pan Jezus obdarowuje nas Krzyżami i czasami zmienia na inny gdy nie możemy go udźwignąć, bo wciąż nas wychowuje i poucza jak dobry ojciec.
        Dlatego uważajcie z kim się modlicie i od kogo przyjmujecie błogosławieństwo.
        Nie chcę go krytykować bo poza tym to ma piękne intencje ale czasami szatan wkrada się w to co Boże i zaczyna mieszać.

        Polubienie

    • Mateusz pisze:

      U nas nie było żadnego odnowienia Sakramentu Małżeństwa

      Polubienie

    • Wanda Z pisze:

      W naszym Kościele nie było odnawiania Sakramentu Małżeństwa, natomiast u syna w Kościele odnawianie się odbyło,. nawet jak przyszli do nas na objadek to synowa opowiadała ze odbyło się to bardzo uroczyście . Gosiu mi dokładnie Hostią Sw, pękła na dwie połówki w drugii dzień świąt. Nawet zastanawiałam się co to może oznaczać . gdyż coś takiego nigdy mnie nie spotkało i pomyślałam że może ja czymś zawiniłam .

      Polubienie

      • Gosia 3 pisze:

        Wandziu! ja dokładnie też tak myślałam jak Ty i powiem Ci że jak ja uklękłam w ławce po Komunii Św i mój mąż przyszedł za mną i mówi mi o tym podwójnym Komunikancie to ja również zaczęłam się oskarżać że Pana Jezusa obrażam swoją pychą że klękam w czasie Komunii Św a prawie wszyscy na stojąco i do tego zaczęłam się obwiniać za inne sprawy ale przypomniałam , że Pan Jezus mówił w przesłaniu coś innego do znajomej i ja już nie pamiętam co. Ale z kolei obejrzałam video tego Pana Grzegorza co ktoś wstawiał video i on mówił że raz przyjął na stojąco to wtedy Komunia Św mu pękła i zaczął przepraszać Pana Jezusa za to. Mnie się wydaje że Jezus niektórym duszom pokazuje to jak cierpi w Kościele gdzie jest obrażany. A u Ciebie wszystko jest w porządku? Na klęcząco i z patenkami?
        I śpiewaliśmy dzisiaj kolędę że wół i osioł klękają przed Panem Bogiem a ludzie o wyższej inteligencji przecież niż zwierzęta stoją jak barany naprzeciwko Pana Jezusa i nie zegną kolan.
        Po mszy św szliśmy z mężem do domu i on do mnie mówi dlaczego ja dostałem podwójną Hostię a nie Ty – przecież Ty więcej się modlisz ode mnie. A ja mu powiedziałam widocznie Ty jesteś ode mnie lepszy w oczach Pana Boga. Ale powiedziałam mu to bo jemu na początku tez Komunia Św się łamała a potem przestała. I tak to przeżywał i się buntował. i dobrze że mojego męża tak Pan Jezus pocieszył.
        Ale ja wiedziałam dlaczego Pan Jezus tak zrobił. Moja starsza córka bardzo pragnęła dzisiaj przyjąć Pana Jezusa ale rozchorowała się i nie mogła, ale mój mąż o tym nie wiedział że ona tak pragnie. I ja mu w domu powiedziałam , że Pan Jezus przekazał pewnie tą Hostię dla chorej córki. A on znów no to dlaczego nie Tobie. Bo córka by mi nie uwierzyła jakbym jej o tym powiedziała i że sobie to wymyśliłam a Ty nie znałeś jej pragnienia serca.
        Zaraz wstawię to video i sama nie wiem co sądzić o tym człowieku ale ja już przez ludzi świeckich nie chcę żadnych przyjmować błogosławieństw jedynie co od kapłana co ma uświęcone dłonie a może on czytał nasze przesłania i dlatego tak powiedział.
        Nie chcę nikogo osądzać ale on się jakoś dużo po nas pojawił w internecie z tymi przesłaniami. Już nie pamiętam w której minucie o tym mówi. Może i on jest tą Iskrą – sama nie wiem co o nim sądzić? Pan Bóg to wszytko odkryje. jedynie co zauważyłam że ten Pan Grzegorz jakoś przedziwnie wypowiada Pan Bóg jakby z dziwnym akcentem , czy ktoś zwrócił na to uwagę czy tylko ja to tak odbieram.?

        Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      Wandziu! miało być pod Twoją wypowiedzią a tutaj się znalazło.

      Polubienie

      • Gosia 3 pisze:

        Wandziu! to video powyżej a miało być tutaj.

        Polubienie

      • Adrian pisze:

        Witam,

        dziękuję za modlitwę, cud że przeżyłem, ale dom do rozbiórki, modlę się codziennie tak jak potrafię do Trójcy i Maryii, ab rozwiązali to szybko…
        ….przyszła mi taka myśl, że zanim przyjdzie Jezus to mało zostanie rzeczy z tego świata (nie pamiętam orędzie ale o tym mówił, chyba też Maryia), wiele osób straci dobytek itd., bo oczyszczanie idzie, każdy z nas widzi co się dzieje z pogodą plus wulkany do tego dziwne zmiany polityczne na świecie i ta niesprawiedlowość, modlę się tylko aby Bóg ulitował się na demną i moją rodzinę i porwał (uniósł) z tego świata, bo w nowym raju będziemy mieć swoje domy i niczego nam nie zabraknie, kiedyś złe życie prowadziłem, ale tak pod koniec roku 2011 zaczęłem się naprawać i żyć zgodnie z Bogiem, przez ten okres dużo się zmieniło w moim życiu, śmierć rodziców, mój ślub i mała córeczka, jest wiele rzceczy których nie planowałem i myślałem że tak się stanie, Bóg do nas ma inne plany wieć zawierzam się Maryii i Trójcy, bo tak musi być, przepraszam że mało się udzielam ale taki typ te mnie, ja ci Gosiu wierzę i reszcie co was spotyka od Boga, bo tak widocznie ma być, jestem z Bogiem pogodzony i staram się codziennie być przygotowany na jego przybycie – chodż jak wiadomo jak w życiu jest, ale on to widzi i wie wszystko, wiem tylko że ten kolejny rok będzie znów ciężki widocznie taki krzyż mam – nic za darmo nie ma,
        pozdrawiam wszystkich i Bóg zapłać

        Polubienie

      • Wanda Z pisze:

        Gosiu! Ja chodzę do kościoła gdzie mogę przyjąć Pana Jezusa na klęcząco i z patenką, ale tak tylko podają przy ołtarzu, część przyjmuje w nawach Kościoła na stojąco i bez patenek . Komunię podają raczej Księża chociaż czasami Szafarz. Ja zawsze przyjmuję przy Ołtarzu, więć na kolanach a jak to jest nie możliwe to wymuszam klękając. Też się dziwnie z tym czuję, ale cóż ważniejszy jest Jezus a nie wygoda księży. Nie wiem ale ta pęknięta Hostia to pierwszy raz mi się zdarzyła i na pewno coś oznacza, Ksiądz przy ołtarzu też tak przełamuje Hostię na dwie równe połówki. Nie wiem może ten podział Kościoła który tak bardzo leży mi na sercu, że czasami już nie wiem co o tym wszystkim sądzić. Pozdrawiam. Troszkę póżniej zobaczę to video, bo teraz objadek muszę przygotować.

        Polubienie

      • Gosia 3 pisze:

        Witam Cię Adrianie!
        Wydaje mi się że Pan Bóg czekał na Twoje osobiste świadectwo wiary, Twojego nawracania.
        I bardzo ja Ci za to dziękuję i że wierzysz w to co ja Wam przekazuję i co mnie spotyka. Nie dało by się po ludzku tego wszystkiego wymyślać i oszukiwać ludzi. Bo i po co.
        Jak wiesz nie jestem osobą samotną, która nie wie co zrobić z własnym czasem.
        Ale teraz będziemy się nadal za Ciebie modlić aby Pan Bóg na ten czas dał Tobie i Twojej Rodzinie schronienie w co wierzę że szybko nastąpi.
        Szczęść Boże!
        Z moja modlitwą.

        Polubienie

      • Gosia 3 pisze:

        Wandziu! Bóg zapłać że mi odpowiedziałaś.
        A ja od razu przepraszam że tak późno odpowiadam za co proszę wybacz.
        Przełom roku 2018/2019 był dla mnie jednym cierpieniem duchowym i tak bardzo zraniły mnie pewne osoby. Mateusz zamieścił fragment z Dzienniczka Sw Faustynki jak ona pożegnała rok i przywitała. Ona cierpiała więcej bo fizycznie a ja bardzo duchowo aż dzisiaj Matka Boża mnie pocieszyła tym co się wydarzyło. Ale po tym dowiedziałam się, że pewna osoba z mojej Rodziny tak bardzo zraniła Matkę Bożą wczoraj i ja jej za te osobę wynagradzałam i cierpiałam razem z nią. Także nie widzę końca tego duchowego cierpienia.
        Mój ból nie zna granic ani słów , które mogę wypowiedzieć. Szatan przez inne osoby bardzo mnie rani i nie tylko mnie jak widzisz bo porywa się na to co Najświętsze – Niepokalane Serce Maryi w Matce Bożej Fatimskiej. O mój Boże ! wybacz tej osobie!
        Pozdrawiam Cię serdecznie.

        Polubienie

  19. Mateusz pisze:

    Albo przetrwa Unia Europejska, albo będzie wojna – oświadczył szef KE Jean-Claude Juncker

    Niepokojące słowa wypowiada szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, który w wywiadzie dla włoskiego dziennika La Repubblica, jawnie straszył, że albo państwa członkowskie oddadzą pełnie władzy do Brukseli i będzie Unia Europejska albo będzie wojna!

    Znany z licznych alkoholowych ekscesów protegowany Angeli Merkel Jean-Claude Juncker udzielił zaskakującego wywiadu. Jeśli nie był wtedy pod wpływem, a przede wszystkim jeśli wiedział co mówi, oświadczył, że albo państwa narodowe zrzekną się władzy, co nazwał „pogłębieniem integracji”, albo nadejdzie wojna, która ułoży odpowiednio sprawy.

    Polubienie

  20. Mateusz pisze:

    czwartek, 25 lipca 2013 roku, godz. 18.52
    Wkrótce pojawi się antychryst, a jego droga do sławy rozpocznie się w Jerozolimie. Gdy pojawi się publicznie, wszystko szybko się zmieni w Kościele Mojego Syna.

    Polubienie

  21. Gosia 3 pisze:

    Orędzie Św. Michała do Swojej ukochanej Luz de Maria
    z 27 grudnia 2018 https://revelacionesmarianas.com/english.htm

    LUDZIE BOGA W PRZYGOTOWANIU NA ŚWIȨTO NASZEj KRÓLOWEJ I MATKI LUDZKOŚCI I PRZED TĄ UROCZYSTOŚCIĄ NIM JEJ GLORIA BEDZIE ŚPIEWANA W NIEBIE. POLĄCZCIE SIȨ LUDZIE DOBREJ WOLI W DNIACH 29, 30, i 31 GRUDNIA O GODZ. 6 WIECZOREM W KAŻDYM KRAJU, I ODMÓWCIE MODLITWȨ ANGELUS, OFIAROWUJĄC JĄ NA NA POTRZEBY LUDZKOŚCI.

    Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi.
    I poczęła z Ducha Świętego.
    Zdrowaś Maryjo…

    Oto ja Służebnica Pańska.
    Niech mi się stanie według słowa twego.
    Zdrowaś Maryjo…

    A Słowo Ciałem się stało.
    I mieszkało między nami.
    Zdrowaś Maryjo…

    Módl się za nami święta Boża Rodzicielko, abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

    Módlmy się. Łaskę Twoją prosimy Cię Panie racz wlać w serca nasze, abyśmy, którzy przez Zwiastowanie anielskie, Wcielenie Chrystusa Syna Twojego poznali przez mękę Jego i krzyż do chwały zmartwychwstania zostali doprowadzeni. Przez Chrystusa Pana naszego.
    Amen.

    Umiłowane dzieci Boże:

    Każdy człowiek powinen się cieszyć, że jest Synem Bożym i powinien czcić Go tak, jak na to Bόg zasɫuguje, służyć i oddawać Mu pokłon, wiedząc, że Bóg nie potrzebuje człowieka, ale [go] kocha.

    JESTEŚMY sługami Boga i nasza radość osiąga kulminację w przeżywaniu … niekończącymi … Boga i prosiliśmy, aby służyć człowiekowi, ale w tej służbie nie wolno działać przeciwko wolnej woli człowieka, bo człowiek jest wolny i ma w tym wolność wyboru własnego zbawienia. Zbawienia, ktόrej ludzkość w dużej mierze odmawia, ponieważ jest odczłowieczona, pogardza faktem bycia dziećmi Bożymi i przyjęta … (posiada) kolektywną mentalność, sposób myślenia i pragnienia, które są mu obce.

    Człowiek tego pokolenia popadł w myśl modernistyczną, gdzie nie ma miejsca dla Boga.

    Dlatego Nasz Król i Nasza Królowa stale proszą, aby każdy z Was szukaɫ w swoim wnętrzu, ale wy robicie to w sposób powierzchowny, ponieważ nie rozumiecie, że nie trzeba szukać we wewnątrz brata, ale spojrzeć na siebie.

    Nie możesz porównywać się z podobnymni tobie, ale musisz spojrzeć na siebie …

    Nie możesz oceniać dzieł lub działań innych, ponieważ w każdym jest prawda osobista, a nie inna …

    TO JEST TO, CO POWODUJE NIEPOWODZENIE KAŻDEGO, kto chce się rozwijać w duchu, patrzy na brata, zasłania się bratem, aby ukryć swoje błędy. To dlatego człowiek nie roṡnie, nie ma aspiracji poza ziemskimi rzeczami i nie pragnie większej bliskości z Boskimi rzeczami – tylko i wyłącznie przez stawienie czoła wrogom wewnętrznej prawdy człowiek będzie mógł ujrzeć siebie w swojej rzeczywistości.

    KIEDY CZŁOWIEK PRZYJMUJE, ŻE KAŻDA MOC POCHODZI OD BOGA (zob. Psalm 37.39, Ab 3:19}, TO WTEDY ZACZYNA SIȨ JEGO ZMIANA OSOBISTA.

    Ludzie Boga, patrzcie, medytujcie i bądźcie świadomi tego, co was otacza: Wszechświat i wszystkie żywioły były zawsze w służbie człowieka a człowiek CO Z NIMI ZROBIŁ, ZNISZCZYŁ, ZANIECZYŚCIŁ, przemienił je w zło, zepsuł, szukając tego, co uważa za szczęście.

    Ludzie stworzyli granice dla myśli, ograniczając się, wchodząc w posiadanie wiedzy, która do nich nie należy.

    Synowie Boga, wy, w tym momencie, musicie dzielić się miłością, która pochodzi z Woli Bożej, aby stworzyć siłę, która przeciwstawia się demonicznej fali obecnej w ludzkości, przewidując ból, jakiemu będzie poddany Kościół.

    Wiecie dobrze, że miłość powstrzymuje zło, to jest ściana, która je zatrzymuje, miłość znajduje odzwierciedlenie w działaniach ludzi, którzy nie wyrządzają szkody żadnemu ze swoich braci i którzy szukają wspólnego dobra. (Patrz I Kor 13: 4-8 ps).

    Musicie być budowniczymi miłości na podobieństwo Naszej Królowej …

    Wy musicie być uczniami, a zarazem misjonarzami, na podobieństwo Naszej Królowej, która od Zwiastowania do Wniebowzięcia, dzięki Swojej wierności i Macierzyństwu, osiąga Wieczność.

    LUDZIE BOGA W PRZYGOTOWANIU NA ŚWIȨTO NASZEj KRÓLOWEJ I MATKI LUDZKOŚCI I PRZED TĄ UROCZYSTOŚCIĄ NIM JEJ GLORIA BEDZIE ŚPIEWANA W NIEBIE. POLĄCZCIE SIȨ LUDZIE DOBREJ WOLI W DNIACH 29, 30, i 31 GRUDNIA O GODZ. 6 WIECZOREM W KAŻDYM KRAJU, I ODMÓWCIE MODLITWȨ ANGELUS, OFIAROWUJĄC JĄ NA NA POTRZEBY LUDZKOŚCI.

    Kiedy wzgardzany jest Krzyż, kochaj go bardziej … Szatan cierpi ogromne udręki, gdy patrzy na Krzyż, DLATEGO prosił o usunięcie go z każdego miejsca. Diabeł zapomina, że chrześcijanie niosą Krzyż w swoich sercach, w swoich duszach, gdzie zło i jego naśladowcy nie mogą go wymazać.

    Dzieci Trójcy Przenajświętszej, przyszłość Ludzkości musi byćwywalczana z miłością. Nasze Niebiańskie Armie pozostaną czujne na działania i działania Ludzkości, a w konsekwencji na naturalne wydarzenia, przed którymi stanie ludzkość.

    Módlcie się dzieci Boże, nastąpi osiadanie dna morskiego na Morzu Śródziemnym.
    Módlcie się dzieci Boże, Południowy Pacyfik będzie się trząsł.
    Módlcie się dzieci Boże, wulkan Etna zmieni swoją dziaɫalnoṡć.
    Módlcie się dzieci Boże, w Turcji wielu niewinnych ludzi cierpi prześladowania za wierność naszemu Królowi.
    Módlcie się za dzieci Boże, gdyż Nevada w Stanach Zjednoczonych zostanie zalana przez wodę.

    To, co czytają dzieci Boże, nie są ludzkimi przepowiedniami, ale zostaɫem posɫany, aby ostrzegać was o Miɫόsierdziu, ponieważ każdy, kto kocha Boga, wie, że z Jego Miłości emanuje wiedza, że człowiek korzysta z niej i ze znajomości faktów, które zbliżają się, i ten człowiek rozumie, że ci, którzy kochają, nie boją się.

    Dzieci Najwyższego, ja was chronię, jesteście strzeżeni przez waszych Aniołów Stróży, o których nie wolno wam zapomnieć.

    JAK ISTNIEJE WIELU HERODÓW! … PATRZ DO MNIE, ZNAJDŹ, ŻE NIE KAŻDY KTO NOSI BRON ZABIJA.

    Ludzkość jest w rozsypce, w całkowitym braku miłości, a dzieci Boże nie mogą spać, ale muszą odpowiedzieć w miłości, do której wzywała was Trójca Święta.

    Zło zakorzeniło się w ludzkości i rości sobie dusze, pozostań wierny Bogu i nie daj się zwieść.

    Przyjdzie Anioł Pokoju, Posłaniec Boga, aby chronić człowieka. Dzieci Boże nigdy nie zostaną porzucone przez Boga.

    Błogosławię twoje działania i twoje dzieła.

    San Miguel Arcángel

    AVE MARÍA PURÍSIMA, BEZ GRZECHU PIERWORODNEGO POCZȨTA
    AVE MARÍA PURÍSIMA, BEZ GRZECHU PIERWORODNEGO POCZȨTA
    AVE MARÍA PURÍSIMA, BEZ GRZECHU PIERWORODNEGO POCZȨTA

    Polubienie

  22. Mateusz pisze:

    15.04.2016 r. piątek godz. 15 min. 45

    POLSKO! WYBRAŁEM CIĘ SPOŚRÓD WIELU NARODÓW ŚWIATA. U WAS JUŻ JEST TA ISKRA, O KTÓREJ MÓWIŁA ŚWIĘTA FAUSTYNA, TA ISKRA WYSYŁA ŚWIATŁO DO WSZYSTKICH BOŻYCH DZIECI, KTÓRE CHCĄ TO ŚWIATŁO PRZYJĄĆ. INNI NIE CHCĄ BO WOLĄ ŻYĆ W CIEMNOŚC

    Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      A dzisiejsza Ewangelia też mówi o światłości i ciemności:

      J 1, 1-5. 9-14 Słowo stało się ciałem

      ……
      W Nim było życie,
      a życie było światłością ludzi,
      a światłość w ciemności świeci
      i ciemność jej nie ogarnęła.
      Była Światłość prawdziwa,
      która oświeca każdego człowieka,
      gdy na świat przychodzi.
      ……..

      Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      I to dzisiejsze czytanie jakże wymowne:
      „1 J 2, 18-21 Mamy namaszczenie od Boga i znamy prawdę

      Dzieci, jest już ostatnia godzina,
      i tak, jak słyszeliście, Antychryst nadchodzi,
      bo oto teraz właśnie
      pojawiło się wielu antychrystów;
      stąd poznajemy, że już jest ostatnia godzina…..

      Polubienie

    • Halina K pisze:

      Z tego wniosek ,że zapowiadana Iskra świeci w ciemności swiata już od przeszło 2 lat .
      Zadaję sobie pytanie ,
      jak duzy ogień juz wznieciła .
      Ile już oswieciła .
      kiedy nastąpi pożar świata płomieniem Miłości do Boga
      Kiedy nastanie taka rzeczywistośc, w której będzie wszystko w Bożej Jasności .
      Czy w orędziach które znajdujecie, jest cos więcej na ten temat ????

      Polubienie

  23. Szafirek pisze:

    31 grudnia – św. Katarzyna Laboure, dziewica i zakonnica https://www.brewiarz.pl/czytelnia/swieci/12-31a.php3
    31 grudnia – św. Sylwester I, papież https://www.brewiarz.pl/czytelnia/swieci/12-31b.php3

    Polubienie

    • Szafirek pisze:

      Święta Katarzyna Laboure,
      dziewica i zakonnica

      Katarzyna urodziła się 2 maja 1806 r. w burgundzkiej wiosce Fain-les-Moutiers, w licznej rodzinie chłopskiej (była dziewiąta z jedenaściorga rodzeństwa). Kiedy miała 9 lat, zmarła jej matka. Nigdy nie uczęszczała do szkoły. Po pogrzebie matki Katarzynę zabrała ciotka Małgorzata. W tym czasie starsza siostra Katarzyny wstąpiła do Sióstr Miłosierdzia (szarytek). Kiedy rodzeństwo rozeszło się, ojciec wezwał Katarzynę, by pomogła mu w prowadzeniu gospodarstwa. Miała wówczas zaledwie 12 lat. Z całą energią zabrała się do nowych obowiązków, zajmując się ponadto wychowaniem najmłodszego brata i siostry.
      Kiedy miała 20 lat i przekonała się, że w domu jej pomoc nie jest już nagląco potrzebna, wyznała ojcu, że pragnie wstąpić do szarytek. Ojciec stanowczo jednak odmówił i wysłał córkę do Paryża, do jej brata, Karola, żeby mu pomagała prowadzić tam skromną restaurację. Nie czuła się tam jednak dobrze i dlatego też, na własną rękę, przeniosła się do bratowej, by pomagać jej w prowadzeniu pensjonatu. Równocześnie nawiązała kontakt z siostrami miłosierdzia. Wstąpiła do nich w 24. roku życia. Po odbyciu postulatu i trzech miesięcy próby odbyła nowicjat w domu macierzystym zakonu w Paryżu. W domu na rue du Bac w Paryżu doznała mistycznych łask. Rzadki to wypadek, by już w nowicjacie, a więc na progu życia zakonnego, Pan Bóg obdarzał swoich wybrańców darem wysokiej kontemplacji aż do ekstaz i objawień. Katarzyna należała do tych szczęśliwych wybranek. Najgłośniejszym echem odbijały się po świecie objawienia dotyczące „cudownego medalika”. Było ich w sumie pięć. Najbardziej znane są dwa.
      W nocy z 18 na 19 lipca 1830 roku, kiedy Francja przeżywała rewolucję lipcową, w której został obalony król Karol X, podczas snu ukazał się Katarzynie anioł, zbudził ją i zaprowadził do kaplicy nowicjackiej. Tam zjawiła się jej Matka Boża, która skarżyła się na publiczne łamanie przykazań, zapowiedziała kary, jakie spadną na Francję i zachęciła Katarzynę do modlitwy i uczynków pokutnych.
      Kilka miesięcy później, w nocy z 26 na 27 listopada 1830 roku, ten sam anioł w podobny sposób obudził Katarzynę i zaprowadził ją do kaplicy. Szarytka ujrzała Najświętszą Maryję Pannę stojącą na kuli ziemskiej, depczącą stopą łeb piekielnego węża. W rękach trzymała kulę ziemską, jakby chciała ją ofiarować Panu Bogu. Równocześnie Katarzyna usłyszała głos: „Kula, którą widzisz, przedstawia cały świat i każdą osobę z osobna”. Niebawem obraz zmienił się. Matka Boża miała ręce szeroko rozwarte i spuszczone do dołu, a z Jej dłoni tryskały strumienie promieni. Usłyszała ponownie głos: „Te promienie są symbolem łask, jakie zlewam na osoby, które Mnie o nie proszą”. Święta ujrzała następnie literę M z wystającym z niej krzyżem, dokoła 12 gwiazd, a pod literą M dwa Serca: Jezusa i Maryi. Dokoła postaci Maryi z rękami rozpostartymi ujrzała napis: „O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy”. Pod koniec tego objawienia Katarzyna otrzymała polecenie: „Postaraj się, by wybito medale według tego wzoru”.
      Katarzyna o swoim objawieniu oraz o otrzymanym poleceniu zawiadomiła spowiednika, o. Aladela. Ten nie chciał sam decydować, ale poradził się arcybiskupa Paryża. Arcybiskup po wstępnym zbadaniu sprawy orzekł, że nie widzi w tym nic, co sprzeciwiałoby się nauce katolickiej. 30 czerwca 1832 roku wybito 1500 pierwszych medalików. Dla bardzo wielu łask zyskały one sobie tak wielką sławę, że zaczęto je szybko określać mianem „cudownego medalika”. W ciągu 10 lat w samym tylko Paryżu wybito w różnych wielkościach ponad 60 milionów jego egzemplarzy. W roku 1836 arcybiskup Paryża zarządził kanoniczne zbadanie objawień oraz łask, jakie wierni otrzymali przez cudowny medalik. Raport komisji stwierdził wiarygodność tak objawień, jak i cudów. Wtedy biskup wydał oficjalną aprobatę.
      Cudowny Medalik Niepokalanej nie był pierwszą w dziejach Kościoła katolickiego tego rodzaju formą czci Matki Bożej. Znaleziono już z wieku IV dwa medaliony z wizerunkiem Matki Bożej. Papieże w wiekach średnich podobne medale błogosławili i rozdzielali pomiędzy wiernych. Papież św. Pius V w 1566 roku udzielił nawet odpustu zupełnego dla tych, którzy będą go nosić. Z czasem jednak przestano je nosić. Cudowny medalik przywrócił ten chwalebny zwyczaj, a ponieważ współczesne medaliki są małe i bardzo lekkie, dlatego wiele osób bardzo chętnie je nosi. Nazwę „cudowny medalik” zatwierdziła Stolica Święta, a papież Leon XIII dekretem z dnia 23 lipca 1894 roku zezwolił na coroczne obchodzenie święta Objawienia Cudownego Medalika (dnia 27 listopada).

      Cudowny Medalik Mimo sławy objawień Katarzyna pozostała cicha i nieznana. Nie uczyniła bowiem ze swego objawienia sprawy publicznej – powiedziała o nim jedynie swojemu spowiednikowi. W 1831 r. Katarzyna znalazła się w hospicjum przy ulicy Picpus i tam, w ukryciu, dokończyła swego skromnego życia, wypełnionego uciążliwymi posługami około starców. Zmarła 31 grudnia 1876 r. Ciało Świętej spoczywa w kaplicy nowicjatu w domu macierzystym sióstr w Paryżu. W 24 lata po objawieniu medalika Niepokalanej papież Pius IX ogłosił dogmat Niepokalanego Poczęcia Maryi (1854), a w 4 lata potem Matka Boża objawiła się jako Niepokalane Poczęcie św. Bernadetcie Soubirous (1858). Beatyfikacji Katarzyny dokonał papież Pius XI 28 maja 1933 roku, a do chwały świętych wyniósł ją papież Pius XII w 1947 roku.

      Polubienie

  24. mariusz2015 pisze:

    Roksana Węgiel – zwyciężczyni młodzieżowej Eurowizji

    Polubienie

  25. Mateusz pisze:

    nr 798 sb. 2 I 88, g. 23:55
    + Każda myśl twoja, która nie jest skierowana ku Mnie i każde uderzenie
    serca przeznaczone nie dla Mnie, jest stratą czasu, stratą daru życia twego,
    i jest bólem Moim.

    Polubienie

  26. Mateusz pisze:

    nr 656 śr. 9 IX 87, g. 22:45
    + Ciągle spełniam pragnienia Moich dzieci, spełniam je lepiej, niż tego
    pragną, i czynię to dyskretnie. Ale przecież ten, kto uczy się ode Mnie
    wrażliwości serca, dostrzega ślady Mojej miłości w swym życiu i ciągle
    dostrzega ich coraz więcej.

    Polubienie

  27. Mateusz pisze:

    nr 726 sb. 7 XI 87, g. 22:30
    – Moja wieczorna modlitwa jest tylko walka ze zmęczeniem i sennością.
    Czy to jest jeszcze modlitwa?
    + Tak, przeciwstawiaj się twojej słabości i trwaj.

    Polubienie

  28. Gosia 3 pisze:

    A NA KOŃCU TROCHĘ ZMIENIĘ I POŻYCZĘ WSZYSTKIM NAJWIĘCEJ MIŁOŚCI DO TRÓJCY ŚWIĘTEJ I NAJUKOCHAŃSZEJ MATKI BOŻEJ MARYI!

    Polubienie

  29. Gosia 3 pisze:

    Sorry nie wiedziałam to takie głupie myślałam że to tylko te życzenia. Przepraszam 🙂

    Polubienie

  30. Szafirek pisze:

    1 stycznia
    Święta Boża Rodzicielka Maryja

    Bogarodzica Maryja

    Pierwszy dzień Nowego Roku to ósmy dzień od Narodzenia Jezusa. Według prawa żydowskiego każdy chłopiec miał być tego dnia obrzezany. W oktawę Bożego Narodzenia, dziękując Bogu za przyjście na świat Chrystusa, Kościół obchodzi uroczystość Maryi jako Matki Bożej, przez którą spełniły się obietnice dane całej ludzkości, związane z tajemnicą Odkupienia. Tego dnia z wszystkich przymiotów Maryi czcimy szczególnie Jej macierzyństwo. Dziękujemy Jej także za to, że swą macierzyńską opieką otacza cały Lud Boży.

    Poświęcenie Maryi pierwszego dnia rozpoczynającego się roku ma także inne znaczenie. Matka Jezusa zostaje ukazana ludziom jako najdoskonalsze stworzenie, a zarazem jako pierwsza z tych, którzy skorzystali z darów Chrystusa. Pragnienie zaakcentowania specjalnego wspomnienia Matki Bożej zrodziło się już w starożytności chrześcijańskiej. Kościół zachodni już w VII wieku wyznaczył w tym celu dzień 1 stycznia.

    Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi to najstarsze maryjne święto. Do liturgii Kościoła wprowadził je dość późno papież Pius XI w roku 1931 na pamiątkę 1500. rocznicy soboru w Efezie (431). Pius XI wyznaczył na coroczną pamiątkę tego święta dzień 11 października. Reforma liturgiczna w roku 1969 nie zniosła tego święta, ale podniosła je do rangi uroczystości nakazanych i przeniosła na 1 stycznia.

    Maryja – Święta Boża Rodzicielka
    W Starym Testamencie jest wiele szczegółowych proroctw, zapowiadających Zbawiciela świata. Pośrednio dotyczą one także osoby Jego Matki. Niektóre z nich są nawet wyraźną aluzją do Rodzicielki Zbawiciela, np. zapowiedź dotycząca Niewiasty, która zetrze głowę węża-szatana (Rdz 3, 15). Jeszcze wyraźniej o Matce Mesjasza wspomina prorok Micheasz (Mi 5, 1-2). Jako proroctwo dotyczące Maryi traktuje się także zapowiedź Izajasza:

    Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna i nazwie Go imieniem Emmanuel (Iz 7, 14).

    Poza tymi tekstami tradycja chrześcijańska uznaje wiele innych w znaczeniu typicznym (stanowiącym wzór, pra-obraz), jak np. królowa stojąca po prawicy króla (Ps 45, 10), oblubienica z Pieśni nad Pieśniami, zwycięska Judyta czy ratująca swój naród od niechybnej zguby bohaterska Estera.

    Maryja była córką świętych Joachima i Anny (tak przekazuje nam apokryf Protoewangelia Jakuba, pochodzący z roku ok. 150). To oni oddali ją do Świątyni (to także przekaz apokryficzny – wspomnienie tego wydarzenia obchodzimy w liturgii 21 listopada). Przez Boga została wybrana na Matkę Jezusa Chrystusa. Jej postać jest obecna na kartach Nowego Testamentu od chwili Zwiastowania po Zesłanie Ducha Świętego.
    Anioł Gabriel zwiastuje Jej narodzenie Syna, który będzie „Synem Najwyższego” (Łk 1, 26-38). Od tej chwili Maryja całkowicie oddaje się Bogu. Za wskazaniem anioła odwiedza swoją krewną, św. Elżbietę, matkę Jana Chrzciciela (Łk 1, 39-56). Wraz ze swym oblubieńcem, św. Józefem, w związku ze spisem ludności udaje się do Betlejem, miasta, z którego wywodzi się Jej ród (a także ród Józefa, Jej męża). Tutaj przychodzi na świat Jezus (Łk 2, 1-20). Zgodnie z żydowskim obyczajem ofiarowuje Syna w świątyni (Łk 2, 21-38). Wobec zagrożenia ze strony Heroda ucieka z Jezusem i św. Józefem do Egiptu (Mt 2, 13-18). Po śmierci króla wraca do Nazaretu (Mt 2, 19-23). Podczas pobytu w Jerozolimie przeżywa niepokój z powodu zagubienia swego Syna (Łk 2, 41-49). Na godach weselnych w Kanie poprzez Jej wstawiennictwo Jezus czyni swój pierwszy cud (J 2, 1-11).
    Synoptycy (św. Mateusz, św. Łukasz i św. Marek) wspominają, że Maryja towarzyszyła Panu Jezusowi w Jego wędrówkach apostolskich (Mt 12, 46-50; Mk 3, 31-35; Łk 8, 19-21). Maryja jest także świadkiem śmierci Chrystusa. Stoi pod krzyżem Jezusa, gdy Ten powierza Ją opiece swego umiłowanego ucznia Jana (J 19, 25-27). Pod krzyżem zostaje Matką Kościoła i ludzkości. Po ukrzyżowaniu i zmartwychwstaniu pozostaje wśród Apostołów w Jerozolimie.
    Maryja niewątpliwie jest osobą najbliższą Jezusowi ze względu na szczególną rolę w dziele zbawienia. Jej niezwykłe posłannictwo i miejsce w chrześcijaństwie odsłania tekst Apokalipsy.
    Według tradycji po wniebowstąpieniu Jezusa żyła jeszcze 12 lat. Niektóre dokumenty mówią, że mieszkała ze św. Janem w Efezie, inne – że nie opuszczała Jerozolimy. Pusty grób Maryi znajduje się obok Ogrodu Oliwnego w dolinie Cedron. Fakty z Jej życia, tytuły i wezwania modlitewne oraz cudowne wydarzenia, które miały miejsce za Jej przyczyną, Kościół rozważa w ciągu wielu świąt podczas całego roku liturgicznego.

    Spośród szczególnych przywilejów Maryi na pierwszym miejscu trzeba wymienić Jej Boskie macierzyństwo, które w dzisiejszej uroczystości czcimy. Kiedy Nestoriusz, patriarcha Konstantynopola, odważył się odróżniać w Jezusie Chrystusie dwie natury i dwie osoby, wtedy Maryję zaczął nazywać Matką Chrystusa-Człowieka i odmówił Jej przywileju Boskiego macierzyństwa. Jednak biskupi zebrani na soborze w Efezie (431) stanowczo odrzucili i potępili naukę Nestoriusza, wykazując, że Jezus miał tylko jedną osobę, której własnością były dwie natury: Boska i ludzka. Dlatego Maryja była Matką Osoby Jezusa Chrystusa w Jego ludzkiej naturze – była więc Matką Bożą. Prawda ta została ogłoszona jako dogmat. Zebrani na tym soborze biskupi Kościoła pod przewodnictwem legatów papieskich orzekli jednogłośnie, że nie tylko można, ale należy Maryję nazywać Matką Bożą, Bogurodzicą (greckie Theotokos). Maryja nie zrodziła Bóstwa, nie dała Panu Jezusowi natury Boskiej, którą On już posiadał odwiecznie od Ojca. Dała Chrystusowi Panu w czasie naturę ludzką – ciało ludzkie. Ale dała je Boskiej Osobie Pana Jezusa. Jest więc Matką Syna Bożego według ciała i w czasie, jak według natury Bożej i odwiecznie Pan Jezus jest Synem Bożym. Ta godność i ten przywilej wynosi Maryję ponad wszystkie stworzenia i jest źródłem wszystkich innych Jej przywilejów.
    Prawdę o Boskim macierzyństwie Maryi potwierdzono na soborach w Chalcedonie (451) i w Konstantynopolu (553 i 680), w konstytucji Pawła IV przeciwko arianom (socynianom) w roku 1555, w wyznaniu wiary Benedykta XIV (1743) oraz w encyklice Piusa XI Lux veritatis w 1931 roku.
    Kościół właściwie przez cały rok wysławia ten wielki przywilej Maryi. W codziennej Komplecie w antyfonie końcowej spotykamy słowa: „Witaj, Matko Zbawiciela!”, „Witaj, Królowo nieba, Pani aniołów!”, „Witaj korzeniu i bramo święta, z której Światło zeszło na ziemię!”, „Królowo nieba, wesel się, alleluja, albowiem, którego zasłużyłaś nosić, zmartwychwstał, jak przepowiedział, alleluja!”, „Witaj, Królowo… a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż”.

    Macierzyństwo Maryi wobec Jezusa jest wyjątkowe, ponieważ jest dziewicze. Maryja była Dziewicą zawsze: przed porodzeniem Jezusa i po Jego urodzeniu, aż do śmierci. Kościół nie ustanowił osobnego święta dla podkreślenia tego tytułu. Łączy go jednak bezpośrednio z Boskim macierzyństwem. Prawdę o dziewiczym macierzyństwie ogłosił jako dogmat na Soborze Laterańskim I w roku 649. Jednak wiarę w tę prawdę Kościół wyraził również na soborach poprzednich, np. w Chalcedonie (451) i w Konstantynopolu (553). Nadto prawdę tę akcentuje w wyznaniach wiary, w orzeczeniach papieży, w pismach Ojców Kościoła i w liturgii.

    Pan Bóg godnością przewyższa wszystko, co tylko istnieje. Dlatego kult najwyższy, tak prywatny, jak i publiczny, należy się Panu Bogu. Maryja jest tylko stworzeniem, ale wśród stworzeń wyróżniona została najwyższą godnością. Dlatego Kościół oddaje Jej cześć szczególną, większą niż innym Świętym, co w liturgii nazywa się kultem hyperduliae – czcią wyjątkową. Kult Świętych jest zawsze względny i pośredni. Czcimy ich bowiem, ponieważ są przyjaciółmi Boga, a całą swoją godność i chwałę zawdzięczają Panu Bogu. To samo odnosi się również do Matki Bożej.
    W swoich początkach chrześcijaństwo na pierwszy plan wysuwało kult Pana Jezusa jako Wcielonego Słowa i Zbawiciela świata. W miarę jednak, jak nauka Chrystusa ogarniała coraz to nowe obszary, powiększało się też zainteresowanie osobą Matki Zbawiciela. Dlatego wspomnienie o Niej spotykamy u pierwszych Ojców Kościoła oraz w apokryfach. Kiedy zaczął rozwijać się kult męczenników, a zaraz potem wyznawców, kult Matki Bożej zyskiwał na znaczeniu. Od wieku IV można już mówić o powszechnym kulcie Maryi w Kościele. Wzrósł on po Soborze Efeskim (431), kiedy zaczęto stawiać ku czci Matki Bożej kościoły, otaczać kultem Jej obrazy, układać modlitwy, wygłaszać homilie i obchodzić Jej święta. Dzisiaj kult Matki Bożej w Kościele katolickim jest tak powszechny i żywy, że stanowi jedną z jego cech charakterystycznych. Do jego najważniejszych elementów należą:
    Dni i święta Maryi. W roku liturgicznym mamy kilkanaście obchodów maryjnych, co jest sytuacją wyjątkową – nikt inny nie jest tak często w liturgii wspominany. Niektórym z tych obchodów Kościół nadaje rangę najwyższą – uroczystości: Boskiego macierzyństwa Maryi (1 stycznia), Jej Wniebowzięcia (15 sierpnia) i Niepokalanego Poczęcia (8 grudnia). Dwa miesiące: maj i październik są miesiącami Maryi, w których Maryja odbiera szczególną cześć u wiernych. Są także święta lokalne, np. w Polsce – Królowej Polski (3 maja) czy Matki Bożej Częstochowskiej (26 sierpnia). Także poszczególne miejscowości czy zakony mają swoje święta. Sobota każdego tygodnia już od wczesnego średniowiecza była obchodzona jako dzień Maryi. W Okresie Zwykłym Kościół dozwala na odprawianie w soboty Mszy św. według specjalnego formularza o Matce Bożej.
    Świątynie pod wezwaniem Matki Bożej. Zaczęto je stawiać już od wieku IV. Dzisiaj są ich tysiące na całym świecie. Najdostojnieszą z nich jest bazylika Matki Bożej Większej w Rzymie.
    Obrazy i rzeźby Matki Bożej. Ikonografia w tej dziedzinie jest niezmiernie bogata. Obejmuje setki tysięcy obrazów i rzeźb. Pierwsze wizerunki Maryi spotykamy już w katakumbach w II w. – w katakumbach Pryscylli w Rzymie umieszczono literę M z krzyżem. Nadto na suficie jednej z krypt tych katakumb widzimy Maryję siedzącą na wysokim krześle niby na tronie albo na katedrze biskupiej. Jest ubrana w białą tunikę i ma welon dziewiczy na głowie. Na kolanach trzyma Dziecię Jezus. Powstały całe szkoły ikonografii maryjnej. Wiele obrazów i figur zasłynęło niezwykłymi łaskami, tak że zostały uznane za cudowne (jest ich ok. 3000, w tym kilkaset koronowano koronami papieskimi). Do sanktuariów maryjnych podążają milionowe rzesze pielgrzymów.
    Figury Maryi, stawiane na placach. W samym Awinionie we Francji jest ich 158. Wiele z nich przedstawia wysoką wartość artystyczną. W Rzymie znana jest kolumna Matki Bożej Niepokalanej na Placu Hiszpańskim, przed którą papież co roku zwyczajowo w każde święto Niepokalanej (8 grudnia) składa wiązankę kwiatów.
    Pisma teologów. Nie było pisarza kościelnego, który by nie podejmował tematyki maryjnej. Rocznie wychodzi kilkaset prac na temat Matki Bożej. Istnieją specjalne biblioteki, czasopisma i encyklopedie mariologiczne.
    Kongresy mariologiczne: miejscowe, diecezjalne, prowincjalne, krajowe, międzynarodowe. Rocznie przypada ich w różnych krajach kilka do dziesięciu, z okazji specjalnych – więcej. Pierwszy międzynarodowy kongres mariologiczny odbył się w Lyonie w dniach 5-8 września 1900 roku.
    Rozmaite nabożeństwa. Wystarczy wymienić najgłośniejsze: nabożeństwo 3 Zdrowaś Maryjo, koronki, różaniec, szkaplerze, medaliki, małe oficjum brewiarzowe (czyli Godzinki), nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca, nowenny, pielgrzymki, peregrynacje obrazów i figur Matki Bożej, prywatne i publiczne akty poświęcenia się Matce Bożej, Święte Niewolnictwo, Dzieło Pomocników Maryi.
    Maryja jest patronką Kościoła powszechnego, wielu diecezji, zakonów, krajów, miast oraz asysty kościelnej, lotników, matek, motocyklistów, panien, piekarzy, prządek, studentów i szkół katolickich.

    Maryja – Święta Boża RodzicielkaW ikonografii Najświętsza Maryja Panna jest – obok Jezusa – najczęściej występującą postacią. Sztuka chrześcijańska rozwinęła szereg typów Madonny: z Dzieciątkiem, Matki Bożej tkliwej, majestatycznej (w sztuce bizantyjskiej), tronującej, opiekuńczej, orędującej, dziewczęcej, surowej władczyni, królowej, mieszczki, wieśniaczki, wytwornej damy. Ukazywana jest jako Bogurodzica, Niepokalana, Bolesna, Wniebowzięta, Niewiasta z Apokalipsy, Różańcowa, Wspomożycielka, Królowa, Matka Kościoła.
    Jej atrybutami są m.in.: gołąb – symbol Ducha Świętego, siedem gołębi – oznaczających siedem darów Ducha Świętego, jagnię, jaskółka, jednorożec; ciała niebieskie: gwiazdy, księżyc, półksiężyc, słońce i gwiazdy; kwiaty: anemon, fiołek, irys, lilia, lilia w ręku – symbol Niepokalanej, róża, różany szpaler; drzewa: cedr, dąb, drzewo figowe; owoce: cytryna – znak cierpienia, goździk, jabłko – symbol Odkupienia, truskawka, winorośl, winogrono jako symbol Jezusa zrodzonego ze szlachetnego winnego szczepu; ciernie, łza, mały krzyż, krucyfiks, miecz, miecz w piersi, siedem mieczów, narzędzia męki w dłoniach anioła; Boskie Miasto, kielich, kielich z hostią, korona, księga, otwarta księga, naszyjnik, naszyjnik z korali, perła, różaniec, smok u stóp, studnia.

    Polubienie

  31. Szafirek pisze:

    Akt wynagrodzenia Niepokalanemu Sercu Maryi

    Najświętsza i Najdroższa Matko moja, Królowo Pokoju i Matko Miłosierdzia, ja, nędzny grzesznik, w uniżeniu najgłębszym, upadam przed Tobą i z miłością najgorętszą przepraszam Ciebie za grzechy swoje i za grzechy wszystkich grzeszników, że w takiej boleści pogrążaliśmy Twoje Niepokalane Serce. Ty się gniewać nie umiesz. Matko Najsłodsza, Ty kochać i cierpieć umiałaś, żyjąc na tej ziemi, a teraz, gdy królujesz w niebie, kochać i przebaczać umiesz. Więc przebacz nam, że tak okrutnie umęczyliśmy i tak strasznie ukrzyżowaliśmy Syna Twojego: przebacz nam, że dotąd grzechy nasze nieustannie Go na krzyż przybijają, przebacz, że tak znieważamy Jego łaski. Jego natchnienia, Jego słowa głoszone w Kościele i Jego święte Sakramenty. Przebacz wszystkie bluźnierstwa bezbożnych przeciw Tobie miotane. Przebacz nam wszystkie grzechy nasze: przebacz wszystkie zbrodnie całego świata, które ja, najniegodniejszy twój sługa, jako moje własne do Ciebie przynoszę. Zdejmij Je ze mnie, Matko Miłosierdzia, i rzuć w Rany Boskiego Syna Twojego, Przenajdroższą Krew Jego ofiarując za nas ojcu Przedwiecznemu, uproś łzy pokuty i zechciej od nas odwrócić straszne karanie, na które tak słusznie zasłużyliśmy. O Maryjo, Matko nasza, wszystkie krzywdy przez nas Twemu Niepokalanemu Sercu wyrządzone, nagradzamy Ci Przenajdroższym Sercem Jezusa, Jego miłość i błogosławieństwo ofiarując Tobie. O Maryjo, bądź za wszystko i bez końca uwielbiona! Niech będzie uwielbione Twoje Niepokalane Poczęcie, Twoje nienaruszone Dziewictwo, Twoje cudowne Wniebowzięcie, Twoje chwalebne królowanie nad niebem i ziemią. Twoje wszechmocne do Boga pośrednictwo, Twoje miłosierdzie bez granic, Twoje boleści na ziemi wycierpiane i wiekuiste radości Twoje. Cała i we wszystkim bądź pochwalona, o Maryjo wszelkiej chwały i miłości godna. Pozwól nam wielbić Ciebie nieustannie na tej ziemi i rozszerzać coraz więcej cześć ku Niepokalanemu Sercu Twojemu, a po śmierci zaprowadź nas do nieba, abyśmy z Tobą, o Matko Jezusa i Matko nasza. Trójcę Przenajświętszą po wszystkie wieki chwalili. Amen.

    Polubienie

  32. Mateusz pisze:

    Wylosowałem tego samego patrona co w poprzednim roku:

    Patron
    św. KAZIMIERZ KRÓLEWICZ

    Praktyka

    Modlę się za rządzących,
    aby kierowali się wartościami chrześcijańskimi
    oraz służyli dobru narodu i każdego człowieka.

    Przesłanie

    Wielka miłość
    rzeczy małe umie zamieniać na rzeczy wielkie
    i tylko miłość
    nadaje czynom naszym wartość (Dz. 302).

    Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      JESTEM TAK SZCZĘŚLIWA MATKO BOŻA!
      DZIĘKUJE CI Z CAŁEGO SERCA ZE ZECHCIAŁAŚ BYĆ MOJĄ PATRONKĄ.

      Patron

      MARYJA

      Praktyka

      Modlę się za młodych,
      rozeznających swoje powołanie i drogę życia.

      Przesłanie

      Dziękuję Ci, Boże,
      za łaskę powołania do wyłącznej służby swojej.
      Dając mi możność wyłącznego Ciebie kochania –
      wielki to zaszczyt dla duszy mojej (Dz. 1286).

      Polubienie

    • Szafirek pisze:

      I ja jestem szczęśliwa,bo bardzo chciałam aby Matka Boża była moją Patronką na ten rok i za każdym razem tak w Nowym Roku miałam marzenie.I wczoraj po mszy św. losowałam i wylosowałam Matkę Bożą Ostrobramską 🙂 🙂 🙂 Dziękuję Ci Mateńko Najświętsza!

      Patron

      MATKA BOŻA OSTROBRAMSKA

      Praktyka

      Modlę się o dobre relacje
      między Polakami i Litwinami,
      za Polaków mieszkających na Litwie.

      Przesłanie

      Pragnę, córko Moja najmilsza,
      abyś się ćwiczyła w trzech cnotach,
      które Mi są najdroższe, a Bogu są najmilszymi:
      pierwsza – pokora, pokora i jeszcze raz pokora.
      Druga cnota – czystość;
      trzecia cnota – miłość Boża.
      Jako córka Moja,
      musisz szczególnie jaśnieć
      tymi cnotami (Dz. 1415).

      A np. mój mąż wylosował tak jak Ty Mateuszu.
      Szczęść Boże!

      Polubienie

      • Mateusz pisze:

        🙂

        Polubienie

      • Mateusz pisze:

        Otrzymałem przesłanie z Dzienniczka św Faustyny nr 302…i taki właśnie mam nr pracowniczy w moim miejscu pracy 🙂

        Polubienie

      • Mateusz pisze:

        I jeszcze Patron dla modlącego się z nami w nowennie Leopolda 🙂
        Patron

        JEZUS W EUCHARYSTII

        Praktyka

        Pogłębię nabożeństwo do Jezusa
        obecnego w Eucharystii.
        Zawierzać Mu będę codzienne swe sprawy
        i uczyć się będę od Niego miłości ofiarnej.

        Przesłanie

        Najuroczystsza chwila w życiu moim
        to chwila, w której przyjmuję Komunię Świętą.
        Do każdej Komunii Świętej tęsknię
        i za każdą Komunię Świętą
        dziękuję Trójcy Przenajświętszej (Dz. 1804).

        Polubienie

    • Halina pisze:

      Wylosowałam św. Elżbietę Węgierską

      Praktyka

      Modlę się za osoby wspierające dzieła miłosierdzia.

      Przesłanie

      Pragnę aby serce twoje było kształtowane
      na wzór miłosiernego serca Mojego.
      Miłosierdziem Moim
      musisz być przesiąknięta cała./Dz.167/.

      Polubienie

      • Gosia 3 pisze:

        Halinko! ja w ubiegłym roku miałam tę św Elżbietę jako patronkę a teraz mam Maryję i mój mąż też wylosował Matkę Bożą Dobrej Rady. Także oboje mamy tę samą Patronkę.
        Szczęść Boże!

        Polubienie

      • mariusz2015 pisze:

        Mój Patron

        MATKA BOŻA BOLESNA

        Praktyka

        Modlę się za chorych nieuleczalnie,
        aby doświadczyli miłosiernej miłości Jezusa
        także przez ofiarną posługę ludzi.

        Przesłanie

        Jeżeli dusza nie czyni miłosierdzia w jakikolwiek sposób,
        nie dostąpi miłosierdzia Mojego w dzień sądu,
        a gdyby dusze umiały gromadzić sobie skarby wieczne
        – nie byłyby sądzone,
        uprzedzając sądy Moje miłosierdziem (Dz. 1317).

        Patron mojej mamy Barbary

        św. BRAT ALBERT

        Praktyka

        Modlę się za ludzi bezdomnych.

        Przesłanie

        Ani oko nie widziało,
        ani ucho nie słyszało,
        ani weszło w serce człowieka,
        co Bóg nagotował tym,
        którzy Go miłują (Dz. 777).

        Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      Dzisiaj Patronów losowały moje dzieci i wszystkie także wylosowały Maryję a ta córka co urodziła swoje najmłodsze dziecko w ” Wielki czwartek ” wylosowała tak:

      Patron

      MATKA BOŻA

      Praktyka

      Modlę się, by bogate kraje Europy
      na nowo odkryły Pana Boga
      i wróciły do chrześcijańskich korzeni.

      Przesłanie

      Polskę szczególnie umiłowałem,
      a jeżeli posłuszna będzie woli Mojej,
      wywyższę ją w potędze i świętości.
      Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat
      na ostateczne przyjście Moje (Dz. 1732).

      ISKRA,ISKRA,ISKRA!!!

      Polubienie

  33. Mateusz pisze:

    1451.
    ŚW. FAUSTYNA OPISAŁA SWOJE CIERPIENIA Z PRZEŁOMU ROKU 1937/1938
    Reklama
    Recommendations dostarczone przez plista

    + Zakańczam rok stary cierpieniem i rozpoczynam rok nowy także cierpieniem. Dwa dni przed Nowym Rokiem musiałam się położyć do łóżka, czułam się bardzo źle, silny kaszel osłabiał mnie, a przy tym ustawiczne boleści w kiszkach i nudności wyczerpały mnie bardzo. Choć na nabożeństwa wspólne iść nie mogłam, jednak w duchu łączyłam się z całym Zgromadzeniem. Kiedy Siostry o godzinie jedenastej wstały w nocy, aby czuwać i powitać Rok Nowy, ja od samego zmierzchu wiłam się w boleści, aż do dwunastej. Dołączałam swe cierpienie do modlitw Sióstr, które czuwały w kaplicy i wynagradzały za zniewagi Bogu wyrządzone przez grzeszników.(Dz 1451)

    Polubienie

  34. Mateusz pisze:

    Trevignano Romano 31 grudnia 2018 r
    Przesłanie od Boga Ojca, o godz. 23.55
    Ja, wasz Ojciec, proszę was, abyście przeczytali księgę Jana, spisane jest wszystko, co się wydarzy, nie udawajcie, że nie umiecie czytać, trzymajcie wszystko na boku. Apokalipsa to książka, którą będziesz musiał przeczytać na te nowe czasy, które nadejdą. Nie lękajcie się, jesteście moim ludem, zawsze słuchajcie swojej ukochanej Matki, która przychodzi, aby was uczyć, katechezować i trzymać was. Nie bój się, bądź gotowy na bitwę, moi żołnierze. Niebo zawsze cię ochroni. Błogosławię was, moje dzieci, w Imię Najświętszej Trójcy, Ojcze, Synu i Duchu Świętym, amen „.

    Polubienie

  35. Leszek pisze:

    A więc z łaski Bożej nastał nam miłościwie AD 2019! W pierwszym jego dniu płyną do… i z…, w różnych kierunkach życzenia, tez i te blogowe, do których piszący te słowa chce się przyłączyć i przyłącza.
    Inspiracje do moich życzę zaczerpnąłem z Pisma Św., szczególnie od św. Pawła Apostoła, które wydaja mi się jak najbardziej na czasie, czasie Końca Czasów, w których ten rozpoczęty Nowy Rok Pański 2019 z jego nie odkrytymi jeszcze stronami jest wpisany.
    Jeśli oczekujemy w wierze rychłego nadejścia dnia Bożego i wypełnienia się obietnicy Pana, nowego nieba i nowej ziemi, trwając w nocy naszego czasu przy lampie wypełniających się proroctw i znaków zapowiadanych w Piśmie, to niech Pan to sprawi i wspomaga, byśmy żyli święcie i pobożnie (2P 3,11.13 i 2,19).
    O tym przypomina nam św. Paweł w liście do Tytusa:
    „Ukazała się bowiem łaska Boga, która niesie i przyniesie zbawienie wszystkim ludziom (bo Ps 98,1-3; Iz 25,9)
    i poucza nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i żądz światowych, żyli /wiedli życie/ na tym świecie w mądrości/rozumnie, sprawiedliwości i pobożności, oczekując błogosławionej nadziei i objawienia się chwały/przyjścia w chwale/ wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa, który wydał samego siebie za nas, aby odkupić nas od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud wybrany na własność, gorliwy w spełnianiu dobrych uczynków” (Tt 2,11-14).
    Bowiem istotnie jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry, od dawna, kiedy jeszcze byliśmy od wieczności w myśli Bożej, przygotował, abyśmy je pełnili/winni je pełnić”. (Ef 2,10)
    Zatem niech i w tym AD 2019 ‚Bóg pokoju, który na mocy krwi przymierza wiecznego wywiódł spomiędzy zmarłych Wielkiego Pasterza owiec, Pana naszego Jezusa, uzdolni nas do wszelkiego dobra, byśmy czynili/potrafili czynić/ Jego wolę, sprawując w nas, co miłe jest w oczach Jego, przez Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie chwała na wieki wieków! Amen. (Hbr 13,20n).

    Niech więc poprzez ten Nowy Rok radością poprowadzi nas Bóg w Trójcy Jedyny po Trzykroć Święty do światła swej chwały z właściwą sobie sprawiedliwością i miłosierdziem” (Ba 5,9).
    To część pierwsza moich życzeń, a ta druga już w cd.

    Polubienie

    • Leszek pisze:

      cd.: w ROZMOWIE LV (23.VII.1983r.) z Anną w cz. 1 „Bożego Wychowania”, Pan Jezus przypomina i nam, których życie w tym pokoleniu jest też bojowaniem (wedle Hi 7,1a; por. 1Kor 9,7 i 2Tm 2,3n) o jednej myślę niesłychanie ważnej sprawie, mianowicie (za: http://www.objawienia.pl/anna/anna/bw-03b.html; w książce, str. 173-175):
      Kiedykolwiek zauważysz, że jesteś „odciągana” niejako od rozmowy ze Mną, wiedzieć musisz, że to nieprzyjaciel atakuje cię, i to w sposób podstępny, ponieważ pragnie oszukać cię i ukraść ci czas. Czas jest też Moim darem i trzeba starać się wykorzystywać go jak najlepiej.
      Pomyślałam, że przecież nie robię nic złego.
      – Jeśli nie robisz nic złego, nie znaczy to, że korzystasz z czasu umiejętnie. Wiesz dobrze, że tego nie umiesz. Czyż nie należałoby tym bardziej prosić Mnie, abym nim gospodarzył? Postaraj się, dziecko, pamiętać o oddawaniu Mi prawa do dyspozycji Twoim czasem, a wtedy – wspólnie – wykorzystamy go prawidłowo. Widzisz, córko, potrzebna Mi twoja zgoda nie jednorazowa, a tysiąckrotna w ciągu jednego dnia. Razem z życiem obdarowałem cię czasem i mogę dysponować nim tylko za twoją zgodą, w wolności. (…).
      – Widzisz, Anno, to zabezpieczenie (emerytura, mieszkanie), jakie ci dałem, ma na celu stworzenie ci poczucia bezpieczeństwa. Dotyczy ono zaledwie sfery spraw materialnych, podczas gdy twoje potrzeby są o wiele szersze. Nie ciało, a dusza twoja potrzebuje opieki – tym większej, im bardziej chcesz Mi służyć bo wtedy narażona jesteś na ciągłe ataki nieprzyjaciela. A ty go w ogóle nie rozpoznajesz.
      Szatan jest przebiegły i podstępny. Metody swoje zmienia i dostosowuje do okoliczności. (…).
      Czynem jest zarówno działalność, jak i myśl. Dlatego przypominam ci, ze możesz Mi się oddawać w opiekę w każdej chwili – lub nie – Twoją wolę zawsze uszanuję.
      Pragnę otoczyć cię murem Mojej opieki (por. Ps 31,3-5), ażebyś tak nie cierpiała wciąż narażona na prowokacje i podstępy. Twoja łatwowierność powoduje, że jesteś bezradna. Tracisz siły, spokój i radość nie wiedząc dlaczego, a to on wciąż stara się zerwać porozumienie twoje ze Mną.
      – Więc broń mnie, Panie!
      – Bronię cię, ale o ileż bardziej bym walczył w twojej obronie, gdybyś chciała być broniona – w każdym momencie.
      – Jak mam to zrobić?
      – Oddawaj Mi swoje noce, kiedy zasypiasz, a gdy się budzisz, wołaj Mnie, który czekam, abyś oddala Mi swój dzień i swoją wolę, swoje zamiary, plany i spotkania z ludźmi, a także twoje zajęcia domowe, twoje prace i odpoczynek, twoje zdrowie i służbę Mnie. Tego oczekuję od ciebie. Błogosławię cię. Anno.
      Zatem (niech i) w tym AD 2019 naszą codzienną powinnością będzie to, by Pan towarzyszył nam w drodze każdej chwili i dnia, kierował naszymi krokami wedle Swego zamysłu (zob. Iz 48,17; por. Jr 10,23), gdy uczynimy to, o czym powyżej, z oddaniem Mu prawa dyspozycji moim/naszym danym w darze przez Boga czasem. Czego w wytrwałości z serca sobie i WAM życzę. Amen.

      Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      PIĘKNE ŻYCZENIA!
      BÓG ZAPŁAĆ LESZKU!

      Polubienie

    • Szafirek pisze:

      Szczęść Boże! Leszku.Pozdrawiam serdecznie 🙂

      Polubienie

  36. Leszek pisze:

    Co do przyjmowania Komunii Św. w Kościele:

    Fragment homilii Arcybiskupa Andrzeja Dzięgi przed Odnowieniem Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana w dniu 18 listopada 2018 w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach:
    „Mówi ci serce, że Komunia św. na kolanach, bo to przecież Chrystus Król, Pan – to klękaj! Nikt ci nie zabroni! We wszystkich dokumentach Kościoła mówiących o Komunii świętej – na pierwszym miejscu jest wymieniana postawa „Komunia święta na kolanach i do ust. Ale też nie czekaj, że będzie to nakazywane, bo my nie wiemy kto może klęknąć a kto choćby z racji zdrowotnych – nie może” (…) Nawet gdyby któryś z księży mówił „proszę wstać, bo u nas na stojąco” – masz prawo klęczeć, nie lękaj się! „

    Polubienie

    • Leszek pisze:

      Ks. Arcybiskup mówi o tym, jak został zawstydzony tym, że oczekiwał, że młoda niewiasta nie klęknęła przyjmowaniu Komunii św. przy balaskach, bo ze względu na kręgosłup nie mogla tego uczynić.
      Ja z kolei mam inne doświadczenie. U mnie w Szczecinie w Sanktuarium p.w. NSPJ są na całej szerokości kościoła balaski, a więc przyjmowanie Komunii siłą rzeczy jest na klęcząco i do ust (omijam jak ognia niekonsekrowane ręce braci zakonnych, czy też niekiedy pojawiającego się szafarza nadzwyczajnego podających Komunie Św.).
      Jednego razu klęknąłem przy balaskach, a tu nagle pojawił się koło mnie przy balaskach i klęknął parafianin (ostatnio go nie widzę) mający duże kłopoty z nogami, podparty pod ramionami dwoma kulami. Ten, który wierzy, w żywą obecność Pana w konsekrowanej Hostii św. zrobi wszystko, co w jego mocy (nawet jeśli mu towarzyszy cierpienie), by oddać należną Mu należną cześć i szacunek, przyjmując Komunię z rąk kapłana do ust i na klęcząco.

      Polubienie

      • Gosia 3 pisze:

        Witam Cię Drogi Leszku!
        Bardzo Ci za to dziękujemy ale Mateusz już nam to zamieszczał ze 2-3 tygodnie temu i znamy to kazanie abp. Dzięgi i dziękujemy Panu Bogu za tego Kapłana. Ja codziennie za niego się modlę.
        My to wszytko rozumiemy bo mnie też już zaczyna boleć jedno kolano to nie wiem jak długo Pan Bóg pozwoli mi dawać świadectwo. Ale dopóki mogę to zawsze uklęknę. Nikt z nas nie osądza ludzi chorych ale nasze uwagi dotyczą ludzi zdrowych bo nawet bydlęta klękali przed Panem Bogiem ( śpiewamy to w Kolędach) to ludzie istoty rozumne powinny szczególnie o tym pamiętać
        Niech Ci Pan Bóg błogosławi !

        Polubienie

  37. Gosia 3 pisze:

    NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS I MARYJA – MATKA BOŻA RODZICIELKA !

    W ten dzień spotkało mnie znowu coś niesamowitego . Na mszy świętej byłam w tym Kościele co ostatnio pisałam jak Pan Jezus jest obrażany. I wyobraźcie sobie , że dzisiaj znowu powtórzyło się dokładnie to co opisałam w Uroczystość Świętej Rodziny. Mąż poczuł jak otrzymał podwójny Komunikant a mnie Hostia Św rozpołowiła się na dwie części.
    I wróciliśmy do domu i nagle poczułam znowu mały kawałek Hostii Świętej na języku i poszłam pokazać to mężowi i potem zapaliłam świecę na moim Ołtarzyku i modliłam się i po chwili mówię do męża co ja mam zrobić a on mówi popij wodą i w tym momencie na oczach mojego męża biały lśniący kawałek Hostii zmienił kolor na ciemnobrunatny – krwi Pańskiej.
    Dzisiaj czereśni nie jadłam jak wtedy 1 lipca 2018 roku gdy miałam swoje wątpliwości i piszę o tym po to abyśmy my i wszyscy Kapłani uwierzyli że w każdym małym kawałeczku Hostii Świętej jest prawdziwe ciało, bóstwo i krew naszego Kochanego Zbawiciela Jezusa Chrystusa.
    I gdy te partykuły spadają to depczemy krew i Najświętsze serce w agonii Pana Jezusa.
    Jutro będą zdjęcia i proszę aby niewidzialna ręka ich nie usuwała bo po tamtych zdjęciach z 1 lipca nie ma już śladu.
    Błogosławionego , szczęśliwego Roku Pańskiego 2019.!

    Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      Odpowiedż.
      PO CO SĄ CUDA EUCHARYSTYCZNE W POLSCE,?” OTO IDĘ JESZCZE RAZ ABY POKAZAĆ WAM, ŻE W TYM KRAJU JEST OGROMNE NIEDOWIERZANIE.”

      Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      Jeżeli ktoś jest zainteresowany tymi zdjęciami to będą albo przed samą 16 o ile Mariusz je wstawi albo dopiero jutro. No niestety sama nie potrafię przygotować linków.
      Chyba że Mariuszek może wstawić troszkę póżniej.
      Szczęść Boże!

      Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      UROCZYSTOŚĆ MATKI BOŻEJ RODZICIELKI MARYI
      01.01.2019 R. GODZ . 14 :16

      Polubienie

    • Gosia 3 pisze:

      Sekundę póżniej
      01.01.2019 r godz 14:17

      Poniżej powiększenie :

      Polubienie

      • Halina pisze:

        Gosiu!
        Nie wszyscy wierzą, ale cuda Pana Jezusa nadal trwają.
        Chce nam udowodnić,że jest z nami w każdej chwili,ale ludzie myślą tylko o dobrach materialnych i nic więcej się nie liczy i nie zauważają i nie odczuwają obecności Pana Jezusa , a może nie chcą?Oczywiście nie wszyscy, ale jest nas niewiele.
        Ale ważne że jesteśmy.
        Z Panem Bogiem Gosiu!

        Polubienie

      • Mateusz pisze:

        Niesamowite cuda Cię spotykają. Już by książkę na ten temat można by napisać 🙂

        Polubienie

      • Gosia 3 pisze:

        No to Kochani chociaż dobrze, że Wy mi wierzycie i prawda Mateuszu że można by było to opisać wszytko co mi się przydarzyło ale nie jest to takie łatwe aby to wszytko tak radośnie przechodzić.Jest ogromny atak bliskich osób nawet rodzeństwa i wtedy to wszystkie obelgi jednoczę z cierpieniem Jezusa. Bo inaczej nie można. Najpierw mnie atakują a za chwilę proszą o modlitwę i ja nigdy nie odmawiam i proszę z ufnością dla tych osób chociaż te rany które oni mi zadali czuję boleśnie.

        Polubienie

  38. mariusz2015 pisze:

    W Chinach ukończono budowę gigantycznej anteny. Nie ma na świecie drugiego tak ogromnego obiektu. Wojskowa instalacja zajmuje powierzchnię ponad 2250 km kw, jest około pięć razy większa od Nowego Jorku, a jej budowa wzbudziła sporo kontrowersji.
    Po 13 latach pracy udało się ukończyć projekt gigantycznej anteny. Wykorzystuje ona skrajnie niskie częstotliwości (ELF), które stosowane są do komunikacji z łodziami podwodnymi.

    Chińczycy trzymają w tajemnicy miejsce budowli, jednak według raportu chińskich mediów, znajduje się gdzieś w środkowej części państwa, na obszarach obejmujących Hubei, Henan i Hunan. Żyje tam łącznie ponad 230 milionów ludzi, których może dotknąć negatywny wpływ fal ELF.

    Sygnały emitowane przez antenę mogą nie tylko poruszać się przez atmosferę, ale także przez skorupę ziemską. Chińczycy twierdzą, że są w stanie dotrzeć nawet na 3500 km wgłąb planety. A to ma rzekomo pomóc w poszukiwaniu złóż cennych minerałów czy ropy. Głównym zastosowaniem będzie jednak komunikacja z okrętami podwodnymi nawet podczas bardzo głębokiego zanurzenia.

    Główna struktura powierzchni projektu WEM to para linii wysokiego napięcia rozciągających się z północy na południe oraz ze wschodu na zachód. Stalowe wierze układają się w krzyż o szerokości 60 km i 80 km do 100 km długości. Tym samym radar jest bardzo trudny do wykrycia, bo nie różni się niczym od standardowych linii energetycznych.

    Amerykanie również podjęli się realizacji takiego projektu, ale został porzucony. Sanguine miała być totalnie identyczną instalacją, której budowę przerwano ze względu na protesty mieszkańców Stanów Zjednoczonych. I nie bez powodu, bo Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem, należąca do WHO, ostrzegała, że fale ELF mogą znacznie przyśpieszać rozwój nowotworów.

    Źródło: WP.pl
    https://malydziennik.pl/chiny-zaatakowaly-usa-wojna/

    Polubienie

  39. Szafirek pisze:

    2 stycznia
    Święty Bazyli Wielki,
    biskup i doktor Kościoła

    Bazyli urodził się w rodzinie zamożnej i głęboko religijnej w Cezarei Kapadockiej (obecnie Kayseri w środkowej Turcji) w 329 r. Wszyscy członkowie jego rodziny dostąpili chwały ołtarzy: św. Makryna – jego babka, św. Bazyli i Emelia (Emilia) – rodzice, jego bracia – św. Grzegorz z Nyssy i św. Piotr z Sebasty, oraz siostra – św. Makryna Młodsza. Jest to wyjątkowy fakt w dziejach Kościoła.
    Ojciec Bazylego był retorem. Jako taki miał prawo prowadzić własną szkołę. Młody Bazyli uczęszczał do tej szkoły, a następnie udał się na dalsze studia do Konstantynopola i Aten. Tu spotkał się ze św. Grzegorzem z Nazjanzu, z którym odtąd pozostawał w dozgonnej przyjaźni. W ławie szkolnej zasiadał z nimi także Julian, późniejszy cesarz rzymski (panował w latach 361-363, przez potomnych nazwany Apostatą ze względu na powrót do kultów pogańskich). W 356 r. Bazyli objął katedrę retoryki w Cezarei po swoim zmarłym ojcu. Tu przyjął chrzest w roku 358, mając 29 lat. Taki bowiem był wówczas zwyczaj, że chrzest przyjmowano w wieku dorosłym, w pełni rozeznania obowiązków chrześcijańskich.
    Przeżycia po śmierci brata poważnie wpłynęły na jego życie. W latach 357-359 odbył wielką podróż po ośrodkach życia pustelniczego i mniszego na Wschodzie: Egipcie, Palestynie, Syrii i Mezopotamii. Po powrocie postanowił poświęcić się życiu zakonnemu: rozdał swoją majętność ubogim i założył pustelnię w Neocezarei (obecnie Niksar w Turcji) nad brzegami rzeki Iris. Niebawem przyłączył się do niego św. Grzegorz z Nazjanzu. Razem sporządzili wówczas zestaw najcenniejszych fragmentów pism Orygenesa (Filokalia). Tam również Bazyli zaczął pisać swoje Moralia i zarys Asceticon, czyli przyszłej reguły bazyliańskiej, która miała ogromne znaczenie dla rozwoju wspólnotowej formy życia zakonnego na Wschodzie.
    Bazyli jest jednym z głównych kodyfikatorów życia zakonnego zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie chrześcijaństwa (miał ogromny wpływ na św. Benedykta z Nursji). Ideałem życia monastycznego Bazylego była braterska wspólnota, która poświęca się ascezie, medytacji oraz służy Kościołowi zarówno poprzez naukę wiary (poznawanie tajemnic Objawienia i obronę przeciw herezjom), jak i w działalności duszpasterskiej i charytatywnej.

    Święty Bazyli Wielki
    W 360 roku Bazyli wziął udział w synodzie, który odbył się w Konstantynopolu, a w dwa lata potem był świadkiem śmierci metropolity Cezarei Kapadockiej, Dioniusa. Jego następca, Euzebiusz, udzielił mu w 364 r. święceń kapłańskich. Po śmierci tegoż metropolity Bazyli został wybrany jego następcą (370). Jako arcybiskup Cezarei wykazał talent męża stanu, wyróżniał się także jako doskonały administrator i duszpasterz, dbały o dobro swojej owczarni. Bronił jej też niezmordowanie żywym słowem i pismem przed skażeniem herezji ariańskiej. Rozwinął w swojej diecezji szeroką działalność dobroczynną, budując na przedmieściach Cezarei kompleks budynków na potrzeby biednych i podróżujących (tzw. Bazyliada). Był człowiekiem szerokiej wiedzy, znakomitym mówcą, pracowitym i miłosiernym pasterzem.

    Zmarł 1 stycznia 379 r. Jego relikwie przeniesiono wkrótce do Konstantynopola wraz z relikwiami św. Grzegorza z Nazjanzu i św. Jana Chryzostoma. Obecnie znajdują się one w Bruges (Belgia), przewiezione tam przez Roberta II Jerozolimskiego (1065-1111), hrabiego Flandrii, uczestnika wypraw krzyżowych. Część relikwii znajduje się we Włoszech: głowa w Amalfi koło Neapolu, a ramię w kościele S. Giorgio dei Greci w Wenecji.
    Św. Bazyli razem z pozostałymi ojcami kapadockimi (Grzegorzem z Nazjanzu i Grzegorzem z Nyssy) gorliwie zwalczał herezję ariańską i ustalił treść dogmatu o Trójcy Świętej („jedna natura, trzy hipostazy” – jeden Bóg w trzech Osobach). Pozostawił bogatą spuściznę literacką: szereg pism dogmatyczno-ascetycznych, homilii i 350 listów. Poprzez swój Asceticon stał się ojcem i prawodawcą monastycyzmu wschodniego. Jest twórcą liturgii wschodniej (tzw. bizantyńskiej). W Kościele Wschodnim doznaje czci jako jeden z czterech wielkich Ojców Kościoła. Na 1600-lecie śmierci św. Bazylego w dniu 2 stycznia 1980 roku papież św. Jan Paweł II ogłosił list apostolski Patres Ecclesiae. Bazyli jest patronem bazylianów i sióstr św. Krzyża.

    W ikonografii św. Bazyli przedstawiany jest jako biskup w pontyfikalnych szatach rytu łacińskiego, a także ortodoksyjnego, jako mnich w benedyktyńskiej kukulli, eremita. Ma krótkie, czarne, przyprószone siwizną włosy, długą, szpiczastą brodę, wysokie czoło i garbaty nos. W lewej ręce trzyma Ewangelię, prawą błogosławi lub przytrzymuje Świętą Księgę. Jego atrybutami są: czaszka, gołąb nad głową, księga, model kościoła, paliusz, rylec.

    Polubienie

    • Szafirek pisze:

      2 stycznia
      Święty Grzegorz z Nazjanzu,
      biskup i doktor Kościoła

      Grzegorz urodził się w roku 329 lub 330 w Arianzie, w pobliżu Nazjanzu w Kapadocji (obecnie Turcja). Podobnie jak św. Bazyli Wielki, pochodził z rodziny świętych. Świętą była jego babka – Nonna, brat – św. Cezary i siostra – św. Gorgonia. Ojciec św. Grzegorza, również Grzegorz, był biskupem Nazjanzu. Pierwsze nauki Grzegorz pobierał w Nazjanzie (337-343) u swego wuja Amfilochiusza (uczył go krasomówstwa), studia średnie odbył w Cezarei Kapadockiej (343-349), a następnie udał się na studia wyższe retoryki do Cezarei Palestyńskiej (349-352), gdzie zapoznał się z nauką Orygenesa i stał się odtąd jego wielbicielem. W tym czasie podążył do Aleksandrii (351-352), gdzie metropolitą był wówczas sławny św. Atanazy Wielki. W samą Wielkanoc przyjął chrzest, mając 28 lat (358). Na dalsze studia udał się do Aten, gdzie odbywał je wraz ze św. Bazylim Wielkim (352-358). Po powrocie do ojczyzny zajął się administrowaniem rodzinnym majątkiem (359-361). W uroczystość Bożego Narodzenia z rąk ojca otrzymał święcenia kapłańskie i odtąd pomagał mu w duszpasterstwie i w zarządzaniu diecezją (361-363).
      Grzegorz pragnął jednak życia pustelniczego. Udał się więc do Neocezarei w Poncie, gdzie przebywał już wtedy św. Bazyli (363-364). Posłuszny jednak ojcu wrócił do Nazjanzu i nadal pomagał mu w zarządzaniu diecezją (364-371). Kiedy św. Bazyli został metropolitą w Cezarei Kapadockiej (372), w tym samym roku namówił Grzegorza, by przyjął biskupstwo w Sasimie. Grzegorz nie czuł się dobrze na tym urzędzie i dlatego usunął się do klasztoru św. Tekli w Seleucji Izauryjskiej, gdzie spędził cztery lata (375-379).
      Po wkroczeniu cesarza Teodozego I Wielkiego do Konstantynopola, Grzegorza powołano na metropolitę Konstantynopola. Cesarz uroczyście wprowadził go do katedry Hagia Sofia. Od maja do lipca 381 roku odbywał się w Konstantynopolu sobór powszechny. Przewodniczył mu biskup Antiochii, Melecjusz, a po jego nagłej śmierci – Grzegorz. Na soborze tym metropolitom Konstantynopola, Aleksandrii, Antiochii i Jerozolimy przyznano tytuł patriarchów. Grzegorz był więc pierwszym patriarchą Konstantynopola. Wkrótce jednak zrzekł się tej godności i udał się do Karbala Arianzos, gdzie oddał się wyłącznie kontemplacji i pracy pisarskiej (382).
      Zmarł w rodzinnym Arianzie w roku 389 lub 390. Data jego zgonu nie jest pewna (tradycja prawosławna podaje 25 stycznia 389 r.). Cesarz Konstantyn II (912-959) sprowadził jego relikwie z Arianzu do Konstantynopola, gdzie umieścił je w kościele Dwunastu Apostołów. Obecnie część tych relikwii znajduje się w Rzymie, w bazylice św. Piotra (w kaplicy św. Grzegorza), w klasztorze benedyktynek S. Maria in Campo Marzio oraz w Mantui w kościele św. Andrzeja.
      Wspomnienie św. Grzegorza obchodzi się wraz ze wspomnieniem św. Bazylego. Jak na ziemi łączyła ich przyjaźń, tak po śmierci łączy ich wspólna chwała. Grzegorz był wielkim teologiem, humanistą i poetą. Spuścizna literacka po nim jest bardzo bogata. Na pierwszym miejscu wypada wymienić jego kazania. Pozostało ich do naszych czasów czterdzieści pięć. Obszerna kiedyś musiała być jego korespondencja, skoro do dziś zachowało się szczęśliwie aż 245 listów. Grzegorz zasłynął ponadto jako jeden z największych poetów Kościoła Wschodniego. Ocalało aż 507 jego poetyckich utworów. Opiewa w nich tajemnice wiary, swoje osobiste przeżycia, uniesienia mistyczne i wydarzenia współczesne. Jest patronem bazylianów i poetów.

      W ikonografii św. Grzegorz ukazywany jest jako biskup rytu bizantyjskiego lub w pontyfikalnych szatach rytu rzymskiego. Czasami u jego stóp Lucyfer – symbol herezji. Jest przedstawiany jako starszy mężczyzna z jasnokasztanową, krótką brodą i znaczną łysiną czołową. Zazwyczaj prawą rękę ma złożoną w geście błogosławieństwa, w lewej trzyma Ewangelię. Jego atrybutami są: anioł, księga Ewangelii, paliusz.

      Polubienie

  40. Marcin pisze:

    Patron na 2019 rok

    św. Szymon z Lipnicy

    Praktyka

    Spełnię w ciągu dnia choć jeden akt miłosierdzia
    wobec bliźnich czynem, słowem lub modlitwą,
    z miłości do Jezusa.

    Przesłanie

    Miłosierdzie masz okazywać zawsze i wszędzie bliźnim,
    nie możesz się od tego usunąć
    ani wymówić, ani uniewinnić.
    Podaję ci trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim:
    pierwszy – czyn, drugi – słowo, trzeci – modlitwa;
    w tych trzech stopniach zawiera się pełnia miłosierdzia
    i jest niezbitym dowodem miłości ku Mnie (Dz. 742).

    Polubienie

  41. Gosia 3 pisze:

    No to Marcinie masz nie lada zadanie przydzielone od Jezusa. Oczywiście to dotyczy nas wszystkich ale Ty masz zadanie na każdy jeden dzień i musisz to wypełniać a Patron będzie Ci pomocą we własnym Twoim zbawieniu.
    Serdecznie pozdrawiam Cię Marcinie!

    Polubienie

Dodaj komentarz