3 maja 2024 r.     Pierwszy piątek miesiąca maja godz. 15:00

UROCZYSTOŚĆ NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY – KRÓLOWEJ POLSKI

W TYM WIELKIM DNIU KIEDY OBCHODZICIE TĘ UROCZYSTOŚĆ MOJEJ MAMY PROSZĘ WAS MOJE BOŻE DZIECI ABY KAŻDE Z WAS TERAZ PRZYLGNĘŁO DO NIEPOKALANEGO SERCA MARYI. ZOSTAWIŁEM WAM MOJĄ MAMĘ ABY W TYCH CZASACH ZAMĘTU NA ŚWIECIE OPIEKOWAŁA SIĘ WAMI SZCZEGÓLNĄ TROSKĄ.

ODMAWIAJCIE WIĘC RÓŻANIEC I PRZYTULAJCIE MOJĄ MAMĘ DO SWOJEGO SERCA.

JESTEŚCIE W CZASIE GDZIE WOJNY NA CAŁYM ŚWIECIE JESZCZE BARDZIEJ SIĘ ROZWINĄ I PRZYNIOSĄ MOIM DZIECIOM WIELE SMUTKU I PRZYKROŚCI.

TERAZ MOJE DZIECI! JEST TAK, ŻE 3 WOJNA ŚWIATOWA JEST JUŻ ODCZUWALNA NA CAŁYM ŚWIECIE I W NIEKTÓRYCH NARODACH TOCZY SIĘ NAMACALNIE PRZELEWEM KRWI NIEWINNYCH LUDZI ALE ODBIJA SIĘ TO EKONOMICZNIE NA WSZYTKIE POZOSTAŁE NARODY.

WCIĄŻ JESTEŚCIE OSZUKIWANI, ŻE TAK MUSI BYĆ , ŻE WASZE CENY MUSZĄ ROSNĄĆ A WAGI ARTYKUŁÓW ŻYWNOŚCIOWYCH SĄ ZANIŻANE I TE WASZE PODWYŻKI SĄ ZNACZNIE WIĘKSZE NIŻ SIE WAM PODAJE. DZIECI CIERPIĄ I BĘDZIECIE JESZCZE BARDZIEJ ODCZUWAĆ NIEDOSTATKI. WASZE DZIECI BĘDĄ TEŻ BARDZO ŹLE TRAKTOWANE I DEMORALIZOWANE  W SZKOŁACH I PRZEDSZKOLACH A TAKŻE POPRZEZ MEDIA BO NIKT JUŻ NIE HAMUJE SIĘ ABY PROGRAMY ZABRONIONE DZIECIOM POKAZYWAĆ NAWET W CIĄGU DNIA. KIEDYŚ UKRYWANO TO POD OSŁONĄ CIEMNOŚCI NOCY A TERAZ ZŁO WYSZŁO NA WIERZCH I JUŻ NAWET SIĘ NIE WSTYDZI ABY NIC NIE UKRYĆ PRZED MALEŃSTWAMI.

KTO CHOCIAŻBY JEDNO MOJE DZIECKO ZDEMORALIZUJE TEN BĘDZIE POTĘPIONY I LEPIEJ ŻEBY WCZEŚNIEJ ZGINĄŁ NIŻBY MIAŁ TEGO DOKONAĆ.

SMUTEK WIELKI TEŻ JEST U NAS W NIEBIE BO WIDZĘ JAK MOJE SŁUGI BOŻE NIE PIELĘGNUJĄ MNIE W EUCHARYSTII TAK JAK POTRZEBA. TO WY DZIECI ŚWIECKIE STARACIE SIĘ MNIE BRONIĆ I DĄŻYĆ DO ŚWIĘTOŚCI KOŚCIOŁA BARDZIEJ NIŻELI MOI KAPŁANI.

ZOSTAŁA MAŁA RESZTA KAPŁANÓW PRAWDZIWEJ WIARY I NIE MAJĄ ODWAGI WALCZYĆ  ABY MOJE TABERNAKULA BYŁY BEZPIECZNE I PIELĘGNOWANE ( bardzo często tam gdzie adoruję Pana Jezusa nie pali się wieczna lampka).

TO CO WYDARZYŁO SIĘ W MOIM KOŚCIELE W BYTOMIU TO POKAZAŁO WAM MOJE DZIECI JAK BARDZO RZĄDZĄCYM JESTEM OBOJĘTNY.

DZIECI W POLSCE NIE MAJĄ ŻADNEGO PASTERZA NA MIARĘ CZASÓW ABY OWCE PROWADZIĆ DO ZBAWIENIA. SĄ CO PRAWDA KAPŁANI GŁOSZĄCY PIĘKNE HOMILIE – TWORZĄCY ARMIE RYCERZY ALE NIE MAJĄ ONI ŻADNEJ MOCY SPRAWCZEJ ABY POCIĄGNĄĆ ZA SOBĄ CAŁY NARÓD. MACIE KOCHANI MOI WIELU ŚWIĘTYCH W WASZYM NARODZIE ALE NIE WYKORZYSTANO TEGO CO WAM PZREKAZALI W SWOICH OBJAWIENIACH ODE MNIE CZY TEŻ OD MOJEJ MATKI ŚWIĘTEJ.

DLATEGO PROSZĘ WAS BĄDŹCIE BLISKO MARYI BO TYLKO ONA WASZA KRÓLOWA MOŻE WAS OSŁONIĆ OD ZŁA , KTÓRE WIELKĄ FALĄ NADCHODZI I ROZLEWA SIĘ PO WASZYM KRAJU.

POWTARZAM JESTEŚCIE BLISKO I CORAZ BLIŻEJ MAŁEGO SĄDU , KTÓRY WAM POKAŻE WASZE GRZECHY I GDZIE BYŚCIE TRAFILI GDYBYŚCIE ODESZLI JUŻ Z TEGO ŚWIATA.

PONIEWAŻ ŻYJECIE W RÓŻNYCH SZEROKOŚCIACH I DŁUGOŚCIACH GEOGRAFICZNYCH DLATEGO TEN DZIEŃ PRZYPADNIE O TEJ SAMEJ PORZE LECZ RÓŻNYCH CZASACH. U JEDNYCH BĘDZIE TO NOCĄ A U INNYCH W CIAGU DNIA.

MUSICIE MNIE SŁUCHAĆ TERAZ UWAŻNIEJ CO DO WAS MÓWIĘ I SAMI ZDECYDOWAĆ CZY ZALEŻY WAM NA ZBAWIENIU CZY TEŻ POTĘPIENIU WIECZNYM. ROZTROPNOŚĆ I BLISKOŚĆ MOJEGO NAJŚWIĘTSZEGO SERCA KOŁO WASZEGO ORAZ ZJEDNOCZENIE WASZYCH SERC Z MARYJĄ POMOŻE WAM PRZYGOTOWAĆ SIĘ BARDZO DOBRZE DO DNIA OSTRZEŻENIA CZYLI MOJEGO BOSKIEGO MIŁOSIERDZIA.

NIEKTÓRZY Z WAS- BOŻE DZIECI TAK ZATĘSKNIĄ ZA MNĄ W TEJ CHWILI MAŁEGO SĄDU , ŻE NIE BĘDĄ MIAŁY OCHOTY WRACAĆ DO ŻYCIA NA TYM ŚWIECIE , KTÓRY OBECNIE WIDZICIE.

JEDNYCH POWOŁAM A INNYCH ZOSTAWIĘ BO NIEKTÓRYM WYTYCZĘ ZADANIA DO WYKONANIA DLA POCIĄGNIĘCIA NIEKTÓRYCH OZIĘBŁYCH DUSZ ABY JE SPROWADZIĆ DO MNIE W PRZYSZŁOŚCI.NIE BĘDZIE TO ŁATWE ZADANIE BO ŚWIAT PO OSTRZEŻENIU ZMIENI SIĘ I NIE BĘDZIE DLA DZIECI TAKI WYGODNY JAK DOTYCHCZAS GO WIDZICIE .

NIE DŁUGO PO OSTRZEŻENIU BĘDZIE CUD , KTÓRY ZOBACZYCIE NA NIEBIE I KTO BĘDZIE W JEGO POBLIŻU BĘDZIE CAŁKOWICIE UZDROWIONY ZE SWOICH CHORÓB DUSZY I CIAŁA , JEŚLI BĘDZIE O TO PROSIŁ. NIE BĘDZIE TO JEDNAK TAK ,ŻE WSZYSCY BĘDĄ UZDROWIENI BO ŁASKA WYLEWANA JEST TAM GDZIE ZIARNO MIŁOŚCI A NIE EGOIZM I PYCHA.

DZIECI! JAK JA BARDZO TĘSKNIĘ ZA WAMI I SZLOCHAM GDY TAK CZĘSTO JESTEM W NAJŚWIĘTSZYM SAKRAMENCIE OPUSZCZONY I NIKOGO NIE MA ABY ZECHCIAŁ SPĘDZIĆ ZE MNĄ TROCHĘ CZASU.

GDYBYŚCIE MNIE NAPRAWDĘ KOCHALI TO BYŁOBY DLA WAS RÓWNIEŻ PRZYJEMNOŚCIĄ PRZYJŚCIA DO OTWARTEGO TABERNAKULUM I POROZMAWIANIA ZE MNĄ. GDY WASZE SERCA SĄ ZAMKNIĘTE NA MIŁOŚĆ DO MNIE TO ŁASKI ODE MNIE NIE PŁYNĄ DO WAS.

INTRONIZACJA SIĘ ZATRZYMAŁA BO WIELU Z WAS MA WPAJANE, ŻE ONA SIĘ ODBYŁA I NAWET W WASZYM RADIO MARYJA JEST TAKIE PRZEŚWIADCZENIE, ŻE NIE MA POTRZEBY JEJ ZWIEŃCZENIA.

GDYBYŚCIE MNIE OBRALI SWOIM KRÓLEM POLSKI OBOK MOJEJ MAMY KRÓLOWEJ TO WASZE ŻYCIE W WASZEJ OJCZYŹNIE BYŁOBY MLEKIEM I MIODEM PŁYNĄCE.

ŻADEN WRÓG BY WAM JUŻ NIE ZAGROZIŁ ALE WY MNIE ZOSTAWILIŚCIE NA PASTWĘ LOSU I NIE USZANOWALIŚCIE TEGO CO DALI WAM ŚWIĘCI.

DZIECI! NIE MÓWIĘ TEGO DO WAS LECZ DO RZĄDZĄCYCH W KOŚCIELE I BĘDĄCYCH U WASZEJ WŁADZY.

GDY JUŻ NIEDŁUGO WRÓG WAM ZAGROZI NAMACALNIE TO WTEDY ZACZNIECIE MYŚLEĆ O TYM ZWIEŃCZENIU INTRONIZACJI. BĘDZIE JEDNAK ONA WYMUSZONA A NIE Z PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI NARODU POLSKIEGO DO MNIE ( MOWA O WASZEJ WŁADZY I LUDZI ODŁĄCZONYCH OD KOŚCIOŁA ŚWIĘTEGO.)

ALE GDY CHOĆ  MAŁA RESZTA BEDZIE MNIE KOCHAŁA I CZEKAŁA NA MOJE POWTÓRNE PRZYJŚCIE TO WŁAŚNIE DLA NIEJ PO RAZ 77 KROTNY SIĘ UPOKORZĘ I UCZYNIĘ TO DLA WAS BOŻE DZIECI ABY WAS RATOWAĆ OD WIELKIEJ ZAGŁADY.

ONA JEST SZYKOWANA NA WAS ALE JA TO Z WOLI BOGA OJCA ZATRZYMAM ABYŚCIE BYLI OCALENI I NIE MUSIELI ZNAĆ TYCH MĄK WAM ZADAWANYCH Z PREMEDYTACJĄ.

KOCHAM WAS BOŻE DZIECI! I WSŁUCHUJĘ SIE W WASZE MODLITWY. ROZUMIEM WASZE UMĘCZENIE NIMI BO TRACICIE NADZIEJĘ NA LEPSZE JUTRO. MUSICIE WZIĄĆ TO POD UWAGĘ ,ŻE GDYBY TO SIĘ NIE WYDARZYŁO TO APOKALIPSA BY WYGASŁA A ONA CAŁY CZAS ZMIERZA DO KOŃCA AŻ SIĘ WYPEŁNI DO KOŃCA SŁOWO BOŻE.

ZOSTAWIAM CIĘ POLSKO! ZE SWOJĄ KRÓLOWĄ ABYŚ JĄ PIELĘGNOWAŁA KAŻDEGO DNIA I PROSZĘ DZIECI JESZCZE TROCHĘ A SPOTKAMY SIĘ NAJPIERW NA OŚWIECENIU WASZYCH SUMIEŃ A POTEM GDY PO WAS PRZYJDĘ ABY WAS SĄDZIĆ.

WASZ MIŁOSIERNY I SPRAWIEDLIWY JEZUS CHRYSTUS.

Uwaga: zachęca się do rozpowszechniania powyższych Przesłań łącznie z tą uwagą oraz źródłem pochodzenia, jednak z zastrzeżeniem do dokonywania samowolnych, jakichkolwiek zmian w treści oraz usuwania fragmentów treści Przesłania. Niech Trójca Święta błogosławi, a Matka Boża strzeże każdej osoby, która z wiarą tego dokona.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

26 odpowiedzi na „3 maja 2024 r.     Pierwszy piątek miesiąca maja godz. 15:00

  1. Mateusz pisze:

    NIEKTÓRZY Z WAS- BOŻE DZIECI TAK ZATĘSKNIĄ ZA MNĄ W TEJ CHWILI MAŁEGO SĄDU , ŻE NIE BĘDĄ MIAŁY OCHOTY WRACAĆ DO ŻYCIA NA TYM ŚWIECIE , KTÓRY OBECNIE WIDZICIE.

    JEDNYCH POWOŁAM A INNYCH ZOSTAWIĘ BO NIEKTÓRYM WYTYCZĘ ZADANIA DO WYKONANIA DLA POCIĄGNIĘCIA NIEKTÓRYCH OZIĘBŁYCH DUSZ ABY JE SPROWADZIĆ DO MNIE W PRZYSZŁOŚCI.NIE BĘDZIE TO ŁATWE ZADANIE BO ŚWIAT PO OSTRZEŻENIU ZMIENI SIĘ I NIE BĘDZIE DLA DZIECI TAKI WYGODNY JAK DOTYCHCZAS GO WIDZICIE .

    To wygląda na to że pochwycenie będzie przy Ostrzeżeniu

    Polubienie

  2. Mateusz pisze:

    Wojciech Sumliński:

    Z radością i nadzieją – zbliżamy się do startu nowej, polskiej, niezależnej telewizji internetowej: Polonica TV!

    Polonica – z łaciny „polskość” – rusza już w maju! Jeszcze w tym tygodniu informacje o Twórcach, którzy włączyli się w projekt – w przyszłym zaś tygodniu: pierwsza, pilotowa transmisja!

    Zachęcam do udostępniania i obserwowania:

    facebook: https://www.facebook.com/polonicatv

    – twitter: https://twitter.com/PolonicaTV

    – YouTube: https://www.youtube.com/channel/UC9Y9B3W3byKRWnAF0v2aVhw

    Dziękując za dotychczasowe wsparcie – zapowiadam, że nie zawiedziemy darowanego zaufania. Do zobaczenia już niebawem!

    Polubienie

  3. Mateusz pisze:

    Tylko dwa razy w roku – 8 maja i na październikowe święto Królowej Różańca odmawiamy modlitwę zwaną Supliką do Królowej Różańca Świętego w Pompejach. Tę modlitwę ułożył bł. Bartolo Longo, a wielokrotnie cytował św. Jan Paweł II w Liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae.

    Suplika do Królowej Różańca Świętego

    W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

    Czcigodna Dziewico Zwycięska, Pani nieba i ziemi, na imię Której cieszą się niebiosa i drży piekło, o chwalebna Królowo Różańca Świętego my oddane Twoje dzieci, zgromadzeni w twoim Sanktuarium w Pompejach w tym uroczystym dniu (tj. 8 maja i w pierwszą niedzielę października), wylewamy uczucia naszego serca i z ufnością synowską przedstawiamy Ci nasze troski. Z tronu łaskawości, gdzie zasiadasz Królowo, zwróć o Maryjo, Twoje litościwe spojrzenie na nas, na nasze rodziny, na cały świat. Niech wzbudzą w Tobie współczucie zmartwienia i cierpienia, które zaprawiają goryczą nasze życie. Zobacz, o Matko, ile czyha na nas niebezpieczeństw duszy i ciała, jak wiele uciska nas nieszczęść i udręk.

    O Matko, wybłagaj dla nas miłosierdzie u Twego Syna Bożego i pozyskaj Twoją łaskawością serca grzeszników. To są nasi bracia i Twoje dzieci, za które Jezus Chrystus zapłacił swoją Krwią, a którzy zasmucają najczulsze Twoje serce. Okaż się wszystkim, że jesteś Królową pokoju i przebaczenia.

    Zdrowaś Maryjo!

    To prawda, że my pierwsi, chociaż jesteśmy Twoimi dziećmi, nie przestajemy przyczyniać się naszymi grzechami do krzyżowania Jezusa i wciąż na nowo przebijamy Twoje serce.

    Wyznajemy, że zasłużyliśmy na najcięższe kary, lecz wspomnij, że na Golgocie wzięłaś razem z Krwią Przenajświętszą testament umierającego Odkupiciela, który ogłosił Cię Matką, naszą Matką grzeszników.

    A więc Ty, jako nasza Matka, jesteś naszą Orędowniczką, naszą nadzieją. a my, jęcząc, wyciągamy do Ciebie błagalnie nasze ręce i wołamy do Ciebie: Miłosierna!

    O dobra Matko, zlituj się nad nami, nad naszymi duszami, nad naszymi rodzinami, nad naszymi krewnymi, przyjaciółmi, nad naszymi bliskimi zmarłymi, a nade wszystko nad naszymi nieprzyjaciółmi i nad tylu ludźmi, którzy chociaż noszą imię chrześcijan, to jednak wciąż obrażają łaskawe Serce Twojego Syna. prosimy Cię dzisiaj o miłosierdzie dla zdeprawowanych narodów, o miłosierdzie dla całej Europy, dla całego świata, aby pełen skruchy powrócił do Twojego Serca.

    Miłosierdzie dla wszystkich, o Matko Miłosierdzia!

    Zdrowaś Maryjo!

    O Maryjo racz nas przychylnie wysłuchać! Jezus Chrystus złożył w Twoje ręce wszystkie skarby swoich łask i swego miłosierdzia.

    Ty zasiadasz po prawicy swego Syna, Dziewico królewska i ukoronowana, jaśniejąca nieśmiertelną chwałą ponad wszystkie chóry Aniołów. Ty rozpościerasz swoje panowanie tak daleko, jak daleko sięgają niebiosa, i Tobie są poddane ziemia i wszystkie stworzenia.

    Tobie została udzielona wszechmoc przez łaskę nad Sercem twojego Syna i dlatego możesz nas wspomagać. Jeśli Ty nie chciałabyś nas wspomagać, ponieważ jesteśmy synami niewdzięcznymi i niegodnymi Twojej pomocy, nie wiedzielibyśmy do kogo mamy się zwrócić. Twoje matczyne serce nie dopuści do tego, żebyśmy, Twoje dzieci zostali zgubieni.

    Dziecię, które widzimy na Twoich kolanach i mistyczna korona różańca, którą dostrzegamy w Twojej ręce, napełniają nas ufnością, że będziemy wysłuchani. Pokładamy całkowicie zaufanie w Tobie, oddajemy się, jak słabe dzieci, w ramiona najczulszej spośród Matek i dzisiaj właśnie oczekujemy od Ciebie upragnionych łask.

    Zdrowaś Maryjo!

    Prośmy Maryję o Jej błogosławieństwo.

    Prosimy Cię teraz, o Królowo, o ostatnią łaskę, której nam nie możesz odmówić w tym tak uroczystym dniu.

    Udziel nam wszystkim Twojej niezmiennej miłości i w sposób specjalny Twojego macierzyńskiego błogosławieństwa.

    Nie odejdziemy od Ciebie, dopóki nas nie pobłogosławisz. Błogosław o Maryjo w tej chwili Ojca św. Do dawnych blasków Twojej Korony, do zwycięstwa Twojego Różańca, ze względu na które zostałaś nazwana Królową Zwycięską, dołącz jeszcze i to o Matko: daj zwycięstwo religii i pokój wspólnocie ludzkiej. Błogosław naszych biskupów, kapłanów a szczególnie tych wszystkich, którzy gorliwie zabiegają o sławę Twojego sanktuarium. Błogosław wreszcie wszystkich złączonych z Twoją świątynią w Pompejach i tych, którzy zabiegają i troszczą się o nabożeństwo Różańca świętego. O błogosławiony Różańcu Maryi, słodki łańcuszku, który nasz wiążesz z Bogiem w związku miłości, który jednoczysz nas z aniołami. Wieżo zbawienia przeciwko napaściom piekła! Najpewniejszy porcie dla rozbitków, nie opuścimy Cię już nigdy.

    Ty będziesz nam umocnieniem w godzinie konania, tobie poślemy ostatni pocałunek życia, które będzie gasnąć.

    Ostatnim słowem naszych warg będzie Twoje słodkie imię, o Królowo Różańca świętego z Pompejów, o Matko nasza droga, o Ucieczko grzeszników, o Pani pocieszycielko strapionych.

    Bądź wszędzie błogosławiona dzisiaj i na zawsze na ziemi i w niebie. Amen.

    Witaj, Królowo, Matko miłosierdzia,

    Życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj.

    Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy.

    Do Ciebie wzdychamy, jęcząc i płacząc na tym łez padole.

    Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć.

    A Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż.

    O, łaskawa,

    O, litościwa

    O, słodka Panno Maryjo.

    Polubienie

  4. Mateusz pisze:

    6.10.2023 r.   1 piątek miesiąca  godz. 15 WYSPA RODOS

    JESZCZE RAZ POWTARZAM WASZE WYBORY BĘDĄ PRZESUNIĘTE PRZEZ NAGŁE ZJAWISKO KTÓRE ZBLIŻA SIĘ DO POLSKI. 
    WY DZIECI BĘDZIECIE W TYM CZASIE BEZPIECZNE I OSŁONIĘTE PŁASZCZEM MOJEJ MATKI – MARYI.
    ZROZUMIECIE TO JAK TO NASTĄPI I TYLKO TYLE MOGĘ WAM NA RAZIE POWIEDZIEĆ NA TEN TEMAT. MIEJCIE USZY I OCZY SZEROKO OTWARTE NA TO CO SIĘ WYDARZY I NIE ZAPOMINAJCIE ,ŻE JA WASZ JEZUS NIGDY WAS NIE OPUSZCZĘ. 
    MOCNI W WIERZE , SILNI DUCHEM I NIEUSTRASZENI W TYM CO ZOBACZYCIE WKRÓTCE.

    Przesłanie św. Michała Archanioła do Luz de Maria de Bonilla , 1.05.2024

    Pośród wojny nastąpi katastrofa nie do pomyślenia, która osłabi samą wojnę. Ostrzegam was z Bożego Nakazu.

    Polubienie

  5. Szafirek pisze:

    8 maja

    Święty Stanisław, biskup i męczennik
    główny patron Polski

    Najdawniejszym i pierwszym źródłem do żywotu św. Stanisława są roczniki, czyli notatki według kolejności lat o najdawniejszych wydarzeniach, które za czasów arcybiskupa Arona (+ 1059) zostały przywiezione do Krakowa i które dalej uzupełniano, oraz Katalog biskupów krakowskich. W obu tych dokumentach znajdują się daty rządów św. Stanisława i wiadomość o translacji (przeniesieniu) jego ciała. O św. Stanisławie pisze pierwszy historyk polski, Anonim, zwany potocznie Gallem (ok. 1112), i – obszernie – bł. Wincenty Kadłubek (+ 1223), który jako biskup krakowski mógł mieć szersze informacje o swoim poprzedniku. Pierwszy, właściwy żywot św. Stanisława napisał dominikanin, Wincenty z Kielc, ok. 1240 roku. Żywot ten posłużył jako podstawa do kanonizacji męczennika.

    Stanisław urodził się w Szczepanowie prawdopodobnie około 1030 r. Podawane imiona rodziców: Wielisław i Małgorzata lub Bogna nie są pewne. Stanisław miał pochodzić z rodu Turzynów, mieszkających we wsi Raba i Szczepanów koło Bochni w ziemi krakowskiej. Wioska Szczepanów miała być własnością jego rodziny. Swoje pierwsze studia Stanisław odbył zapewne w domu rodzinnym, potem być może w Tyńcu w klasztorze benedyktyńskim. Nie jest wykluczone, że dalsze studia odbywał zgodnie z ówczesnym zwyczajem za granicą. Wskazuje się najczęściej na słynną wówczas szkołę katedralną w Leodium (Liege w Belgii) lub Paryż. Święcenia kapłańskie otrzymał ok. roku 1060.
    Biskup krakowski, Lambert Suła, mianował Stanisława kanonikiem katedry. Na zlecenie biskupa Stanisław założył, jak się przypuszcza, Rocznik krakowski, czyli rodzaj kroniki katedralnej, w której notował ważniejsze wydarzenia z życia diecezji. Po śmierci Lamberta (1070) Stanisław został wybrany jego następcą. Wybór ten zatwierdził papież Aleksander II. Konsekracja odbyła się jednak dopiero w roku 1072. Dwa lata przerwy wskazywałyby, że mogło chodzić w tym wypadku o jakieś przetargi, których okoliczności bliżej nie znamy.
    O samej działalności duszpasterskiej Stanisława wiemy niewiele. Dał się poznać jako pasterz gorliwy, ale i bezkompromisowy. Pewnym jest, że w swojej rodzinnej wiosce wystawił drewniany kościół pod wezwaniem św. Marii Magdaleny, który dotrwał do XVIII wieku. Dla biskupstwa nabył wieś Piotrawin na prawym brzegu Wisły. Jest bardzo prawdopodobne, że wygrał przed sądem książęcym spór o tę wieś ze spadkobiercami jej zmarłego właściciela. Opowieść o wskrzeszeniu Piotra jest legendą.
    Na pierwszym miejscu jednak największą zasługą Stanisława było to, że dzięki poparciu króla Bolesława Śmiałego, który go protegował na stolicę krakowską, udał się do papieża Grzegorza VII wyjednać wskrzeszenie metropolii gnieźnieńskiej. W ten sposób raz na zawsze ustały automatycznie pretensje metropolii magdeburskiej do zwierzchnictwa nad diecezjami polskimi. Św. Grzegorz VII przysłał do Polski 25 kwietnia 1075 r. swoich legatów, którzy orzekli prawomocność erygowania metropolii gnieźnieńskiej z roku 999/1000 oraz jej praw. Prawdopodobnie ustanowili też oni na stolicy arcybiskupiej św. Wojciecha nowego metropolitę, którego jednak imienia nie znamy.
    W centrum zainteresowania kronikarzy znalazł się przede wszystkim fakt zatargu Stanisława z królem Bolesławem Śmiałym, który zadecydował o chwale pierwszego, a tragicznym końcu drugiego. Trzeba bowiem przyznać, że Bolesław Śmiały, zwany również Szczodrym, należał do postaci wybitnych. Popierał gorliwie reformy Grzegorza VII. Po zawierusze pogańskiej odbudował wiele kościołów i klasztorów. Sprowadzał chętnie nowych duchownych do kraju. Koronował się na króla i przywrócił Polsce suwerenną powagę.
    Gall Anonim tak opisuje morderstwo Stanisława: „Jak zaś król Bolesław został z Polski wyrzucony, długo byłoby opowiadać. Lecz to wolno powiedzieć, że nie powinien pomazaniec na pomazańcu jakiegokolwiek grzechu cieleśnie mścić. Tym bowiem sobie wiele zaszkodził, że do grzechu grzech dodał; że za bunt skazał biskupa na obcięcie członków. Ani więc biskupa-buntownika nie uniewinniamy, ani króla mszczącego się tak szpetnie nie zalecamy”. Z tekstu wynika, że Gall sympatyzuje z królem, a biskupowi krakowskiemu przypisuje wyraźnie zdradę. Nie można się temu dziwić, skoro kronikarz żył z łaski książęcej. Pisał bowiem swoją historię na dworze Bolesława Krzywoustego, bratanka Bolesława Śmiałego.
    Mamy jeszcze jedną kronikę, napisaną przez bł. Wincentego Kadłubka, który był kolejnym biskupem krakowskim – a więc miał dostęp do źródeł bezpośrednich, których my dziś nie posiadamy. Według jego relacji sprawy miały przedstawiać się w sposób następujący: „Bolesław był prawie zawsze w kraju nieobecny, gdyż nieustannie brał udział w zbrojnych wyprawach. Historia to potwierdza faktycznie. I tak zaraz na początku swoich rządów (1058) udaje się do Czech, gdzie ponosi klęskę. Z kolei dwa razy wyrusza na Węgry, aby poprzeć króla Belę I przeciwko Niemcom (1060 i 1063). W roku 1069 wyruszył do Kijowa, aby tam poprzeć księcia Izasława, swojego krewnego, w zatargu z jego braćmi. W latach 1070-1072 widzimy znowu króla Bolesława w Czechach. Podobnie w latach 1075-1076. Po śmierci Beli I w roku 1077 Bolesław wprowadza na tron węgierski jego brata, św. Władysława. Wreszcie wyprawa druga do Kijowa (1077) przypieczętowała wszystko”. Wincenty Kadłubek pisze, że te wyprawy były powodem, że w kraju szerzył się rozbój i wiarołomstwo żon, a przez to rozbicie małżeństw i zamęt. Kiedy podczas ostatniej wyprawy na Ruś rycerze błagali króla, aby powracał do kraju, ten w najlepsze całymi tygodniami się bawił. Wtedy rycerze zaczęli go potajemnie opuszczać. Kiedy Bolesław wrócił do kraju, zaczął się okrutnie na nich mścić. Fakt targnięcia się na św. Stanisława w kościele, w czasie odprawiania Mszy świętej, świadczy najlepiej o tym, jak nieopanowany był jego tyrański charakter. Wincenty Kadłubek przytacza ponadto, że Bolesław nakazywał wiarołomnym żonom karmić piersiami swymi szczenięta.
    Kiedy król szalał, aby złamać opór, Stanisław jako jedyny – według kroniki Kadłubka – miał odwagę upomnieć króla. Kiedy zaś ten nic sobie z upomnienia nie czynił i dalej szalał, biskup rzucił na niego klątwę, czyli wyłączył króla ze społeczności Kościoła, a przez to samo zwolnił od posłuszeństwa poddanych. To zapewne Gall nazywa buntem i zdradą. Ze strony Stanisława był to akt niezwykłej odwagi pasterza, ujmującego się za swoją owczarnią, chociaż zdawał sobie sprawę z konsekwencji, jakie mogą go za to spotkać.

    Męczeństwo św. Stanisława

    Autorytet Stanisława musiał być w Polsce ogromny, skoro według podania nawet najbliżsi stronnicy króla Bolesława nie śmieli targnąć się na jego życie. Król miał to uczynić sam. 11 kwietnia 1079 roku Bolesław udał się na Skałkę i w czasie Mszy świętej zarąbał biskupa uderzeniem w głowę. Potem kazał poćwiartować jego ciało. Ówczesnym zwyczajem bowiem ciało skazańca niszczono. Duchowni ze czcią pochowali je w kościele św. Michała na Skałce. Fakt ten jest dowodem czci, jakiej wtedy męczennik zażywał. Czaszka Stanisława posiada wszystkie zęby. To by świadczyło, że biskup zginął w pełni sił męskich. Mógł mieć ok. 40 lat. Na czaszce widać ślady 7 uderzeń ostrego żelaza, co potwierdza rodzaj śmierci, przekazany przez tradycję. Największe cięcie ma 45 mm długości i ok. 6 mm głębokości. Stanisław został uderzony z tyłu czaszki.
    Na wiadomość o dokonanym w tak ohydny sposób mordzie na biskupie, przy ołtarzu, w czasie sprawowania Najświętszej Ofiary, cały naród stanął przeciwko królowi. Opuszczony przez wszystkich, musiał udać się na banicję. Bolesław Śmiały usiłował jeszcze szukać dla siebie poparcia na Węgrzech u św. Władysława. Ten mu jednak odmówił. Zmarł tamże zapewne w 1081 roku. Istnieje podanie, że dwa ostatnie lata król spędził na ostrej pokucie w klasztorze benedyktyńskim w Osjaku, gdzie też miał być pochowany.
    W 1088 roku dokonano przeniesienia relikwii św. Stanisława do katedry krakowskiej. Kadłubek przytacza legendę, że ciała strzegły orły, wspomina też o cudownym zrośnięciu się porąbanych części ciała.

    Pierwsze starania o kanonizację św. Stanisława podjął już św. Grzegorz VII. Sam jednak papież musiał wkrótce opuścić Rzym i iść na dobrowolną banicję. Potem Polska została podzielona na dzielnice (1138). Tak więc chociaż kult św. Stanisława istniał od dawna, to jego kanonizacją zajął się formalnie dopiero biskup krakowski Iwo Odrowąż w 1229 r. On to polecił dominikaninowi Wincentemu z Kielc, aby napisał żywot Stanisława. Tego bowiem przede wszystkim żądał Rzym do kanonizacji. Sam biskup, bawiąc w Rzymie, gdzie starał się o wznowienie metropolii krakowskiej, poczynił pierwsze starania w sprawie kanonizacji Stanisława.
    Nie mniej energicznie sprawą kanonizacji zajął się kolejny biskup krakowski, Prandota. Zaprowadzono wówczas księgę cudów. W roku 1250 papież Innocenty IV wyznaczył do przeprowadzenia procesu specjalną komisję. Wynikiem jej pracy był sporządzony protokół, z którym w roku 1251 zostali wysłani do Rzymu mistrz Jakub ze Skarszewa, doktor dekretów, i mistrz Gerard, w towarzystwie franciszkanów i dominikanów. Wyniki komisji nie zadowoliły papieża. Wysłał do Polski franciszkanina, Jakuba z Velletri, aby ponownie zbadał księgę cudów i sprawdził, czy Świętemu cześć była oddawana nieprzerwanie. Po dokonaniu rewizji procesu w roku 1253 wyruszyło do Rzymu nowe poselstwo, do którego dołączono świadków cudów, zdziałanych za przyczyną św. Stanisława. Z nieznanych nam bliżej przyczyn stanowczy opór stawił kardynał Rinaldo Conti, późniejszy papież Aleksander IV (1254-1261). Właśnie od procesu Stanisława wprowadzona została praktyka „adwokata diabła” (łac. advocatus diaboli), którego zadaniem było wyciąganie na jaw wszystkich niejasności i zarzutów przeciw kanonizacji.
    Opór kardynała ostatecznie przełamano i dnia 8 września 1253 roku w kościele św. Franciszka z Asyżu papież Innocenty IV dokonał kanonizacji. Na ręce dostojników Kościoła w Polsce papież wręczył bullę kanonizacyjną. Wracających z Italii posłów Kraków powitał uroczystą procesją ze wszystkich kościołów. Na następny rok biskup Prandota wyznaczył uroczystość podniesienia relikwii Stanisława i ogłoszenia jego kanonizacji w Polsce. Uroczystość odbyła się dnia 8 maja 1254 roku. Stąd liturgiczny obchód ku czci Stanisława w Polsce przypada właśnie na 8 maja (w Kościele powszechnym na 11 kwietnia – dzień męczeńskiej śmierci).
    Św. Stanisław jest głównym patronem Polski (obok NMP Królowej Polski i św. Wojciecha, biskupa i męczennika); ponadto także archidiecezji gdańskiej, gnieźnieńskiej, krakowskiej, poznańskiej i warszawskiej oraz diecezji: lubelskiej, płockiej, sandomierskiej i tarnowskiej. Św. Jan Paweł II nazwał go „patronem chrześcijańskiego ładu moralnego”. W ciągu wieków przywoływano legendę o zrośnięciu się rozsieczonego ciała św. Stanisława. Kult Świętego odegrał w XIII i XIV wieku ważną rolę historyczną jako czynnik kształtowania się myśli o zjednoczeniu Polski. Wierzono, że w ten sam sposób – jak ciało św. Stanisława – połączy się i zjednoczy podzielone wówczas na księstwa dzielnicowe Królestwo Polskie.

    Relikwie św. Stanisława w Krakowie

    W ikonografii św. Stanisław przedstawiany jest w stroju pontyfikalnym z pastorałem. Jego atrybutami są: miecz, palma męczeńska, u stóp wskrzeszony Piotrowin. Bywa ukazywany z orłem – godłem Polski.

    https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/05-08a.php3


    8 maja – św. Magdalena z Canossy, dziewica

    8 maja – św. Bonifacy IV, papież

    8 maja – św. Benedykt II, papież

    Polubienie

  6. adrian pisze:

    KE poinformowała, że rząd Tuska zgodził się na uznanie całkowitej nadrzędności prawa UE

    https://legaartis.pl/blog/2024/05/08/ke-poinformowala-ze-rzad-tuska-zgodzil-sie-na-uznanie-calkowitej-nadrzednosci-prawa-ue/

    Polubienie

  7. Słomka pisze:

    Polubienie

  8. Mateusz pisze:

    Akt Intronizacji Chrystusa Króla Polski jedynym bezpieczeństwem dla Polaków – ks. prof. Tadeusz Guz

    5 maja 2024 r. w Szozdach na Roztoczu ks. prof. Tadeusz Guz obszernie wykłada dlaczego Rząd Polski powinien dokonać Aktu Intronizacji Chrystusa Króla Polski.

    https://gloria.tv/share/XuqD91zEvcDS2MmV2uzhwLesX

    Polubienie

  9. MariaF pisze:

    Polubienie

  10. MariaF pisze:

    22.08.2012, 09:18 – Maryja Panna: Kiedy czekałam z apostołami w Wieczerniku na Zesłanie Ducha Świętego, przygotowania zajęły dziesięć dni

    Moje dziecko, w dzisiejszym świecie moje dzieci znalazły się na pustyni dlatego, że nie wiedzą jak może być im udzielony Dar Ducha Świętego.
    Tak jak cię uczyłam, otrzymanie tego Daru zajmuje wiele czasu.
    Zanim jakiekolwiek dziecko Boże będzie godne, aby otrzymać ten szczególny Dar, musi przebyć bardzo trudną drogę.
    Kiedy czekałam z apostołami w Wieczerniku na Zesłanie Ducha Świętego, przygotowania zajęły dziesięć dni.
    Mimo, że tym świętym, pobożnym i wiernym sługom mojego ukochanego Syna został ten Dar obiecany, nie byli oni w pełni przygotowani duchowo, aby go otrzymać.
    Ja, ich ukochana Matka, musiałam pomóc im w przygotowaniu ich dusz.
    Oznaczało to nauczenie ich jak ważne jest oddanie swojej wolnej woli. Aby stać się godnymi musieli zrozumieć głębię pokory, której musieli się poddać, zanim stali się gotowi.
    Niektórzy z nich myśleli, że nauczyli się wszystkiego od mojego Syna.
    Jednak było to oznaką pychy, a gdy ona istnieje w tobie, nie możesz otrzymać Świętego Daru Ducha Świętego.
    Aby otrzymać dar Ducha Świętego, musisz stać się małym przed moim Synem, jak małe dziecko.
    Nie może być miejsca na pychę czy zadufanie w sobie. Jednak dzisiaj ludzie, którzy twierdzą, że są uprawnieni, aby wypowiadać się o sposobie w jaki przemawia mój Syn, wpadają w pułapkę.
    Gdy utrzymują, że z racji wykształcenia są znawcami w dziedzinie spraw duchowych, mówią z wyniosłością, nie wskazującą, aby posiadali te łaski, jakimi obdarzani są ci, którzy naprawdę posiadają ten wielki Dar z Nieba.
    Ci, którzy zostali obdarzeni Darem Ducha Świętego poddają się życzeniom mojego Syna.
    Oni nie są dumni.
    Oni nie są agresywni.
    Oni nie krytykują innych wykorzystując do tego imię mojego Syna.
    Oni nie wyśmiewają innych, gdy głoszą swoją interpretację Jego Świętego Słowa.
    Oni nie głoszą nienawiści.
    Kiedy przygotowywałam uczniów mojego Syna, miało miejsce wiele sporów.
    Minęło trochę czasu zanim ostatecznie zaakceptowali to, czego się od nich oczekiwało.
    Dopiero wtedy, gdy zrozumieli, że tylko pokora duszy może pozwolić wejść Duchowi Świętemu, zostali ostatecznie przygotowani.
    Pragnę, by wszystkie dzieci Boże, zwłaszcza te, które wierzą w mojego Syna, prosiły mnie, ich Matkę i aby pozwoliły mi na przygotowanie ich do tego wielkiego Daru.
    Moje dziecko, cały rok zajęło mi przygotowanie ciebie i nie było to łatwe. Czy pamiętasz, jak ciężko było ci odmawiać mój Święty Różaniec? Jak trudno ci było oddać swoją wolę i dowieść swojej pokory?
    Teraz, gdy otrzymałaś ten Dar nie znaczy to, że możesz już być go pewna.
    Musisz nadal się modlić, pozostawać w pokorze serca i prosić o zbawienie każdego dnia. Ponieważ jak został dany, może także zostać odebrany.
    Proszę wszystkich poprzez te orędzia o modlitwę o ten Dar Ducha Świętego.
    Nie wystarczy pomodlić się tylko raz i mówić, że otrzymałeś rozeznanie o które prosiłeś, a następnie rzucać oszczerstwa na te boskie orędzia. Jeśli tak robisz, to nie otrzymałeś tego Daru.
    Proszę wzywajcie mnie, waszą Matkę Najświętszą, abym pomogła przygotować was poprzez tę Modlitwę Krucjaty.
    Modlitwa Krucjaty (74) O Dar Rozeznania
    O Matko Boża, pomóż mi przygotować moją duszę
    na dar Ducha Świętego.
    Weź mnie jak dziecko za rękę i prowadź na drodze
    do Daru Rozeznania dzięki mocy Ducha Świętego.
    Otwórz moje serce i naucz mnie poddać się
    ciałem, umysłem i duszą.
    Uwolnij mnie z grzechu pychy i módl się o udzielenie mi wybaczenia
    wszystkich przeszłych grzechów, aby moja dusza została oczyszczona i abym cały został uzdrowiony,
    bym mógł przyjąć Dar Ducha Świętego.
    Dziękuję Ci Matko Zbawienia za twoje wstawiennictwo i czekam
    z miłością w moim sercu na ten dar, którego pragnę z radością. Amen.

    Pamiętajcie dzieci o przychodzeniu do mnie, waszej Matki, abym pomogła wam otworzyć waszą duszę na przyjęcie tego wspaniałego daru.
    Gdy otrzymacie ten Dar, zabiorę was przed mojego Syna.
    Ponieważ dopiero wtedy będziecie naprawdę gotowi, aby wejść na następny stopień po schodach do duchowej doskonałości.
    Matka Zbawienia

    Polubienie

  11. Piotr G. pisze:

    Módlmy się za ,,MĘŻA WALECZNEGO”

    może właśnie teraz przychodzi czas JEGO !!!!

    Polubienie

  12. Słomka pisze:

    Treść komentarza usunięta przez administratora.

    Polubienie

  13. MariaF pisze:

    proszę teraz włączyć radio Maryja. Wywiad z` Siostrą, która 25 lat pracowała z egzorcystą Gabrielem Amorthem

    Polubienie

  14. adrian pisze:

    Czwartek, 9 maja 2024 r Zbliż się do mnie

    Odejdź na bok w ciszy poranka, Mój Umiłowany.

    Zbliż się do Mnie w modlitwie, abym cię pocieszył i pomógł ci przetrwać trudne dni. Każdego dnia czekam tu na Ciebie i tęsknię za Twoją obecnością. Twoje dni są pełne zajęć, dlatego szukasz spokoju i wyciszenia.

    Wkrótce spokój, którego szukasz, umyka Ci jeszcze bardziej.

    Nadchodzi czas chaosu, kiedy nic nie będzie spokojne, ale pomogę ci to wszystko ogarnąć, jeśli tylko odejdziesz ze Mną na bok.   Nie będzie to przyjemne, ale gdy zobaczysz rozwój tych wydarzeń, wiedz, że wkrótce wrócisz do domu, do Mnie.

    Mat 6:33 – 33 Szukajcie jednak najpierw królestwa Bożego i sprawiedliwości jego; i to wszystko będzie wam dodane.

    Ps 119:105-105 MNISZKA. Twoje słowo jest lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce.

    Mat 15:8 – 8 Lud ten zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie wargami; ale ich serce jest daleko ode mnie.

    Jak 4:8 – 8 Zbliżcie się do Boga, a on zbliży się do was. Oczyśćcie ręce, grzesznicy; i oczyśćcie [wasze] serca, [wy] o rozdwojonym umyśle.

    środa, 8 maja 2024 r Jestem Twoim Schronieniem

    Moje dzieci, w nadchodzącym czasie wydarzenia, których nie chcecie widzieć, zaczną się dziać w krótkich odstępach czasu. Gdziekolwiek spojrzysz, zobaczysz zmiany i to nie będą dobre. Nadejdzie wojna, wokół ciebie będzie wydawało się, że śmierć. Nie będzie gdzie się ukryć przed nadchodzącą zagładą.

    Kiedy wszystko dzieje się na raz i nic nie jest pod twoją kontrolą, pamiętaj, że jestem twoim schronieniem. Jestem twoim schronieniem, jestem twoją pociechą, jestem twoją jedyną pociechą.

    Psalm 46:1-3

    1 Bóg jest naszą ucieczką i siłą, najpewniejszą pomocą w kłopotach.

    2 Dlatego nie będziemy się bać, choćby ziemia się poruszyła i choć góry zostały przeniesione w środek morza;

    3 Choćby szumiały i wzburzały się jego wody, choć góry drżały od ich wezbrań. Sela.

    2 Koryntian 1:3-4 

    3 Błogosławiony niech będzie Bóg, Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy;  

    4 Który nas pociesza we wszelkim naszym ucisku, abyśmy mogli pocieszyć tych, którzy są w jakimkolwiek ucisku, pocieszeniem, którym sami jesteśmy pocieszeni przez Boga. 

    Mateusza 11:28 – Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja was pokrzepię.  

    Polubienie

  15. MariaF pisze:

    TERAZ NA ANTENIE

    21:30 Rozmowy niedokończone: Ostateczne słowo należy do Jezusa – zagrożenia duchowe a nadzieja płynąca od Zmartwychwstałego cz. II

    s. Angela Musolesi, wieloletnia współpracowniczka ś.p. o. Gabriela Amortha, egzorcysty diecezji rzymskiej

    Polubienie

  16. MariaF pisze:

    „JEZUS: To Nowe Niebo i Nowa Ziemia nie będą miały morza
    JESUS: This New Heaven and New Earth will have no sea

    KSIĘGA PRAWDY/ THE BOOK OF TRUTH

    piątek, 10 maja 2013 roku, godz. 16.40

    Moja szczerze umiłowana córko, błogosławieni ci, którzy odpowiadają na prawdziwe Słowo Boga, ponieważ oni pierwsi powstaną i wejdą do Mojego Nowego Królestwa.

    Ci, którzy nie otrzymali Mojego świętego Słowa, łącznie z krajami, w których jestem potępiany, są pierwszymi duszami, do których muszę dotrzeć. Nie z ich winy byli wychowywani od urodzenia, aby odrzucać Boga, Twórcę i Stwórcę wszystkiego, co jest. Będę usiłował ich nawrócić za pośrednictwem tej Misji i obietnicy, że gdy zobaczą Prawdę podczas Ostrzeżenia, szybko zostaną przyciągnięci do Mojego Miłosierdzia. Nigdy nie opuszczę tych, którzy zostali oszukani przez fałszywe doktryny, bo są bezradni i potrzebują Mojej Miłości i Miłosierdzia.

    Jest Moim pragnieniem, aby Moi uczniowie przygotowali się teraz do wspinania się po drabinie – do długiej i trudnej wspinaczki ku duchowej doskonałości. Ci z was, którzy zostali pobłogosławieni Darem rozeznania Mojego Głosu zawartego w Księdze Prawdy, mają wobec Mnie obowiązek. Oto, co musicie czynić. Korzystajcie z Daru, który wam dałem, aby przygotować się do duchowej doskonałości, której teraz od was wymagam, gdy buduję Moją Armię Reszty na ziemi. Waszym obowiązkiem jest pomóc tym, którzy są zbyt słabi, zbyt dumni i zbyt uparci, aby przyjąć Moją Rękę Miłosierdzia. To dzięki wam będę mógł udzielić wszystkim duszom, także tym, które nie są godne Mojego Miłosierdzia, zbawienia potrzebnego do życia na zawsze w Mojej Chwale.

    O, jak wspaniałe jest to Moje chwalebne Nowe Królestwo. Gdybyście tylko mogli je zobaczyć, to nikt z was nigdy by nie wypowiedział ani jednego więcej słowa przeciwko Mnie. To będzie wasz nowy dom, miejsce, w którym wy i wasze rodziny będziecie się cieszyć wiecznym zachwytem, pokojem, miłością i radością, w połączeniu ze wszystkim, co jest stworzone przez Mojego Ojca dla waszego szczęścia. Myślcie o tym, jak o nowym mieszkaniu, stworzonym w podobny sposób jak ziemia, tylko to Nowe Niebo i Nowa Ziemia nie będą miały morza. Jedyna woda niezbędna dzieciom Bożym do przeżycia będzie pochodzić z Drzewa Życia, dzięki któremu całe życie będzie podtrzymywane.

    Każda potrzeba zostanie zaspokojona, a miłość będzie tak obfitować, że nie będzie istniał żaden rodzaj niezadowolenia. Śmiech, miłość, radość, kolor i wspaniałe rzeczy, których żaden człowiek nigdy nie widział w swoim czasie na ziemi, będą w obfitości. Szczęście, które jest poza waszym zasięgiem na ziemi, będzie Darem dla każdego z was, komu będzie dany klucz do Mojego Królestwa.

    Życie, które jest przed wami, jest ozdobione wielkimi Darami, i pozostaniecie w stałym stanie pokoju w miłości do Mnie. Będę królował w jedności ze wszystkimi dziećmi Bożymi i nikt z was niczego nie będzie pragnął, tak wielka jest Moja Miłość. To jest jedyne życie, do którego musicie dążyć, bo żadne inne życie nie będzie istniało po tym Wielkim Dniu, kiedy przyjdę do was.

    Wasz Jezus

    https://gloria.tv/post/EEnmABd2uywL3mkjju4Mom6hw#:~:text=JEZUS%3A%20To%20Nowe,was.Wasz%20Jezus

    Polubienie

Dodaj komentarz