Matka Boża z Medziugorje, Orędzie dla Świata; 25.03.2020

Marija during an apparition

,,Drogie dzieci! Jestem z wami przez wszystkie te lata, by was poprowadzić na drogę zbawienia. Wróćcie do mego Syna, wróćcie do modlitwy i postu. Dzieci, pozwólcie, żeby Bóg mówił [do] waszego serca, bo szatan panuje i pragnie zniszczyć wasze życia i ziemię, po której chodzicie. Bądźcie odważni i zdecydujcie się na świętość. Nawrócenie zobaczycie w waszych sercach i rodzinach, modlitwa będzie wysłuchana, Bóg usłyszy wasze wołanie i da wam pokój. Jestem z wami i wszystkich was błogosławię moim matczynym błogosławieństwem. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

51 odpowiedzi na „Matka Boża z Medziugorje, Orędzie dla Świata; 25.03.2020

  1. Szafirek pisze:

    Mariuszku, zajrzyj na pocztę,w miarę pilne.
    Pozdrawiam.

    Polubienie

  2. Gosia 3 pisze:

    Polubienie

  3. Marcin pisze:

    Ten moment w którym się teraz znaleźliśmy jest właściwy aby miało miejsce Ostrzeżenie – Oświetlenie Sumień. Zobaczcie, teraz panuje jakby taka „cisza” na świecie. Wielka część ludzi siedzi w domach, pustki na ulicach. Jest czas aby jako tako się teraz wyciszyć jak nigdy dotąd. Ludzie masowo wykupują towar, jedzenie itp. Była mowa żeby zaopatrzyć się na czas kilku tygodni bo po Ostrzeżeniu ludzie zostaną w domach nawet ci co jeszcze teraz obsługują w marketach i sklepach z żywnością bo każdy człowiek ten który to przeżyje będzie w wielkim szoku.
    Co do tego Koronawirusa to chcą wymordować ludzi. Ponadto było mówione w orędziach, że Ostrzeżenie ma mieć miejsce wtedy gdy w dziejach świata od początku stworzenia będzie najwięcej ludzi i przed chipowaniem. Teraz jesteśmy w tym momencie. Nie może być Ostrzeżenie po epidemii bo wtedy już połowa ludzkości umarłaby na skutek tego wirusa. Pan Bóg podczas Ostrzeżenia pokaże także każdemu plan besti czyli plan Antychrysta i wtedy kazdy będzie miał wolną wolę żeby dać się zachipować lub nie.
    Pisząc to nie mogę się skupić bo sąsiad strasznie wierci u siebie w mieszkaniu wiertarką że mam wrażenie że ściana zaraz odpadnie.

    Polubienie

    • Marcin pisze:

      OSTRZEŻENIE MA BYĆ PRZED CHIPOWANIEM…to chyba już niedługo. Ten sen który Adrian tutaj ostatnio opisywał to chyba wkrótce się spełni…

      Polubienie

  4. Mariusz pisze:

    Polubienie

  5. Mariusz pisze:

    Polubienie

  6. Szafirek pisze:

    IV. Dźwiganie krzyża przez Pana Jezusa

    Gdy szedłeś, Panie Jezu, z krzyżem na ramionach, zgraja zawziętych prześladowców oblegała Cię jak sfora psów, czyniąc przedmiotem zelżywości i urągowiska… i prześcigając się zajadle w zadawaniu Ci bólu. Ale największych spośród nich… tych, którzy rozpętali tę burzę nienawiści – tutaj nie było już. Oni zrobili swoje, więc mogli się usunąć.

    Ty wiesz, o Chryste, że do dziś nic się w tej mierze nie zmieniło… I dzisiaj liczni niegodziwcy tak napędzają machinę zła, że dalej, już bez ich udziału, machina robi swoje… Oni zaś, w cieniu, śledzą jej niszczycielski bieg. Bo „każdy, kto dopuszcza się nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków” (J 3,20)…

    Znam dobrze, Boże mój… te działanie zza węgła. Te skrytobójcze ciosy zadawane z ukrycia… Ten grad pocisków z dystansu i radość z ich trafienia… Pamiętam jednak, że w podobnej sytuacji, Tyś, Panie Jezu, niósł swój krzyż i nie zboczyłeś z drogi. Pamiętam dobrze Twoje słowa, że „kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Tobą, ten nie jest Ciebie godzien” (Mt 10,38) i to stawia mój problem we właściwym świetle… „Prowadź mnie zatem, Panie, według Twojej prawdy i [dalej racz] pouczać mnie, bo jesteś Bóg, mój Zbawca i w Tobie mam nadzieję” (wg Ps 25,5), bo „ręka Twoja nie jest tak krótka, by nie mogła ocalić ani Twój słuch tak przytępiony, abyś nie słyszał mnie” (wg Iz 59,1)…

    Pozwól pamiętać, już na przyszłość, o tym, że „zło, choć będzie skierowane przeciw mnie, to ja też będę za nie współodpowiedzialny o ile, widząc zło, nie będę starał się przeciwstawiać się mu, czy to ze strachu, czy też z konformizmu… bo jeśli już jest zło, to trzeba je ujawniać, by ostrzec innych ludzi. Wiadomo bowiem, że najczęściej zło lubi się ukrywać, ażeby zmylić czujność” (wg Piotra Jaroszyńskiego).

    Święty Jan Bosco mówił, że „odwaga niegodziwców składa się z cudzego strachu. Bądźcie odważni – zachęcał – a zobaczycie, jak opadają im skrzydła”. Proszę więc, Chryste, wesprzyj mnie darami Ducha Świętego, szczególnie darem męstwa i pozwól mi pamiętać, że „czy się jest prześladowanym, czy znajduje się w morzu udręczeń, trzeba się zawsze cieszyć i dziękować Bogu oraz być pewnym opieki nieba”… A gdybym nadal czuł, że jestem zagrożony, racz mnie „wybawić od ludzi przewrotnych i złych” (wg 2Tes 3,2); od takich, którzy mają chore upodobania w „kopaniu leżącego”…

    I nie dozwalaj, abym ja miał kiedykolwiek wkładać krzyż na czyjeś ramiona, ale umacniaj moją ufność, że zło się kiedyś skończy i „odda Bóg każdemu stosownie do jego czynów” (Mt 16,27), „bo przecież jest rzeczą słuszną u Boga odpłacić uciskiem tym, którzy nas uciskają” (wg 2Tes 1,6).

    Ojcze nasz… 10 Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… O mój Jezu…

    Polubienie

  7. Gosia 3 pisze:

    Polubienie

  8. Mateusz pisze:

    Polubienie

  9. Mateusz pisze:

    Dziwne słowa Franciszka o koronawirusie i naturze

    „Bóg zawsze przebacza. My przebaczamy czasami. Natura nigdy nie przebacza. Pożary, trzęsienia ziemi (…) – natura tupie nogą, abyśmy zatroszczyli się o przyrodę” – powiedział papież Franciszek w wywiadzie przeprowadzonym za pomocą Skype’a, który nadano w hiszpańskiej telewizji w ubiegłą niedzielę.

    Papież odpowiedział w ten sposób dziennikarzowi i komikowi Jordi Évole, który mówiąc o tym, że „od długiego czasu planeta nie była bardzo czysta”, spytał: „Czy to możliwe, że jest to godzina sądu przyrody nad nami?”.

    „Pokładam nadzieję w ludzkości, w mężczyznach i kobietach. Pokładam nadzieję w narodach. Mam dużo nadziei. Narody otrzymają nauczkę w wyniku tego kryzysu, by przemyśleć swoje życie. Wyjdziemy z tego lepsi – mniej liczebni oczywiście. Wielu pozostanie po drodze i to trudne. Ale mam wiarę, że wyjdziemy z tego lepsi” – powiedział papież Franciszek.

    Polubienie

  10. Gosia 3 pisze:

    W tej chwili Prezydent Duda na Jasnej Górze

    Polubienie

      • Szafirek pisze:

        To dlaczego tylko 5 osób na mszy,a w autobusie 30?

        Polubienie

      • Szafirek pisze:

        nie rozumiem tego i dlatego pytam.Może ze mną coś nie tak,ale ja nie pojmuję.Kościół jest tyle razy większy niż autobus i czystszy! to w autobusie można prędzej się zarazić niż w takim dużym pomieszczeniu jakim jest kościół.

        Polubienie

      • Szafirek pisze:

        Ci,którzy w jakikolwiek sposób bronią tej decyzji,niech się przygotują na to,że jak to potrwa dłużej,będzie bardzo żle.Własnych znajomych,a nawet bliskich z rodziny nie poznają,bo ludzie bez Eucharystii będą stawać się żli.Taki będzie efekt tego zarządzenia „5 osób na mszy”.To jest diabelskie działanie,nic poza tym.I prędzej się zarażą niż jakby chodzili na mszę,bo do sklepu i do pracy jak na razie wielu musi chodzić.

        Polubienie

      • Szafirek pisze:

        Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię (Mt 11, 28)

        W tej sytuacji te słowa samego Pana Jezusa nie znaczą nic dla niektórych.W kościele się pozarażamy,w pracy i autobusie nie.W tv też mogą się spotykać,rozmawiać,skakać i sapać pokazując głupie ćwiczenia dla tych co siedzą w domu żeby się rozruszali,a studio mniejsze niż kościół.Trzy panie ćwiczące,dwoje prowadzących,dwóch gotujących,a kamerzystów i całej reszty ile tam jeszcze? I im wolno się spotkać,nam w kościele nie.

        Polubienie

      • Mateusz pisze:

        Polubienie

      • Gosia 3 pisze:

        Szkoda, że Pan Prezydent nie pojechał na Jasną Górę w Święto Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie – to byłby prawdziwy znak uwielbienia Matki Bożej Królowej Polski.
        Ale lepiej późno niż wcale.
        Ograniczenie mszy św dla 5 osób to hańba dla narodu polskiego. Księża z którymi rozmawiałam to tłumaczą postanowieniem Rządu. Ale przecież nasz Episkopat może bronić Jezusa w Eucharystii pisząc odwołanie od tej decyzji i ja ich o tym powiadomiłam tych z którymi rozmawiałam. Argumentów jest dużo – owce nie są ślepe. Ale pytanie czy ich wiara determinuje ich do takiej obrony. ?

        Polubienie

  11. Mateusz pisze:

    Petycja do premiera w sprawie drastycznego ograniczenia kultu religijnego

    Read more: http://www.pch24.pl/petycja-do-premiera-w-sprawie-drastycznego-ograniczenia-kultu-religijnego,74898,i.html#ixzz6HrjzqRLn

    Polubienie

  12. Szafirek pisze:

    Kiedy szatanowi udaje się odciągnąć duszę od Komunii Świętej, osiąga swój cel. św. Teresa z Lisieux
    Szatan, znając wielki owoc i lekarstwo, które tkwi w Komunii świętej, ze wszystkich sił, na wszystkie sposoby i przy każdej okazji stara się od niej odciągnąć i oddalić pobożnych wiernych. św. Tomasz a Kempis

    Polubienie

  13. Mateusz pisze:

    Antoni Macierewicz: zakaz dotyczący liczby wiernych na Mszach świętych jest nieroztropny

    Na antenie TV Trwam w felietonie „Głos Polski”, Antoni Macierewicz skomentował decyzję władz o wprowadzeniu zakazu gromadzenia się na uroczystościach religijnych powyżej 5 osób. Marszałek senior zwrócił uwagę, że rozporządzenie ministra zdrowia jest ważne dla ludzi wierzących i naszego moralnego bezpieczeństwa. Podkreślił, że wprowadzanie takich obostrzeń jest nieroztropne. Dodał, że rozporządzenie niesie za sobą konsekwencje dla naszego życia duchowego, stanu psychicznego i naszej duchowości.

    – Gdy patrzę na to, co się dzieje w sklepach (…), gdzie czasami są obecne setki osób w jednym momencie, gdy widzę różne inne zbiorowe zachowania, to zastanawiam się: w bazylice krakowskiej na Mszy ma być 5 osób? To w kościele Świętego Krzyża w Warszawie czy w katedrze warszawskiej na Mszy ma być 5 osób? To jest naprawdę nierozsądna decyzja. To jest decyzja, która przemknęła się do tego rozporządzenia, ktoś nie zwrócił uwagi na to, jakie są tego konsekwencje. Poza tym, że to jest absurdalne, bo przecież w większości kościołów można zmieścić i 100 osób w odstępie po kilka metrów między sobą, to konsekwencje dla naszego życia duchowego, dla naszego stanu psychicznego, dla naszej duchowości – są w sposób oczywisty niesłychanie negatywne – powiedział Antoni Macierewicz.

    Polityk Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że wprowadzenie tak radykalnego ograniczenia liczby wiernych w kościołach uderza w polską tradycję, ale również „naszą odporność w najtrudniejszych czasach”. Dodał, że to nie dotyczy jedynie psychologii czy naszej wiary, ale także naszej tożsamości. – To jest kwestia naszej zdolności sprostania tym trudnym czasom, które już teraz są, a zdajemy sobie sprawę, że mogą nadchodzić jeszcze trudniejsze – powiedział.

    Jednocześnie Macierewicz zaapelował do ministra zdrowia prof. Łukasza Szumowskiego o wycofanie się z tej decyzji. – Jest to apel także do Państwa, bo musimy mówić głośno o tym, że wiara i jej praktykowanie w tych trudnych czasach jest konieczne. Oczywiście przy zagwarantowaniu wszystkich przepisów, które chronią nasze bezpieczeństwo zdrowotne, przy zachowaniu epidemiologicznych obowiązków, ale nie przy zamknięciu kościołów, nie przy wyrzuceniu nas z kościoła – podkreślił były szef Ministerstwa Obrony Narodowej.

    Polubienie

  14. Szafirek pisze:

    Akt, który został odmówiony w Fatimie 25 marca 2020 o 19.30.
    Wersja do odmówienia w Polsce po wieczornym różańcu:

    POŚWIĘCENIE KOŚCIOŁA W POLSCE NAJŚWIĘTSZEMU SERCU JEZUSA I NIEPOKALANEMU SERCU MARYI

    Najświętsze Serce Jezusa, Lekarzu ludzkich dusz,
    Synu umiłowany, miłosierne Oblicze Ojca!
    Kościół pielgrzymujący na ziemi,
    Twój lud żyjący w Polsce, w Europie i na całym świecie,
    spogląda na ranę w Twym otwartym boku, źródło naszego zbawienia,
    i błaga:
    — w tej wyjątkowej godzinie pełnej cierpienia
    wspomagaj Twój Kościół,
    bądź natchnieniem dla rządzących narodami,
    wsłuchuj się w głosy ubogich i cierpiących,
    wspieraj pokornych i uciśnionych,
    uzdrawiaj chorych i grzeszników,
    podnoś na duchu przygnębionych i zniechęconych,
    przywracaj wolność jeńcom i więźniom
    i wybaw nas od pandemii, która nas dotyka.

    Najświętsze Serce Jezusa, Lekarzu ludzkich dusz,
    wyniesiony na wyżyny Krzyża, dotknięty przez ucznia w Wieczerniku!
    Kościół pielgrzymujący na ziemi,
    Twój lud żyjący w Polsce
    widzi w Tobie obraz czułego uścisku Ojca wobec ludzkości.
    Ten uścisk pragniemy – w Duchu Miłości – przekazać sobie nawzajem,
    jak to polecałeś uczniom przy umywaniu nóg, i błagamy:
    — w tej wyjątkowej godzinie pełnej cierpienia,
    wspieraj dzieci, osoby starsze i najsłabszych,
    pocieszaj lekarzy, pielęgniarki,
    pracowników służby zdrowia i opiekunów-wolontariuszy,
    umacniaj rodziny i wzmacniaj w nas poczucie
    obywatelskiej powinności i solidarności,
    bądź światłem dla umierających,
    powitaj umarłych w swoim Królestwie,
    chroń nas od wszelkiego zła
    i wybaw nas od pandemii, która nas dotyka.

    Najświętsze Serce Jezusa, Lekarzu ludzkich dusz,
    Synu Przenajświętszej Dziewicy Maryi!
    Przez Serce Twej Matki,
    której oddajemy Kościół pielgrzymujący na ziemi,
    narody Polski i tak wielu innych krajów,
    które od wieków są Twoje,
    prosimy dziś, abyś przyjął zawierzenie twojego Kościoła.
    Poświęcając się Twojemu Najświętszemu Sercu,
    Kościół oddaje się pod opiekę Niepokalanego Serca Maryi
    ukształtowanego w świetle Twojej paschy,
    a w Fatimie objawionego trojgu dzieciom jako ucieczka
    i droga prowadząca do Twego Serca.
    Przenajświętsza Dziewico Maryjo, Pani Różańcowa z Fatimy,
    Bądź Uzdrowieniem Chorych i Ucieczką dla uczniów Chrystusa,
    zrodzonych pod Krzyżem Jego miłości.
    Niepokalane Serce Maryi, któremu się zawierzamy:
    — w tej wyjątkowej godzinie pełnej cierpienia,
    przyjmij tych, którzy odchodzą,
    dodawaj otuchy tym, którzy się Tobie poświęcają,
    odnów wszechświat i ludzkość. Amen.

    Polubienie

  15. Marcin pisze:

    Szczęść Boże, byłem dzisiaj na zakupach w sklepie i chciałem zapłacić kartą jak nieraz to robię i okazało się że nie mogłem zapłacić kartą mimo że mam środki na koncie. Dwa razy powtarzałem transakcję i nic. Zdziwiłem się bo dość często płacę kartą. Dobrze że miałem też gotówkę przy sobie.
    Pomyślałem że może to znak że już wkrótce nawet kartą nie będzie można płacić kiedy wprowadzą te szatańskie chipy pod skórę.
    Tutaj w Niemczech gdzie ja jestem wszystkie kościoły zamknięte.
    Mój patron na ten rok to Duch Święty.

    Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za modlitwę w mojej intencji.

    Polubienie

    • Szafirek pisze:

      Szczęść Boże! Marcinie.Czyli jesteś w Niemczech…A czy zdążyłeś się wyspowiadać i przyjąć Komunię św.?
      Pozdrawiam.

      Polubienie

      • Marcin pisze:

        Witaj Szafirku,
        Tak cały czas jestem w Niemczech. Nie zdążyłem się wyspowiadać i nie przyjąłem Komunii Św. Pojadę w niedzielę do innego kościoła tutaj w mieście. Byłem tam kiedyś parę razy na polskiej mszy św. Ale mam takie uczucie że tam też jest zamknięty kościół.

        Polubienie

      • Szafirek pisze:

        Jak nie będzie to może jest strona w internecie i numer telefonu,to w razie czego zadzwoń i proś o spowiedż albo już może tak zrób,bo czasu dużo już chyba nie zostało Marcinie.W Polsce co chwile ktoś widzi pulsujące słońce albo to zjawisko zwane halo.Link pewnie już jutro Mariusz zatwierdzi.

        „Rzadkie zjawisko na niebie zarejestrowane przez naszego Czytelnika (zdjęcia)

        Wczoraj od naszego Czytelnika otrzymaliśmy zdjęcia ciekawego zjawiska na niebie. Czytelnik zaobserwował je w okolicach Lubartowa, ale widoczne było także w innych miejscach.

        – Dzisiaj w okolicach Lubartowa, w jednej z wiejskich miejscowości na trasie Lublin-Lubartów, zauważyłem dziwne zjawisko pogodowe. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie coś, co przykuło mój wzrok i uwagę. Zdarzyło się to około południa, wracając z podwórka do domu piękne słońce akurat świeciło mi w plecy. „Przyjemny słoneczny dzień” pomyślałem, gdy nagle wzrok mój na ziemi przykuł bardzo jasny punkt, a raczej plama wielkości około 20 cm. Tak jakby w tym miejscu słońce świeciło bardzo mocno i jasno, nie tak jak wszędzie dookoła. Wtedy odwróciłem się w stronę słońca i zauważyłem coś dziwnego. Może to zwykle zjawisko pogodowe, ale zaciekawiło mnie jeszcze coś gdy zacząłem robić zdjęcia. Nie wiem, co to może być, ale widać to na zdjęciach. To jakby jakaś poświata wokół słońca i jakiś mały punkcik który się przemieszczał. Być może to on powodował tę bardzo jasną plamę na ziemi wielkości 20 cm – napisał Czytelnik.”

        Polubienie

      • Marcin pisze:

        „(…) i jakiś mały punkcik który się przemieszczał.”

        Może to kometa albo asteroida.

        Polubienie

      • Szafirek pisze:

        Z tego co tam jest dalej ,bo ja całości nie zamieściłam,to ten punkcik to jest światło,które odbija się od obiektywu czy coś w tym rodzaju.Też tak uważam,bo nie raz jak robiłam zdjęcie to takie coś widać było.Mnie bardziej zastanawia ten punkt jasny na ziemi,a samo zjawisko tego okręgu tęczowego wokół słońca,że tak często się teraz pojawia, jest znaczące.Jak wiadomo jest na to naukowe wytłumaczenie,o czym też jest w linku,ale ja uważam,że to są znaki z Nieba,że coś się może wydarzy niedługo,bo ostatnio ciągle ktoś widzi tą tęcze wokół słońca.

        Polubienie

  16. Szafirek pisze:

    V. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu

    Kiedy skonałeś na krzyżu, Panie i Boże mój, żadnych zaciekłych prześladowców nie było już przy Tobie. Odeszli wielcy, jak i mali; ci którzy jeszcze nie tak dawno „szydząc, mówili: innych wybawiał, sam siebie nie może wybawić” jak i ci, co „przechodząc obok, przeklinali Cię” (Mt 27,40-41). Została tylko Matka Twoja i najwierniejszy uczeń… I nikt już nie mógł Ci zaszkodzić. Żadna już boleść, w żaden sposób nie mogła dotknąć Ciebie, bo „wykonało się” (J 19,30)… Teraz już Twoi prześladowcy, szczęśliwi, pełni satysfakcji, mogli usnąć spokojnie, tym bardziej, żeś Ty sam usprawiedliwił ich… Ty sam błagałeś Ojca, ażeby im odpuścił, bo „nie wiedzą, co czynią” (Łk 23,34) !

    Istotnie, nie wiedzieli, że Ty „spełniłeś się… Spełniona była misja zadana Ci przez Ojca. Wypity kielich, który nie miał Ci być odjęty i przebyte konanie, które było straszne… Lecz także dokonało się zbawienie świata. Została zwyciężona śmierć i pokonany grzech. Otwarta brama życia. Zyskana wolność dzieci Bożych… Bezsilną stała się moc duchów ciemności, bo kipiący duch łaski może już teraz wiać” (wg o.Karla Rahnera SJ)… Proszę Cię zatem, Boże mój, abym i ja mógł zyskać przez te prześladowania. „Błogosławieni bowiem, którzy cierpią prześladowania, albowiem dla nich przygotowane jest królestwo Boże” (Mt 5,10)… Bym „nie dał się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężał” (Rz 12,21). Abym potrafił modlić się za swoich prześladowców i z serca im odpuścił wszystko, tak jak Ty… Abym potrafił „ich błogosławić, a nigdy nie złorzeczyć” (wg Rz 12,14), bo Ty uczyłeś nas, aby „miłować nieprzyjaciół i dobrze czynić tym, którzy nas nienawidzą… I błogosławić tym, którzy nas przeklinają, i modlić się za tych, którzy nas oczerniają” (wg Łk 6,27).

    Proszę Cię jednak, pozwól mi z wolna dojrzewać do tego. Pozwól mi stopniowo dorastać do Twej wielkoduszności, bo „jeśli masz uwolnić mnie od człowieka złego, to musisz najpierw mnie uwolnić od samego siebie, abym ja sam nie chciał być zły… Niech nie panuje nade mną chciwość, niech mnie nie depczą żądze zła, niech mnie nie niszczy mój gniew, bo to są moi wewnętrzni wrogowie… Kiedy więc modlę się abyś mnie, Panie, uwolnił od człowieka złego, pomóż mi spojrzeć na siebie: siebie nie oszczędzać, abyś uwolnił mnie ode mnie samego” (wg św.Augustyna)… I wspieraj mnie słowami Prymasa Tysiąclecia: „Gdyby nawet wszyscy uważali się za moich wrogów, to na pewno Maryja zawsze będzie dla mnie Matką Pięknej Miłości… na pewno Ty, Jej Syn, będziesz miłował mnie do końca, na pewno Ojciec Niebieski zawsze będzie Miłością”…

    Ojcze nasz… 10 Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… O mój Jezu…

    Polubienie

  17. Szafirek pisze:

    Orędzie Dzieciątka Jezus z Sievernich dla Ludzkości z dnia 21.03.2020.
    Posted by Dzieckonmp w dniu 27 marca 2020

    Dzieciątko Jezus ukazało się tak, jak Je znam,
    w postaci Praskiego Jezuska z koroną,w szacie-płaszczu czerwonego koloru Jego Drogocennej Krwi
    haftowanym złotym brokatem. Dziecię podeszło do mnie trzymając w ręku zwój białego płótna i Złotą Księgę. Dziecię rozwinęło to płótno i wskazało mi na nim uklęknąć i odmówić „Ojcze nasz…”. Potem Dziecię pobłogosławiło mnie i uczyniło mi znak krzyża na czole. Ja miałam w tym czasie odmawiać
    „w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego…”. Dziecię
    spojrzało mi w oczy. Trzymało mnie przez pewien czas za podbródek. Potem powiedziało:
    „Dopuszczam, aby mój lud, cała ludzkość, musiała przeżyć czas pokuty tak, jak ja to tobie często zapowiadałem. Ludzkość zapomniała Mnie, swego Pana.Dopuszczam to, że musicie zrezygnować z przyjmowania Mego Ciała i Krwi. Wolą moją jest, abyście prosili o to, bym przyszedł do was w duchowej postaci. Codziennie ofiarowałem się ludzkości jako dar. Czy docenialiście moją ofiarę? Zamiast Mnie zostały do Mojej Świątyni wprowadzone bóstwa-bożki. Moje Słowo nie było już właściwie przestrzegane i rozważane. Sami zmieniliście Pismo Święte. Pewien czas pokuty i uświadomienia wzmocni Moich wiernych. Dla ludzkości jest to zew do nawrócenia. Jestem z wami i nie opuszczam was. Proście o Moją obecność, uświęcajcie się w modlitwie. Teraz jest czas błagania. Czas waszych zadań-wymagań skończył się. Jeśli ludzkość nie nawróci się po tym czasie skruchy, skieruję Moje berło w ich kierunku. To jest moje wołanie do was, nie po to, by was karać. Chciałbym was uratować do Wiecznego Życia. Tak dużo się już stało i Ja patrzyłem na ludzkość, na Mój Kościół. Wysłałem do was Moją Najświętszą Matkę i Jej słowo zostało odrzucone, tak jak i Moje ciało zostało odrzucone. Moim życzeniem jest, aby Moje Ciało dotykały uświęcone dłonie, a wy rozdajecie je tak, jak wydaje się posiłek, kawałek chleba, którego dostąpić może każdy. Ja sam jestem Arcykapłanem Wiecznego Ojca i Ja ustanowiłem sakrament kapłaństwa. Mieliście tego strzec przez całe życie i przez wszystkie pokolenia. Jak obchodzicie się z Moim Dziedzictwem? Chronicie w Moim Imieniu sakrament kapłaństwa? Kapłaństwa nie ustanowił świat. Dlatego nigdy nie może być ze świata. Ja je ustanowiłem dla świata po to, abym Ja był obecny wśród was, poprzez Moich kapłanów i abyście wy byli wzmocnieni poprzez sakramenty Mojego Kościoła. Kapłaństwa nie można osiągnąć w sposób zwyczajny – światowy. Ale dużo ludzi chce to wszystko tworzyć według własnych życzeń. Dopuściłem do upokorzeń Moich uświęconych kapłanów z powodu ich wielu błędów. Widziałem, jak zgasł Płomień Mojej Miłości w ich sercach. Jest dla mnie obrzydliwością to, że oddają się sprawom doczesnego świata. Powinni służyć tylko Jednemu Panu-Mnie. Dopuściłem ten czas pokuty i skruchy, abyście się nad sobą zastanowili i pomyśleli, że nie jesteście Bogiem”.

    Dziecię Jezus przybliżyło teraz Swoją Twarz do mojej twarzy i mówi:
    „Wasze grzechy wołają o pomstę do nieba.”
    „Wasz brak bojaźni Bożej, mordowanie tych najmniejszych w waszym ciele, bezwzględne wykorzystywanie-eksploatowanie człowieka i Mojego Dzieła Stworzenia, wojny, brak miłości, które ugruntowane są w waszej zatwardziałości serca.
    Padnijcie na kolana w waszych domach i odmawiajcie różaniec. Odmawiajcie modlitwy do Mojej Drogocennej Krwi. Odmawiajcie akt skruchy miłości doskonałej. Poprzez waszą pokutę, skruchę, nawrócenie i modlitwę możecie uratować świat. Nawróćcie się!”.

    Ucałował mnie w czoło, pobłogosławił mnie. Potem już Go nie widziałam.

    Tłumaczyła Ursula

    Polubienie

    • Szafirek pisze:

      „…Wysłałem do was Moją Najświętszą Matkę i Jej słowo zostało odrzucone, tak jak i Moje ciało zostało odrzucone. Moim życzeniem jest, aby Moje Ciało dotykały uświęcone dłonie, a wy rozdajecie je tak, jak wydaje się posiłek, kawałek chleba, którego dostąpić może każdy. …”

      Czy to nie prawda? i takie refleksje przychodzą.Ludzie stoją w kolejkach po chleb i się nie boją,że się zarażą,bo przecież bez chleba nie da się żyć,muszą jeść,ale boją się do kościoła pójść i przyjąć Chleb Życia.Niektórzy jeszcze pewnie tak robią,że jak chleb spadnie na ziemię to podnoszą i całują,a jaki szacunek jest do Eucharystii? Bez paten,na rękę,szafarze rozdają,zero szacunku dla Pana Jezusa,dla Chleba Życia…

      Polubienie

      • Szafirek pisze:

        Jak ten komentarz pisałam to akurat mąż wyszedł po chleb.Dzwonił,że tragedia,kolejka chyba ze 30 osób jak nie więcej,wpuszczają po jednej osobie do sklepu,wszyscy stoją w odstępach,połowa w maseczkach i rękawiczkach.Mówił,że w ogóle nie wie czy jeszcze chleb będzie, ten akurat,który zawsze kupujemy,jak wejdzie do sklepu.Z godzinę stał prawie w tej kolejce,a chleby były 4 ostatnie, tyle ile chcieliśmy kupić 🙂
        A ogólnie to jest tragedia.A to,że sklepy itd. są krócej otwarte powoduje tylko,że robią się większe skupiska ludzi,to jak ma to zmniejszyć ryzyko zakażenia? Kompletnie bez sensu…

        Polubienie

  18. Gosia 3 pisze:

    Polubienie

  19. Szafirek pisze:

    28 marca – bł. Joanna Maria de Maille, wdowa https://www.brewiarz.pl/czytelnia/swieci/03-28a.php3
    28 marca – św. Guntram, król https://www.brewiarz.pl/czytelnia/swieci/03-28b.php3

    Polubienie

  20. Mateusz pisze:

    WIADOMOŚĆ NASZEGO PANA JEZUSA CHRYSTUSA
    DO JEGO UKOCHANEGO CÓRKA LUZA DE MARII
    20 MARCA 2020

    Moi umiłowani Ludzie:

    JESTEŚ MOIM OCZKIEM W GŁOWIE.
    OTRZYMAJ MOJE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO JAKO MIŁOSIERNEGO OJCA
    PRZYJMUJĘ DO CIEBIE.

    Moi umiłowani Ludzie:

    NIE CHODZISZ SAM; JESTEŚ NA ŚCIEŻCE WYBRANEJ KAŻDEM Z PAŃSTWA I NA TEJ ŚCIEŻCE TAM TOWARZYSZĘ

    Otwórzcie mi drzwi waszych serc, abym mógł trzymać was w Moich Ramionach i uwolnić was od łańcuchów ucisku zła.

    Moi umiłowani, weszliście na wody burzowe, wody, które sama ludzkość przyciągnęła jak magnes.

    Przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy woda z Nieba powodowała powódź …
    Przez czterdzieści lat lud Izraela chodził po pustyni …
    Przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy przebywałem na pustyni … (Rdz 7,17; Joz 5,6; Mt 4,1-11), A DZISIAJ TEGO POKOLENIA MUSI PRZEJŚĆ DO WYKLUCZENIA NA CZTERDZIEŚCI DNI I NOCY, W ŚRODEK POSTU.

    Pragnę, aby był to czas na ożywienie miłości w rodzinach.

    Niech ten czas będzie jednością, miłosierdziem, przebaczeniem, zrozumieniem, ponieważ duch zła krąży po to, aby was kusić i powodować podział wśród tych, którzy dążą do wspólnego dobra.

    Niech ten okres wielkopostny, który zostanie przedłużony, sprzyja rodzinom, aby znów spojrzały sobie w oczy i na nowo podzieliły się tym, czego przestały dzielić, ponieważ dzieli ich od siebie chodzenie i chodzenie.

    Niech to będzie czas, abyście zbadali się wewnętrznie, docenili życie, przeorientowali się w kierunku przeciwnym do tego, w którym zmierza to pokolenie, i niech to nie będzie chwilowe, ponieważ TEN CZAS ZOSTAŁ PISZTY Z NIEZRÓWNANYM ATRAMENTEM.

    WIDZIAŁEŚ ZDARZENIA PRZED ROZPOCZĘCIEM OCZU W SZYBKIM MIEJSCU. BEZ SŁOWA UCHYLIŁEŚ SIĘ SWOJE GŁOWY I WYKONALIŚ INSTRUKCJE WYCHODZĄCE Z WYSOKOŚCI LUDZKIEJ MOCY. WIDZISZ TYLKO OBECNY CHWILĘ, NIE MOŻESZ WIDZIEĆ POZA NIM.

    Musisz być posłuszny wobec zarazy: nadejdą ostrzejsze, ale w tej chwili światowa elita testuje reakcję ludzkości, a ci, którzy dominują, wykorzystają tego wirusa do ustalenia swojej władzy nad ludzkością.

    Oddałem siebie na krzyżu (por. Łk 23,46; Ef 5,2) i wezwałem was przez Moją Miłość; Wezwałem was przez Moich proroków, ale dla was nic nie jest ważne, tylko to, co zagraża życiu, w obliczu którego nawet Wiara jest próżna.

    Wezwałem was, abyście wszystko oddali z miłości, ale nie przebaczacie (por. Mt 6,14; Ef 4,32). Nadal jesteście zamknięci w swoim ludzkim ego, i to właśnie ego spowoduje, że upadniecie i zostaniecie zarażeni, ponieważ jeśli serce nie będzie czyste, ciało będzie wrażliwe.

    WZYWAłem was, żebyście nie odwracali się ode MNIE, ABY NIE BYŁBYŚ ŁATWEJ KLASY NA ZŁO. Wzywam was do prawdziwości, do oddania się z miłości, poprzez moją miłość, poprzez miłość, która wyróżnia was jako MOJE DZIECI.

    Wzywam was do przygotowania się w duchu; nie idźcie innymi drogami, bądźcie sprawiedliwi w swojej pracy i działaniu. Ktokolwiek ma w sobie urazy, pozostaje przykuty do swojego „ego”, a w „ego” ginie.

    Nie rozumiesz powagi Moich słów …
    Nie rozumiesz, że musisz przygotować się na OSTRZEŻENIE … (1)
    Nie rozumiecie, że jednocześnie jestem Miłosierdziem i Sędzią …
    Nie rozumiecie, że cierpienia ludzkości będą trwały.

    Ziemia trzęsie się od jednej skrajności do drugiej, a cierpienie będzie powodowane nie tylko przez wirusa, ale przez różne wydarzenia, a Moje Słowo się wypełni. Będą występować ciągłe zdarzenia, które nie pozwolą ci sobie pomagać.

    NIE WIERZYŁEŚ, ALE W CHWILĘ, GDY DOŚWIADCZASZ TO, CO ZAPOWIEDZIŁEM DO CIEBIE, JESTEŚ PRZENIESIONY, CZUJESZ SIĘ STRACH, STRACH PRZECIWKO TWOIMU I Wiara, ŻE NIE MUSISZ SIĘ UTRZYMAĆ.

    Cierpię cierpieniem Moich dzieci, a wy nie jesteście cisi i pokorni, ale zarozumiali i nieposłuszni; szukacie przepowiedni, a nie Mojego Słowa, abyście się nawrócili.

    Wydarzenia nie będą się opóźniać, doświadczysz ich jeden po drugim. Człowiek pozna biedę, nawet ci, którzy czują się bezpiecznie z powodu pieniędzy – nie będzie to przydatne, a powiem im:

    „Dawajcie cesarzowi, co jest z cesarza, i Bogu, co jest z Boga” (Łk 20,25).

    A CO MNIE PODAJESZ? CO MNIE DALAŚCIE? WĄTPLIWOŚCI, KŁAMSTWA, PORÓWNANIE, NIEWIERZCHNIA, DUMA, NIEPRAWIDŁOWOŚĆ.

    Módlcie się, moje dzieci. Módlcie się za całą ludzkość, aby każdy mógł zobaczyć siebie i z miłością do bliźniego szanowałby swoich braci i siostry w czasie, gdy doświadczają zarazy.

    Módlcie się, moje dzieci. Módlcie się, abyście byli świadomi mocy, jaką wykazali ci, którzy poruszają ludzkość. To łatwy sposób na dominację; później Antychryst przyjdzie jako zbawiciel ludzkości.

    Módlcie się, moje dzieci. Módlcie się, wojna nadchodzi i wstrząśnie ludzkością.

    Módlcie się, moje dzieci. Módlcie się o zbliżające się trzęsienia ziemi.

    Módlcie się za Stany Zjednoczone, Włochy, Japonię, Portoryko, Amerykę Środkową, Chile. Módlcie się za siebie nawzajem; wszyscy będą cierpieć.

    Dzieci, Moja Matka dała wam leki Naszej Woli. Nadal poszukujecie tego, co ludzkie, a nie tego, co daliśmy człowiekowi Boską Wolą. Nie narażajcie się niepotrzebnie, bądźcie ostrożni i nie narażajcie się: w tej chwili módlcie się w swoich domach.

    Błogosławię was Moją Miłością.
    Błogosławię każdego z was.
    Błogosławię was Moim Krzyżem Chwały.

    Wasz Jezus

    CZY MARYNA NAJBARDZIEJ CZYSTA, POJĘTA BEZ GRZECHU
    CZY MARYNA NAJBARDZIEJ CZYSTA, POJĘTA BEZ GRZECHU CZY MARYNA NAJBARDZIEJ CZYSTA, POJĘTA BEZ GRZECHU

    (1) Wielkie Ostrzeżenie Boga dla ludzkości: przeczytaj…

    Polubienie

  21. Gosia 3 pisze:

    Mariuszku! wysłałam Ci nowe przesłanie.
    Pozdrawiam.

    Polubienie

  22. Marcin pisze:

    Czy już niedługo nastąpi przymus szczepień na koronawirusa ?!

    Rządy większości państw oraz różne agencje i instytucja badawcze pośpiesznie poszukują szczepionki na koronawirusa. Jeśli im się uda, to za niedługi czas pojawi się szczepionka.

    Pomijając element finansowy, olbrzymie, wręcz astronomiczne zyski, jakie przyniesie lekarstwo na COVID, trzeba zadać pytanie o reakcje ludzkości na „nowo wynalezioną” szczepionkę. Wszyscy wiemy co znajduje się w ogólnie narzucanych szczepieniach, to znaczy nie wiemy co tam wsadzili, a to co wiemy, oznacza wielkie ryzyko szczepień. W związku z tym, znana raperka MIA, (ur. 18 lipca 1975) pochodząca ze Sri Lanki brytyjska wokalistka, autorka piosenek, kompozytorka i producentka oświadczyła na na Twitterze 25 marca 2020, że ​​odmówi przyjęcia szczepienia, lub mikroczipu na zlecenie rządu.

    MIA najwyraźniej odnosi się do zwiększonej możliwości promowania szczepionek lub chipów RFID jako rozwiązania pandemii COVID-19. Piosenkarka oświadczyła: „Jeśli muszę wybrać szczepionkę lub chip, wybiorę śmierć – YALA” – YALA jest odniesieniem do swojej piosenki „YALA” z 2013 roku w „You Always Live Again”. Wyjaśniając powód, dla którego nie ufa branży szczepionek, piosenkarka powiedziała, że ​​jej syn był chory przez 3 tygodnie i że należało go nafaszerować ogromną ilością antybiotyków, aby zmniejszyć gorączkę spowodowaną 3 szczepionkami!

    W dalszej wypowiedzi napisała: „W Ameryce kazali mi zaszczepić moje dziecko przed przyjęciem do szkoły. To była najtrudniejsza rzecz. Nie mieć wyboru jako matki. Nigdy więcej nie chcę tego czuć. Był tak chory przez 3 tygodnie, a potem lekarze musieli w niego wypompować antybiotyki, aby zmniejszyć gorączkę po 3 szczepionkach.” A jaka będzie sytuacja w Polsce, po wynalezieniu” szczepionki na koronawirusa ? Czy będą urzędowe łapanki i więzienie, za odmowę szczepienia ?

    Polubienie

  23. Marcin pisze:

    Izraelski minister zdrowia twierdzi, że do połowy kwietnia Mesjasz powstrzyma pandemię koronawirusa.

    Kilka dni temu Yaakov Litzman (Jacob Litzman), który jest izraelskim ministrem zdrowia, udzielił wywiadu, w którym omówił środki podjęte w celu zwalczania pandemii. Zapytany, czy Izrael pozostanie zamknięty do 16 kwietnia br., kiedy obchodzona jest Pascha, minister odpowiedział dość nieoczekiwanie. Polityk jest pewien, że do tego czasu nadejdzie Mesjasz, który uratuje Izrael, ponieważ Pascha to czas odkupienia.

    Wcześniej rabini mówili już, że Mesjasz przybył już do Izraela, ale gdzie jest? Nie wiadomo. Na razie pozostaje to tajemnicą. Minister jest urzędnikiem, więc prawdopodobnie wie trochę więcej niż cała reszta. Jeśli jest przekonany, że pandemia zostanie zatrzymana przed 16 kwietnia br., najprawdopodobniej ma wszelkie powody, aby tak sądzić.
    Litzman, jako szef partii ultra ortodoksyjnej, zawsze odnosi się do Boga.

    Zapytany o szanse Izraela na całkowite zamknięcie do święta Paschy, Litzman odpowiedział raczej niekonwencjonalnie: „Boże, broń! Modlimy się i mamy nadzieję, że Mesjasz przybędzie przed Paschą, ponieważ jest to czas naszego odkupienia. Jestem pewien, że Mesjasz przyjdzie przez Paschę i zbawi nas w taki sam sposób, jak Bóg zbawił nas podczas Wyjścia i zostaliśmy uwolnieni. Mesjasz przyjdzie i uratuje nas wszystkich”.

    Warto zauważyć, że do pewnego stopnia słowa ministra zdrowia potwierdzają plotki krążące wśród rządu USA. Przedstawiciele z tzw. wyższych kręgów twierdzą, że do końca kwietnia będzie można całkowicie zamknąć kwestię dotyczącą pandemii.

    Oczywiście rezygnacja z kwarantanny i zakończenie pandemii to dość wystarczająco dobra wiadomość. Warto jednak wziąć pod uwagę, że jeśli Mesjasz przyjdzie i zatrzyma pandemię, to zgodnie z przepowiednią musi także zatrzymać wojnę. Minister może mieć rację, ponieważ wojna ma się zacząć rzekomo już wkrótce.

    Polubienie

Dodaj komentarz